Scigacz.pl

przez **bogdanerrr** » 12/9/2011, 21:41

Wczoraj podczas spokojnej jazdy na moto wyprzedzała mnie grupka motocyklistów i każdy który mnie wyprzedził podnosił prawą nogę z podnóżka.Możecie mnie oświecić co to znaczy.

przez **zxer** » 12/9/2011, 22:01

pozdro albo kierunek wskazywali nogami

przez **Vergon** » 13/9/2011, 14:28

I jako ciekawostka to zapoczątkowali to spasieni, brodaci panowie w JuEsEj jeżdżący na lśniących wibratorach podnosząc właśnie nogę ze spacerówek na znak pozdrowienia.

A swoją drogą ani w Czechach ani na Słowacji nie spotkałem się z tym ani razu, ale za to wczoraj w centrum Wawy podziękował mi w ten sposób maxiskuterowiec za przepuszczenie w korku

przez **Invi** » 13/9/2011, 16:46

Bo w instrukcji moto pisało żeby nie dorywać rąk od kierownicy podczas jazdy

przez **Atlantis** » 13/9/2011, 16:48

Invinciblee napisał(a):Bo w instrukcji moto pisało żeby nie dorywać rąk od kierownicy podczas jazdy

Dokładnie

przez **mirekm71** » 13/9/2011, 23:42

W hd tak wibruje, ze moze byc problem z ponownym jej zlapaniem. Moze z racji wieku, wychowania czy przekonan na razie daleki jestem od pozdrawiania noga. Do tego sluzy reka.

przez **maciejka69** » 13/9/2011, 23:51

mój HD wibruje, ale z podnoszeniem łapy nie mam problemu. Natomiast zauważyłem już kilka razy, że panowie chopperowcy tak chłoną jazdę chyba, że zapominają podnieść

przez **Vergon** » 14/9/2011, 00:08

maciejka69 napisał(a):mój HD wibruje, ale z podnoszeniem łapy nie mam problemu. Natomiast zauważyłem już kilka razy, że panowie chopperowcy tak chłoną jazdę chyba, że zapominają podnieść

Zgadzam się i o ile biorę na to poprawkę, że nie zawsze odmachują, bo być może moje głośne plastikowe moto i ja z nim włącznie jesteśmy podgatunkiem nie wartym pozdrowienia w konfrontacji z brzuchatym panem na wibratorze za 60 koła to 90% tych dumnych dziadków nie dziękuje kiedy robię im miejsce puszką, żeby przecisnęli te 50mb chromowanych poręczy dla inwalidów - i wk***ia mnie to szczerze mówiąc.

przez **Magdalena0208** » 14/9/2011, 09:17

No i wszystko jasne. Jechałam autostradą z Berlina do Szczecina i wyminęło mnie dwóch motocyklistów, którzy mnie właśnie pozdrowili prawą nogą. Trochę się zdziwiłam i nieodwzajemniłam pozdrowienia... :roll:

Głupio to wygląda. Zdecydowanie jestem za lewą ręką w górze

przez **Vergon** » 14/9/2011, 12:50

Wyczuwam coś na kształt ironii, ale nie do końca, więc dodam tylko, że jeżeli puszczenie manetki na milisekundę = gleba to pozostaje skinienie głowy lub wystawienie wspomnianej nogi.

przez **zxer** » 14/9/2011, 13:19

ja od siebie dodam ze 90% motocyklistow ktorzy pozdrawiaja to ludzie na plastikach, streetach, najrzadziej pozdrawiaja chopperowcy i inne muanto-kloce...oni pewnie tylko "swoich" witaja....

przez **blondynka96** » 14/9/2011, 14:18

Coś w tym jest. Nie raz pokazywałem im "Lewa" ale tylko nieliczni odpowiadali. Uważają sie za lepszych?

przez **bryk77** » 14/9/2011, 15:53

A propos brzuchatych dziadków.. Rok temu leciałem przez całą Wawę (Łomianki - Piaseczno). Nie znałem drogi, ale akurat się trafił brodacz jadący kanapą na znajomej rejestracji. Niewiele myśląc podczepiłem się w nadzieji, że zmierza tam gdzie ja. O pozdrowieniu mowy nie było, a jego spojrzenie conajmniej mogło zniesmaczyć. Chciałem podjechać na światłach to zjechał na drugą stronę... Ot co.. Oni chyba tylko swoich szanują.

przez **domin195** » 14/9/2011, 17:14

może nie o to chodzi. ja kilka razy widziałem jak kolo na chopperze normalnie dał lewą w górę jak widział jakiś kolesi na ścigach albo na światłach do nich zagadał. myślę że taki dziadek na chopperze jak widzi gościa na ścigu to myśli sobie że jakiś łepek i mu co najwyżej pokarze środkowy palec więc nic nie robi.

przez **Boshi** » 14/9/2011, 17:43

Ja dodam od siebie, że ostatnio trochę krążac moim motorowerem ( niestety jeszcze kilka msc do motocykla )

jechało z naprzeciwka 2 motocyklistów, tyle że nie rozpoznałem nawet co to było, raczej na nakedy to wyglądało , obładowani strasznie.

Co mnie zdziwiło to oby dwóch podniosło lewą w górę, ofc odpowiedziałem tym samym, jednak spotykam się pierwszy raz z taką sytuacją by ktoś użytkownika motorowera pozdrawiał

przez **fyszmen** » 14/9/2011, 17:53

Od siebie mogę powiedzieć ze również zauważyłem że głównie pozdrawiają ludzie na sportach bądź nakedach. Nie wiem czym to idzie ale tak jest. Możliwe że tak jak Wiewiórka napisał grubasy na tonie chromu trzymają się kierownicy a nie kierownice. Ja zawsze pozdrawiam,nawet gości na motorowerach. Co mi szkodzi łape podnieść.

przez **ktoosiu** » 14/9/2011, 17:59

ja jeżdże skuterem i jak kogoś na moto widzę to macham lewą lub kaskiem się "ukłaniam" i nikt nigdy mi nie odpowiada

może przez to że jeżdże po wiochach...

przez **fyszmen** » 14/9/2011, 18:16

Oj ty mój biedaku

jak spotkamy sie na trasie podniosę ci rękę już z kilometra

przez **hugo2003** » 14/9/2011, 18:27

ktoosiu napisał(a):ja jeżdże skuterem i jak kogoś na moto widzę to macham lewą lub kaskiem się "ukłaniam" i nikt nigdy mi nie odpowiada może przez to że jeżdże po wiochach...

Bede szczery i poeirm Ci tak:
1.Skuterow jest tyle ze bym musial machac co chwile
2.Czesto mlodzi na skutach patrza przed siebie i nie widza motocykla
3.przewaznie bardzo mlodzi jezdza na skutach i kumaja "cza-czy"

Ogolnie tez skutom nie macham....
Czasami omylkowo ale tylko jakies ponizej10%odmachnie.
Ale jak widze mlodzika na skucie i skiwnie glowa lub machnie bez wahania lewa idzie w gore!!!!

2kola to 2 kola!!!

przez **Invi** » 14/9/2011, 19:29

Kibel to nie moto, to nawet biegów nie ma :twisted:

Scigacz.pl

Takie tam pytanie zielonego w te klocki

Takie tam pytanie zielonego w te klocki

Kto przegląda forum