przez Pysznie » 12/10/2011, 21:16
Dzięki, dzięki. Za kilka dni wrócę to będę próbował, a jeśli w między czasie przyszłoby Wam do głowy coś jeszcze to proszę pisać.
P.s. Wyciągnąłem bezpiecznik i zostawiłem motocykl na 3 dni (przypominam, że normalnie to już na następny dzień nie odpalał), włożyłem bezpiecznik i uruchomił się bez problemu.
P.s. 2 Pewna osoba twierdzi (na podstawie swojego doświadczenia z cebrą), że powinienem kupić akumulator z pamięcią i bolączka minie. Mi wydaje się to raczej mało prawdopodobne, ale nie jestem zbyt biegły w tym temacie, więc może ktoś kompetentny by rzucił światło.
Fortepian pysznie gra !!
// Yamaha R6S '07.