Chyba zacząłem przeginać - jak sobie radzicie?
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Chyba zacząłem przeginać - jak sobie radzicie?
Mam nieodparte wrażenie, że zacząłem przeginać jeżdżąc motocyklem. Czuję się trochę zbyt pewnie. Wykorzystałem dziś swoją porcję szczęścia na ten rok, bo puszkarz spojrzał w lusterko i nie wjechał na mnie. A wina byłaby moja, bo ciąłem środkiem między autami (w ruchu).
No i co teraz? Odpuścić kilka dni? Co wymyśleć? W zasadzie to powinienem przestać jeździć, psiamać. Ależ jestem zły na siebie! Obiecałem sobie, że takie coś nigdy mnie nie spotka. Czy wy też tak macie?
No i co teraz? Odpuścić kilka dni? Co wymyśleć? W zasadzie to powinienem przestać jeździć, psiamać. Ależ jestem zły na siebie! Obiecałem sobie, że takie coś nigdy mnie nie spotka. Czy wy też tak macie?
- fv
- Świeżak
- Posty: 33
- Dołączył(a): 13/4/2007, 21:26
spowodowales wypadek czy jak bo ztego nic nierozumiem ///...
http://www.photoblog.pl/krizzz zapraszam!
-
kris - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 449
- Dołączył(a): 31/1/2006, 16:23
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Ja tez mialem okres w ktorym czulem sie zbyt pewnie.... ale do momentu w ktorym bym sie przejechal...! Wszystko bylo pieknie.... szybka jazda.... adrenalinka...az do momentu w ktorym malo brakowalo a bym mial BUUUUUUUMA Teraz jezdze z glowa i spokojnie:)
- abus
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 2/5/2007, 08:57
abus napisał(a):Ja tez mialem okres w ktorym czulem sie zbyt pewnie.... ale do momentu w ktorym bym sie przejechal...! Wszystko bylo pieknie.... szybka jazda.... adrenalinka...az do momentu w ktorym malo brakowalo a bym mial BUUUUUUUMA Teraz jezdze z glowa i spokojnie:)
Ja jeżdze bez głowy ....
http://www.photoblog.pl/krizzz zapraszam!
-
kris - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 449
- Dołączył(a): 31/1/2006, 16:23
- Lokalizacja: Biała Podlaska
FV-owi chyba chodzi o to,ze dostal syndromu BadBikera,ktory wszystkim na drodze pokaze co to nie on i cisnie manete wiecej niz zdrowy rozsadek powinien wskazywac.
FV moja rada.
Rozpedz sie w ciuchach motocyklowych i wywal barana o sciane,a motor kopnij z buta niech sie przewroci.
Chyba,ze masz wieksze jaja to upozoruj kontrolowanego szlifa.
Siniaki dlugo schodza z dupyxx i zal tez serce sciska jak patrzymy na polamane plastiki we wlasnym sprzecie...
Najlepsza nauczka jest lekcja pokory...
To daje najlepsze hamulce...
FV moja rada.
Rozpedz sie w ciuchach motocyklowych i wywal barana o sciane,a motor kopnij z buta niech sie przewroci.
Chyba,ze masz wieksze jaja to upozoruj kontrolowanego szlifa.
Siniaki dlugo schodza z dupyxx i zal tez serce sciska jak patrzymy na polamane plastiki we wlasnym sprzecie...
Najlepsza nauczka jest lekcja pokory...
To daje najlepsze hamulce...
Polsky:niższy gatunek ludzki,rodzaj zwierzęcia,które należy opanować,ujarzmić,tresować,które trzeba umieć trzymać.Poświęcac się temu całe życie,całą inteligencję uczucia,całą przemyślność instynktu.Stwarza nową dyscyplinę psychologiczną, pełną wskazań,norm i paragrafów.
- polsky
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 582
- Dołączył(a): 14/10/2006, 18:08
Hehe mialem na mysli zeby sie rozpedzil z biegu... na piechote
Polsky:niższy gatunek ludzki,rodzaj zwierzęcia,które należy opanować,ujarzmić,tresować,które trzeba umieć trzymać.Poświęcac się temu całe życie,całą inteligencję uczucia,całą przemyślność instynktu.Stwarza nową dyscyplinę psychologiczną, pełną wskazań,norm i paragrafów.
- polsky
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 582
- Dołączył(a): 14/10/2006, 18:08
polsky napisał(a): z biegu... na piechote
rozwaliles mnie tym.lekcaj pokory to jest to.ja zaliczylem lekkiego szifa i jestem spokojniejszy.nic mi sie nie stalo ale to ze nie pamietam samej gleby powiedzialo mi ze trzeba byc ostrozniejszym
pozdrawiam
GSF 600N | | http://uk.youtube.com/watch?v=-lPBgtRLmIE
-
johnmichael - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 587
- Dołączył(a): 7/11/2006, 22:06
- Lokalizacja: Plymouth
kamp napisał(a):Fv skonkretyzuj wypowiedź Bo w sumie nie wiadomo co się stało się
Ciąłem 120 środkiem między autami. Jedna puszka chciała z prawego pasa dać na lewy, bo było wolne. Facet w ostatniej chwili spojrzał w lusterko i gwałtownie wrócił na swój pas, mimo że lewą osią był już w prawej koleinie prawego pasa. Nie zdążyłem nawet dotknąć klamki hamulca. Wjechałbym mu w tył albo odbiłoby mnie na metalową barierkę.
Krótko mówiąc: ostatnie ostrzeżenie. Nie mógłbym zrobić NIC. Tzn. mógłbym gdybym
a) myślał (=jechał wolniej i przewidywał)
b) trzymał palce na klamce (wtedy tylko szlif, bo jechałem po białym)
Przerażające dla mnie jest to, jak biedna była moja reakcja. Dałem lekko w lewo i już po fakcie po hamulcach. Zero refleksu, zero myślenia. Podziękowałem tylko facetowi dłonią że pomyślał za mnie. Na dobrą sprawę to powinien mnie ściągnąć na następnym skrzyżowaniu z motocykla i obić ryja
Może rzeczywiście wyjadę z baranka w ścianę
- fv
- Świeżak
- Posty: 33
- Dołączył(a): 13/4/2007, 21:26
Ja jak juz myslalem ze jazda na moto to to samo prwawie co rower i jestem w tym miszczem , maly slisk na przejsciu sprowadzil mnie na ziemie( doslownie ) Lekka gleba ostudza zapedy na dlugi czas przynajmniej u mnie. Szczegolnie ze ostre bum miale wczesniej. U mnie wyobraznia dziala az za nadto
www.rosamotorcycle.pl | | FZ600/XRV650/WR450
-
rosa - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1190
- Dołączył(a): 7/2/2007, 10:59
- Lokalizacja: Sopot
januszrosa napisał(a):Ja jak juz myslalem ze jazda na moto to to samo prwawie co rower i jestem w tym miszczem
O tak właśnie myślę
Moto idzie w odstawkę na jakiś czas... Nie będę przecież prowokował gleby, ostrzeżenie wystarczy.
- fv
- Świeżak
- Posty: 33
- Dołączył(a): 13/4/2007, 21:26
Dobrze, że Ci się nic nie stało Fv -> moja propozycja -> prześpij się z tym, przemyśl pare dni. Potem jak siądziesz na moto nie daj się zaskoczyć. Może łatwo powiedzieć, mi po paru glebach taki nawyk wszedł w krew razem z piachem, którego się ożarłem
Bezmyślność zabija... innych.
Kawasaki ER-6F 2010 ->
Kawasaki ER-6F 2010 ->
-
kamp - Świeżak
- Posty: 270
- Dołączył(a): 17/4/2007, 12:32
- Lokalizacja: Rzeszów
a to ty bez dekla jezdziles, czy miales otwarty?no bo jak mozna sie piach ozrec?kamp napisał(a): piachem, którego się ożarłem
jak ten teks zobaczylem to ze smiechu nie moge sie skupic na pisaniu...buahahahaha.nie rozwalilo mnie to ze sie 'ozarles' tylko to jak to jest napisane.samo slowo 'ozarlem' jest za*ebiscie smieszne, a do tego jeszcze piachu
spadlem z fotela....
pozdrawiam
GSF 600N | | http://uk.youtube.com/watch?v=-lPBgtRLmIE
-
johnmichael - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 587
- Dołączył(a): 7/11/2006, 22:06
- Lokalizacja: Plymouth
"jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz" i to cała prawda, bo po kilku glebach wyrabiają się pewne odruchy... dlatego warto pośmigać troche na torze, bo przynajmniej bezpieczniej
Pozdr
Pozdr
Sprowadzę | Części,Akcesoria,dzież,TUNING | import_usa@o2.pl
-
R1 - Bywalec
- Posty: 940
- Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
- Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji
Oj tak R1 święta racja i parę osób co jakiś czas to hasło powtarza. Zrobie sobie plakat na ścianę z tymi słowami
Co do tego piachu Na razie nie mam moto, uprawiam DH i Dirta, ale ciągnie do asfaltu i supermoto Nie zrezygnuje z roweru, ale na Crossa się nie przesiądę Co do żarcia piachu - chleb powszedni Nawet jak masz szczękę to pochłoniesz tego gów** tyle, że szoko szoko Idzie się przyzwyczaić. Gleby w tym sporcie to codzienność, a w ochraniaczach się bujając trzeba rzeczywiście nie fortunnie upaść ;] żeby sobie coś zrobić.
Mam pytanie do znawców - gdy upadasz na asfalcie - przynajmniej ja tak robię - rozluźniasz mięśnie i na plecach suniesz To jest dobra taktyka?
Co do tego piachu Na razie nie mam moto, uprawiam DH i Dirta, ale ciągnie do asfaltu i supermoto Nie zrezygnuje z roweru, ale na Crossa się nie przesiądę Co do żarcia piachu - chleb powszedni Nawet jak masz szczękę to pochłoniesz tego gów** tyle, że szoko szoko Idzie się przyzwyczaić. Gleby w tym sporcie to codzienność, a w ochraniaczach się bujając trzeba rzeczywiście nie fortunnie upaść ;] żeby sobie coś zrobić.
Mam pytanie do znawców - gdy upadasz na asfalcie - przynajmniej ja tak robię - rozluźniasz mięśnie i na plecach suniesz To jest dobra taktyka?
Bezmyślność zabija... innych.
Kawasaki ER-6F 2010 ->
Kawasaki ER-6F 2010 ->
-
kamp - Świeżak
- Posty: 270
- Dołączył(a): 17/4/2007, 12:32
- Lokalizacja: Rzeszów
Ja zaciskam posladki zeby mi cos do d*** nie weszlo
A rozluzniam i spinam inne miesnie podczas innych sytuacji...
A rozluzniam i spinam inne miesnie podczas innych sytuacji...
Polsky:niższy gatunek ludzki,rodzaj zwierzęcia,które należy opanować,ujarzmić,tresować,które trzeba umieć trzymać.Poświęcac się temu całe życie,całą inteligencję uczucia,całą przemyślność instynktu.Stwarza nową dyscyplinę psychologiczną, pełną wskazań,norm i paragrafów.
- polsky
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 582
- Dołączył(a): 14/10/2006, 18:08
Jak sie jezdzi sporo i dynamicznie to takie sytuacje sie zdarzaja.... po nauczce jedzdzi sie jakis czas spokojniej a pozniej znowu przychodzi ten moment tzw lekcji.... sztuka w tym aby miec przecwiczone odruchy, zachowania awaryjne, dobre ciuchy i aby wychodzic z takich sytuacji cało. Zadnych przygód na drodze nie maja tylko trzymajace w swym garazu motocykle, cioty krecace 300 km rocznie przebiegu i nie przekraczajace 60km/h choc i tym sie zdarzy ze im ktoś z tyłka zrobi garaż z powodu zbyt wolnej jazdy. Cała reszta to normalka....
Co do 120 pomiedzy pasami - w Paryżu taka jazda jest norma a przynajmniej kiedyś była - nawet gliny tak jezdza motocyjklami.....
dobra rada na koniec; jak wymiatasz - to w trakcie "dziwnych manewrow" warto miec palec na klamce hamulca - ja w zasadzie mam go tam zawsze jesli w poblizu mam jakakolwiek puszke lub inna przyczyne która potencjalnie moze wymagac hamowania czyli; zakrety, pojazdy, pieszych, skrzyzowanie i dosc czesto ad hoc w mieście gdzie sytuacja zmienia sie zajeszybko
pozdro i nie wymiekaj
Co do 120 pomiedzy pasami - w Paryżu taka jazda jest norma a przynajmniej kiedyś była - nawet gliny tak jezdza motocyjklami.....
dobra rada na koniec; jak wymiatasz - to w trakcie "dziwnych manewrow" warto miec palec na klamce hamulca - ja w zasadzie mam go tam zawsze jesli w poblizu mam jakakolwiek puszke lub inna przyczyne która potencjalnie moze wymagac hamowania czyli; zakrety, pojazdy, pieszych, skrzyzowanie i dosc czesto ad hoc w mieście gdzie sytuacja zmienia sie zajeszybko
pozdro i nie wymiekaj
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
-
Wombat - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 951
- Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
- Lokalizacja: Lublin
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości