Motocyklem przez Afryke
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Motocyklem przez Afryke
Witam wszystkich zainteresowanzch.
Chcialbym spelnic moje marzenie i w roku 2012 lub 2013 wybrac sie na motocyklu do Afryki. Do takiej wyprawy trzeba sie dobrze przygotowac wiec dlatego juz dzis pisze. Jesli macie jakies pomysly zwiazane z Afryka i motocyklem, piszcie....., moze wspolnie zorganizujemy niezapomniana przygode.
Czekam na wasze propozycje i pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakreconych
AREK
Chcialbym spelnic moje marzenie i w roku 2012 lub 2013 wybrac sie na motocyklu do Afryki. Do takiej wyprawy trzeba sie dobrze przygotowac wiec dlatego juz dzis pisze. Jesli macie jakies pomysly zwiazane z Afryka i motocyklem, piszcie....., moze wspolnie zorganizujemy niezapomniana przygode.
Czekam na wasze propozycje i pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakreconych
AREK
Honda CBR600 F4
- Arkadiuszzzzz
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 16/1/2008, 22:26
- Lokalizacja: Pszczyna/Oslo
Cześć, Ja jestem zainteresowany - mam problem ze znalezieniem odważnych (wariatów )) mam w takim razie propozycję - środek września Lwów i Karpaty - zapraszam, 1-15 października Maroko (ewentualnie II-ga połowa). Me ewentualnie jeszcze 2, 3 chętnych - ale trzeba się dotrzeć. CBR-ka chyba faktycznie nie da rady, ale może jadąc wybrzeżem wystarczy wlać do baku mniej niż do BMW adventure (wchodzi realnie 40l). Wchodzisz?
pozdrawiam WB
BMW GS 1200 adv
BMW GS 1200 adv
-
Witek Borówa - Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 22/8/2011, 14:35
- Lokalizacja: Wieliczka
Afryka
Ja byłem na Ukrainie ostatnio ale Afryka to pewnie coś bez porównania, tak sobie myślę że bardzo chciałbym tam kiedyś pojechać, opowiedz koniecznie jak było. Mnie osobiście skusiła przepowiednia :) głupio to brzmi ale strasznie się bałem o swoje życie na tej ukrainie, znalazłem stronkę https://sites.google.com/site/news048/ niby banał ale pomogła mi zrozumieć że i tak kiedyś umrę więc to mnie motywuje to własnie takich wypraw:)
- blank121
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 19/9/2011, 19:30
Witam.
A co wy na to ?
Każdy, kto lubi jazdę off-road na jednośladzie myślał zapewne choć raz o safari po bezdrożach Afryki. Ale odległości jakie dzielą nas od Czarnego Lądu są tak wielkie , że odbiera to większości z nas chęć na taki wypad.
Dlatego na terenie Afryki swoją bazę założył pewien motocyklista - zapaleniec (czyli ja). Kupił kilka motocykli BMW GS 1150, przygotował do jazdy w tamtych warunkach, wytyczył trasy na GPS-ach przez pustynie z uwzględnieniem wszystkiego tzn : spanie, wyżywienie, zwiedzanie, podziwianie i inne atrakcje jak: paralotnie i nurkowanie dla chętnych.
Każdy dzień to wyzwanie i zabawa. Zdarzyć może się wszystko ! Wykopywanie motocykli czy zmiana ogumienia na środku pustyni, bandażowanie ran a nawet szukanie drogi w nocy - to norma ale wspomnienia jakie pozostaną dadzą wam temat do opowieści jeszcze dla prawnucząt.
Jeżeli jesteś zainteresowany/a, skontaktuj się ze mną aby uzgodnić datę i czas trwania safari tzn ile dni miałoby ono trwać.
Ceny nie są z "kosmosu" zwłaszcza , że zapewniają tzw "all in" napoje, owoce, dwa posiłki dziennie itp z wyłączeniem alkoholu.
Strona w/w podróżnika (czyli moja hehe) jest jeszcze w trakcie budowy wiec link do niej podeślę później. Na tę chwilę można kontaktować się na mail dj2u@wp.pl
P.S. Pierwszy możliwy termin wyjazdu to 02.11.2011 (14 dni) wolne są jeszcze 3 miejsca ) Pozdrawiam
A co wy na to ?
Każdy, kto lubi jazdę off-road na jednośladzie myślał zapewne choć raz o safari po bezdrożach Afryki. Ale odległości jakie dzielą nas od Czarnego Lądu są tak wielkie , że odbiera to większości z nas chęć na taki wypad.
Dlatego na terenie Afryki swoją bazę założył pewien motocyklista - zapaleniec (czyli ja). Kupił kilka motocykli BMW GS 1150, przygotował do jazdy w tamtych warunkach, wytyczył trasy na GPS-ach przez pustynie z uwzględnieniem wszystkiego tzn : spanie, wyżywienie, zwiedzanie, podziwianie i inne atrakcje jak: paralotnie i nurkowanie dla chętnych.
Każdy dzień to wyzwanie i zabawa. Zdarzyć może się wszystko ! Wykopywanie motocykli czy zmiana ogumienia na środku pustyni, bandażowanie ran a nawet szukanie drogi w nocy - to norma ale wspomnienia jakie pozostaną dadzą wam temat do opowieści jeszcze dla prawnucząt.
Jeżeli jesteś zainteresowany/a, skontaktuj się ze mną aby uzgodnić datę i czas trwania safari tzn ile dni miałoby ono trwać.
Ceny nie są z "kosmosu" zwłaszcza , że zapewniają tzw "all in" napoje, owoce, dwa posiłki dziennie itp z wyłączeniem alkoholu.
Strona w/w podróżnika (czyli moja hehe) jest jeszcze w trakcie budowy wiec link do niej podeślę później. Na tę chwilę można kontaktować się na mail dj2u@wp.pl
P.S. Pierwszy możliwy termin wyjazdu to 02.11.2011 (14 dni) wolne są jeszcze 3 miejsca ) Pozdrawiam
- dj2u
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 25/9/2011, 14:09
- Lokalizacja: Gdańsk
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Turystyka motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość