Zobacz wątek - Jakie Hard Enduro?
NAS Analytics TAG

Jakie Hard Enduro?

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Jakie Hard Enduro?

Postprzez Piter0950 » 8/12/2011, 22:06

Siema, chciałbym na nowy sezon kupić jakiegoś hard enduro w 4t



Mam już trochę doświadczenia w jeździe (Yamaha dt 125)
wiek:17 waga:65 wzrost:184
Kasa jaką mogę przeznaczyć to 6-8 tys
W sezonie robię ok.2 tys km w związku z tym chciałbym dość wytrzymale moto.Myśle nad enduro co ma ok.50KM i ok.115-130kg.Ma służyć do skakania,lasu,bezdrozy i do wyskoczenia na asfalt.Czasami może nawet trasa 100km.Yamaha wr 400/426/450? Wr 450 ma zawory tytanowe a za komplet płaci się 2000zł!!:shock: masakra!Wr 400 jest najmniej dopracowana ponieważ jest najstarsza słyszałem też,że mają straszny problem ze zalewaniem/uszkadzaniem świecy i głowicami.426 wydawała by się najlepszym wyborem.Ale co wy sądzicie na temat wr 426 może jakiś właściciel sie wypowie?
Widziałem też filmik z wr 450 co przejechała 30 000km wiec chyba nie jest aż tak źle http://www.youtube.com/watch?v=jwLlqEDYnww
Co ile się robi remont w np.wr 426 jesli bym jezdzil te 2000 km/sezon ile bym mogl polatać sezonów?(wiem że zalezy to od stylu jazdy ale tak mniej wiecej)słyszałem też, że co 15 mth wymiana oleju i filtrów. 15mth=100l paliwa?
Wiadomo jestem przygotowany na to, że trzeba robić remonty ale chciałbym robić je rzadko :) Myślałem też nad KTM lc4 400/620/640 i suzuki drz 400e.Co myślicie jaki najlepszy endurak by mi podsiadł?Chodzi o to żeby wyłonić taki najmniej zawodny i majacy też buta.
Może znacie jakieś dobre sprzęty tego typu?
Piter0950
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 28/9/2010, 17:28


Postprzez henio12323 » 8/12/2011, 22:20

WRki to dobre sprzęty o ile zadbane.. te pierwsze sztuki nie były najlepsze. ale czego sie spodziewać od wyczynówki z tamtych lat. - choć yamaha z 2001 roku przy KTMie to pikuś...
do lajtownej jazdy polecam lc4 nie wysilony sprzęt, w odpowiednich wersjach ( np SC) jest lekki i poręczny, nie wykręcisz tym dobrego czasu na torze. ale po lesie żadna WRka ci nie ucieknie, przy czym remontów tam sie praktycznie nie robi ;P chyba że ostro pałujesz to co kilka dorbych sezonów tłok. DRZ tez ciekawy sprzęt, dobra sprawdzona konstrukcja, tez nie jest zbyt wysilona wiec i długo lata sie na tym bez remontów. masz jeszcze ktm EXC ( standardowo mój faworyt) jest moze pare groszy droższy w zakupie względem yamahy WR, czy hondy cRF X. ale KTM to KTM. w ktmach 95% częsci jest zunifikowana, czyli elementy ramy ze 125 pasują do 525. wiec jest masa uzywek w dobrych cenach. ja mam exc 525 i na pewno mój ktm pobił tą yamahe z jej 30 tysiącami :D ja zakładam że mój sprzęt ma blizej 550 mth. w zeszłym sezonie wymieniałem tłok. z oryginalnego załozonego w fabryce na nowy oryginalny, zawory itp. teraz na zime wymieniam korbe. i moto jak nowe. mam sprzet z 2005 roku i dopiero 1 raz w tym silnik był rozpoławiany :D wiec wytrzymałość jak na takiego potwora jest na prawde na przyzwoitym poziomie.

co do sprzętu najmniej zawodnego/ najmocniejszego :D nie ma ideału. gdybys chciał narysowac wykres to by wyszło że masz albo sprzęt mocny, albo tani w eksplo.
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: Włodawa / LBN


Postprzez Piter0950 » 9/12/2011, 16:23

A tak z ciekawości powiedz mi jak wygląda explo w ktm exc 525?
ile razy w sezonie :regulacja zaworów,oleje,filtry?
ile sezonów przelatasz na 1 tłoku?co jaki czas wymiana zaworów?ile wydajesz rocznie na ktm?Jak miałeś silnik rozpoławiany po 6 latach to znakomity wynik :) w zależności ile jeździłeś ;p ale myślę ,że dla mnie ktm exc za mocny.
Piter0950
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 28/9/2010, 17:28

Postprzez bochen_team » 9/12/2011, 16:46

Za 7-8 k kupisz takiego 525 że z miejsca będziesz musiał wsadzić 2-3 k. więc to juz odpada. ja bym poszedł w 426, ona jeszcze nie ma tytanowych zaworów i jest troszkę tansza w utrzymaniu.
jak chcesz coś spokojniejszego to DRZ 400, dłuższe przeglądy serwisowe, mało awaryjna konstrukcja. Jak chcesz coś z cięższych starszyc sprzetów to Polecam Dr 650 SE, Honde XR 650, chociaż te motocykle to już nie hard enduro bo są troszkę ciężkawe.
bochen_team
Świeżak
 
Posty: 126
Dołączył(a): 19/1/2009, 13:21

Postprzez Piter0950 » 9/12/2011, 17:16

Zależy też jaka drz bo jest też drz 400 w wersji e któram ma 50KM ,a wersja s waży 135kg i ma 40KM.Raczej bede celował w nowsze sprzęty :)
Piter0950
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 28/9/2010, 17:28

Postprzez henio12323 » 9/12/2011, 17:52

dokładnie DRZ e to mocne hard enduro. co do EXC w sezonie z bardzo częstą jazda ( moto praktycznie nie stygnie xd) 3-4 razy trzeba zajrzeć w ciagu całego roku., olej ? jak mam kase to wymieniam. nie patrze po mth tylko po kolorze. jak juz nie widac w okienku że jest brązowy od razu zmieniam. filtry wymieniam co 2 wymiany oleju. z tym tłokiem to róznie bywa, po 1 duuuuuzo zalezy od stylu jazdy, od dbania, od oleju. jest mase czynników. po 2 sam tłok nie padnie nigdy że strzeli i wyrwie pół silnika. ale to nie znaczy że trzeba jeździc do ostatniej chwili. jak sie przetrzyma tłok to ma za duze luzy i wyciera za szybko nicasil. mi wytarło i musze wymieniac cylinder ;/ a gdyby ktos wymienił wczesniej tłok to by mozna jeszcze pewnie na tym cylku posmigać. zawory wymieniłem zeszłego sezonu czyli ok 5 lat ganiania. doloty juz były zyletki, wydechowe jeszcze mogłby by polatać, ale kupiłem komplet i wymieniłem całość. ile wydaje ? bardzo duzo ale lubie miec wszystko dograne i mam igiełke. przez 1.5 sezonu (ostrej jazdy bo jak pisałem smigam dzien w dzien, startuje w zawodach, trenuje CC i MX, ale jestem amatorem i nie kręce jak zawodnicy :P ) wydałem 6 tysiecy. ale w to wchodzi remont silnika ( jeszcze nie skonyczłem wiec pewnie z 8 tysi wyjdzie po remoncie) wymiana plastików, malowanie dekielków, wszystkie łozyska ramy, licze wymiany opon, oleje smary itp itd) wiec jak dla mnie to jest betonowy sprzęt.

co do EXC nie musisz porywać sie na 525 masz jeszcze 450. porównywalna do WR. ale osobiscie wolał bym 10X bardziej ktma. nie dla tego że juz takiego mam i mi sie jeździ. po prostu jeździłem WRkami i to nie to samo...
a co do samej ceny. ostatnio stał identyczny exc jakiego mam, na powiększonym baku stał (wartosc baku to 2X wartosc seryjnego baku) i sport wydechu, za 5 tysi. opłacony zarejestrowanmy itp. tylko gosc z czystym sumieniem mówi że tłok do wymiany bo kopci jak smok. wystarczyło zrobic remont za max 3-4 tysiące i masz silnik igłe i wychodzi ci ok 9 tysięcy. i wiesz na czym smigasz i smigasz na tym kilka sezonów bez zaglądania
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: Włodawa / LBN

Postprzez Fantas3k » 9/12/2011, 21:05

Henio masz 10k postów jupi ;d
Fantas3k
Bywalec
 
Posty: 777
Dołączył(a): 5/6/2011, 11:56
Lokalizacja: Jarocin

Postprzez Piter0950 » 9/12/2011, 21:58

masz tytanowe zawory?5 lat to nawet przyzwoicie.Co do wydatków na motor niestety jestem ograniczony z funduszami bo w życiu sam do wszystkiego dochodziłem.Kase na motor zbierałem kilka lat dorabiając na budowie w wakacje, a od strszych nic.(Nie jestem dzieciakiem, który nie wie co to praca i spełniane zachcianki od rodziców heh... życie).Na rok mógłbym przeznaczyć na motor ok.1 tys zł na bieżące sprawy a reszte przeznaaczac na remont silnika w przyszlości.I tu moje pytanie czy w ogóle będzie mnie stać na utrzymanie ktm exc 450?Yamaha wr 426 bardziej lajtowa wiec explo wychodzilo by lepiej.
Piter0950
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 28/9/2010, 17:28

Postprzez tomek_gda » 10/12/2011, 08:36

Z 1000zl na sezon? Zapomnij. Utrzymanie takich maszyn niestety kosztuje.
Avatar użytkownika
tomek_gda
Świeżak
 
Posty: 361
Dołączył(a): 20/9/2010, 18:25
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Piter0950 » 10/12/2011, 09:27

A czy ja mówie o full crossach czy o hard enduro?KTM możliwe, że mnie nie będzie stać utrzymanie bo w nich musi być wszysctko cacy.Ale Wr 426?Mój bliski przyjaciel ma kumpla który ma wr 426 i przez 3 lata (i nadal jeździ) w nim nic nie robił tylko reg. zaworów,filtry,oleje,łańcuszek rozrządu.Remont wr wychodzi ok. 2,5 tys zł .Wiadomo nie będe robił kapitalki co sezen ...
Piter0950
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 28/9/2010, 17:28

Postprzez tomek_gda » 10/12/2011, 14:16

Piter0950 napisał(a):A czy ja mówie o full crossach czy o hard enduro?

TAk:
Piter0950 napisał(a):Siema, chciałbym na nowy sezon kupić jakiegoś hard enduro w 4t


Jeżeli jednak to nie będzie hard enduro czy rasowy cross to i tak 1000zł wydaje się być sporo za mało. Jakby podliczyć wszystko (napęd, opony, świece, filtry, olej, smary, regulacje, remonty, klocki, ubezpieczenie, przegląd, itd itd) to z całą pewnością będzie to więcej jak 1000zł. Wiem że napędu nie wymienia się co sezon (*) podobnie z remontem silnika i synchro ale i tak do PRAWIDŁOWEGO (slowo klucz) serwisowania 1000zł będzie za mało. Wiadomo - jak się nie ma kasy to się będzie oszczędzało np. na wymianie filtrów, oleju (rzadziej) ale współczuję przyszłemu właścicielowi sprzęta :lol:


* wszystko zależy od przejechanych kilometrów.
Avatar użytkownika
tomek_gda
Świeżak
 
Posty: 361
Dołączył(a): 20/9/2010, 18:25
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Piter0950 » 10/12/2011, 19:01

Sezon:
-łańcuch rozrządu (170zł)
-uszczelniacze +olej do lag (120zł)
-napęd (300zł)
-8l oleju + 2 filtry oleju (280zł)
-ubezpieczenie +przegląd (200zł)
-świeca (40zł)
-filtr powietrza (43zł)
-smary (10zł)
-klocki przód/tył(140zł)
-nowe opony (286zł)
-płyn chłodniczy (20zł)
-płyn hamulcowy (20zł)
Razem: 1629zł
Konieczne rzeczy razem:946zł

Regulacje zaworów bym sam robił.W tym nie trzeba co sezon wymieniać świecy,uszczelniaczy +oleju do lag,płyn ham/chlod,filtra powietrza,napędu i klocków hamulcowych tylko w razie konieczności.Gdybym wymieniał rzadziej olej i filtry to by się mijało z celem bo bym musiał szybciej remonty robić...

Na remont mógłbym uzbierać te 2,5tys zł spokojnie przez wakacje.
Piter0950
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 28/9/2010, 17:28

Postprzez tomek_gda » 10/12/2011, 21:58

Z większością się zgodzę, ale te smary za 10zł to chyba "made for biedronka". Weź też pod uwagę czasami jakieś nieprzewidziane wydatki typu dziura w oponie, albo padnięty regulator napięcia/akumulator itp. Nadal twierdzę że 1000zł to mało, ale będąc na Twoim miejscu pewnie i tak bym kupił ... :wink:
Avatar użytkownika
tomek_gda
Świeżak
 
Posty: 361
Dołączył(a): 20/9/2010, 18:25
Lokalizacja: Gdańsk



Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości




na gr