Zacznę klasycznie - polecam 500 ccm. Sam zaczynałem od CB500 i uważam że to dobry pomysł. Z wymienionych osobiście brałbym GS (jeśli chodzi Ci o tego z owiewkami). Co do 600 (srad cbr) - uważam że po 125 to trochę za dużo. Oczywiście da się opanować itd, ale imho lepiej cieszyć się jazdą na 500 niż pół sezonu walczyć z opanowaniem sprzęta. Po za tym moto zawsze można sprzedać i zmienić na mocniejsze. Sam stałem przed dylematem "po kolei czy raz a dobrze
?". Zdecydowałem "po kolei" i nie żałuję. Dużo sie nauczyłem na cebuli - wywrotki nie były bolesne dla portfela, a sprzedałem ją w ciągu 4 dni za dobra cenę.
Co do spalania: cb500 ok 5,5/100 (podejrzewam ze gs podobnie), CBR 6-8/100 (w zależności od stylu jazdy), srad podobnie. Cykl: miasto 70% trasa 30%.
Awaryjnosc: cebula - tylko czesci eksploatacyjne, CBR (obecnie) - tylko eksploatacja + napinacz łańcuszka rozrządu - to niestety wada wszystkich cbr. Ale na szczęście sprężyna (bo ona pada) kosztuje ok 19pln i u mnie daje radę przez 8kkm, co bedzie dalej to się okaże.
Oczywiście wszystko zależy od stanu sprzęta który kupisz. Nie ma okazji i warto o tym pamiętać
pzdr.pitti