czy motocykl jest przygodą do pierwszego poważnego wypadku?
Posty: 31
• Strona 1 z 2 • 1, 2
czy motocykl jest przygodą do pierwszego poważnego wypadku?
witam wszyskich,
jestem nowicjuszem w temacie motocykli. mam 20 lat i chciałbym zacząć przygodę z jednośladem. chciałbym się zapytać was, ludzi jeżdżących lub byłych motocyklistów czy to nie jest trochę tak że wszystko jest cudowni do czasu kiedy ktoś w was nie przygrzeje i macie ochotę sprzedać motocykl.
nie mówię o bezmyślnym szaleniu po mieście. chodzi mi o taką sytuację, kiedy ktoś stara się zachowywać odpowiedzialnie a obrywa z czyjejś winy. czasami mam wrażenie że ludzie jeżdżą na motocyklach do momentu aż się zabiją lub uszkodzą i postanowią skorzystać z "drugiej szansy". jeżeli jeździcie mnóstwo lat i nic się wam nie przydarzyło napiszcie proszę o tym. to będzie znak że sprawa wygląda zupełnie inaczej... wogóle co o tym wszystkim sądzicie??
pozdr
jestem nowicjuszem w temacie motocykli. mam 20 lat i chciałbym zacząć przygodę z jednośladem. chciałbym się zapytać was, ludzi jeżdżących lub byłych motocyklistów czy to nie jest trochę tak że wszystko jest cudowni do czasu kiedy ktoś w was nie przygrzeje i macie ochotę sprzedać motocykl.
nie mówię o bezmyślnym szaleniu po mieście. chodzi mi o taką sytuację, kiedy ktoś stara się zachowywać odpowiedzialnie a obrywa z czyjejś winy. czasami mam wrażenie że ludzie jeżdżą na motocyklach do momentu aż się zabiją lub uszkodzą i postanowią skorzystać z "drugiej szansy". jeżeli jeździcie mnóstwo lat i nic się wam nie przydarzyło napiszcie proszę o tym. to będzie znak że sprawa wygląda zupełnie inaczej... wogóle co o tym wszystkim sądzicie??
pozdr
- Mallkavian
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 3/5/2007, 19:32
rozumiem twoje obawy wynikajace z powszechnie panujacego w spoleczenstwie sadu, ze motocyklisci to wariaci, dawcy organow i nie wiadomo co jeszcze wymyslily moherowe berety. Kultura kierowcow na drogach tez nie jest najlepsza. Ale wiekszosc motocyklistow, ktorych znam jezdzi juz wiele lat bez zadnej kolizji ani powazniejszego wypadku. Owszem wielu z nas przezylo juz calkiem powazne slizgi, jednak to nie powod, zeby od razu sie bac i nigdy juz nie wsiasc na motocykl. Jezeli bedziesz uwazal, mial oczy dookola glowy, nabierzesz duzego doswiadczenia, zobaczysz, ze moto nie taki straszny jakim go maluja to napewno zmienisz zdanie. Tylko jak chcesz zaczac przygode to radze od jakiegos malego motocykla, najlepiej od mocniejszej 125
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Ja bene jeździł tak długo jak będe mógł dopuki nic mi się niestanie i niebende w stanie wsiąsc na moto
Pozdro
Pozdro
http://www.photoblog.pl/krizzz zapraszam!
-
kris - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 449
- Dołączył(a): 31/1/2006, 16:23
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: czy motocykl jest przygodą do pierwszego poważnego wypad
Mallkavian napisał(a):
czasami mam wrażenie że ludzie jeżdżą na motocyklach do momentu aż się zabiją
pozdr
Obawiam sie ze smierc moze byc powazna przeszkoda w dalszej jezdzie i w wiekszosci przypadkow oznacza koniec przygody z motocyklami
www.rosamotorcycle.pl | | FZ600/XRV650/WR450
-
rosa - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1190
- Dołączył(a): 7/2/2007, 10:59
- Lokalizacja: Sopot
Re: czy motocykl jest przygodą do pierwszego poważnego wypad
Mallkavian napisał(a):ludzie jeżdżą na motocyklach do momentu aż się zabiją lub uszkodzą i postanowią skorzystać z "drugiej szansy".
Ja, ponieważ przeżyłem, zamierzam korzystać z drugiej szansy jeżdżąc
FZ6S...S2
(otwórz link)
(otwórz link)
-
t_racer_ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
Miałem b.niebazpieczne zderzenie z barierą, które skończyło się "niskim wymiarem kary", wciąż zmagam się z tym w głowie, bo naraziłem moją dziewczynę i nie wiem czy będę już jeździł z kimś z tyłu. Obiecałem w fanklubie ścigacza, że to opiszę, ale na razie nie mogę się zebrać.
FZ6S...S2
(otwórz link)
(otwórz link)
-
t_racer_ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
No właśnie mam wrażenie, że coś mnie ominęło...
Mniemam, że skoro klikasz to jeszcze dychasz... Dobrze, że nic poważnego - oby nigdy więcej takich przygód.
t_racer - przyczepności i szybkiej odbudowy fazerka...
Mniemam, że skoro klikasz to jeszcze dychasz... Dobrze, że nic poważnego - oby nigdy więcej takich przygód.
t_racer - przyczepności i szybkiej odbudowy fazerka...
Ostatnio edytowano 4/5/2007, 09:40 przez Genji, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Aprilia RSV 1000R Tuono 2007
Play it safe or play it cool!
Play it safe or play it cool!
-
Genji - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 508
- Dołączył(a): 17/1/2007, 14:10
- Lokalizacja: Wrocek
Wlasnie z takich przyczyn zakladem zadupek bez kanapy za plecami. Chyba bym pierdolca dostal jakbym mial glebe i bliska mi osoba przez to by ucierpiala.
www.rosamotorcycle.pl | | FZ600/XRV650/WR450
-
rosa - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1190
- Dołączył(a): 7/2/2007, 10:59
- Lokalizacja: Sopot
Dzięki za słowa otuchy
Janusz to jest właśnie to co mnie teraz dręczy... nie tyle boję się wśąść na moto, co zabrać kogoś. Moja dziewczyna chce dale jeździc ze mną, a nawet zamierza zrobić prawko i śmigać samodzielnie.
Janusz to jest właśnie to co mnie teraz dręczy... nie tyle boję się wśąść na moto, co zabrać kogoś. Moja dziewczyna chce dale jeździc ze mną, a nawet zamierza zrobić prawko i śmigać samodzielnie.
FZ6S...S2
(otwórz link)
(otwórz link)
-
t_racer_ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
ja dlatego prawie nigdy nikogo nie woziłam
a jak już coś to jeździłam jak dupa
T racer jak chce jeździć dalej to znaczy, że ma zaufanie do Twoich umiejętności
Prawda jest taka, że dopóki człowiek się nie wyłoży to nie ma chyba odpowiedniego respektu. Przynajmniej tak było w moim przypadku.
Powiem Wam, że po drugim porządnym szlifie miałam kryzys: czy dalej jeździć? ale jak wsiadłam potem z trzęsącymi się kolanami to odeszło
a jak już coś to jeździłam jak dupa
T racer jak chce jeździć dalej to znaczy, że ma zaufanie do Twoich umiejętności
Prawda jest taka, że dopóki człowiek się nie wyłoży to nie ma chyba odpowiedniego respektu. Przynajmniej tak było w moim przypadku.
Powiem Wam, że po drugim porządnym szlifie miałam kryzys: czy dalej jeździć? ale jak wsiadłam potem z trzęsącymi się kolanami to odeszło
-
Kaja - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2178
- Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
- Lokalizacja: Wawa
-
t_racer_ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
Ja po uślizgu koła ześliznąłem się do przydrożnej sadzawki... ale proszę się nie śmiać... to poważna sprawa była... mało nie popuściłem w pieluchy...
Leczyłem się później jak po rozstaniu z kobitą - piwo, słone paluszki, telewizor... pomyślałem później: O nie! się nie dam! Wsiadłem na motor, wyjechałem z garażu na ulicę... i wjechał we mnie PKS....
Całe szczęście, że w koło i były gmole w mojej czarnej XJ rakiecie ...
Teraz jest już dobrze, raz w tygodniu mnie wypuszczają z zakładu na przepustkę, zabiorą do wesołego miasteczka i dadzą nawet posiedzieć na motongu w markecie, tym z muzyczką w tle
Tak serio, to mimo różnych dzwonów - TO się kocha "na śmierć i życie"...
Leczyłem się później jak po rozstaniu z kobitą - piwo, słone paluszki, telewizor... pomyślałem później: O nie! się nie dam! Wsiadłem na motor, wyjechałem z garażu na ulicę... i wjechał we mnie PKS....
Całe szczęście, że w koło i były gmole w mojej czarnej XJ rakiecie ...
Teraz jest już dobrze, raz w tygodniu mnie wypuszczają z zakładu na przepustkę, zabiorą do wesołego miasteczka i dadzą nawet posiedzieć na motongu w markecie, tym z muzyczką w tle
Tak serio, to mimo różnych dzwonów - TO się kocha "na śmierć i życie"...
Aprilia RSV 1000R Tuono 2007
Play it safe or play it cool!
Play it safe or play it cool!
-
Genji - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 508
- Dołączył(a): 17/1/2007, 14:10
- Lokalizacja: Wrocek
Ja po szlifie tez czekalem az sie kosci zrosna i na moto. Co prawda nabralem szacunku do sprzeta i dostalem bujnej wyobrazni ale na mysl mi nie przyszlo zrezygnowac z jazdy! Rezygnuje tylko z wozenia kogokolwiek. Wystarczy mi stres dostarczony przez innych uzytkownikow drog.
www.rosamotorcycle.pl | | FZ600/XRV650/WR450
-
rosa - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1190
- Dołączył(a): 7/2/2007, 10:59
- Lokalizacja: Sopot
Szlag mnie już trafia jak patrzę przez okno i widzę kolesi na moto, jak pomyślę ile bym sobie już polatał... uf... cierpliwości...
FZ6S...S2
(otwórz link)
(otwórz link)
-
t_racer_ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
Posty: 31
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości