Gdzie jak nie w garażu?

[Slusar91]

Witam, moj kumpel mieszka w bloku i niestety nie posiada garazu. Posiada jednak motonga, ktorego nie ma gdzie trzymac pod dachem. Ja w garazu nie mam miejsca, ale mam kawalek podworka. Czy moto moze stac pod plaszczem w deszczowe dni i noce na dworze? Co sadzicie o tych plandekach? Widzialem tez koce motocyklowe, czy na zime to wystarczy? Motocykl to honda vfr 750 jezeli to ma jakies znaczenie. Pytam, bo nie wiem czy to dobry pomysl aby stal na dworze caly rok, nawet pare miesiecy, dopoki nie znajdzie garazu.


P.S jesli nie ten dzial, przeniesc.

[henio12323]

jak ma stac na zime to niech lepiej poszuka jakiegos garazyku, albo juz lepiej na jakis parking podziemny pod sama plandeką w zimie troche nie bardzo. przy temperaturach bliskich zeru juz moto cierpi. ja trzymałem swoje moto pod balkonem i jak było - 2 w nocy a nad ranem koło 3-4 stopni to podczas jazdy zawieszenie mi sie rozszczelniło ;/ uszczelniacze są gumowe wiec nie pracowały tak jak powinny przy nizszych temp. także ja raczej odradzam zimowania moto pod chmurką. niech pyta sąsiadów którzy maja garaże, często stoją puste i ludzie chętnie za pare groszy miesiecznie wynajmują na takie cele

[stareRadio]

sam pokrowiec na moto na zime to mało, dostanie w "tyłek"


znajoma trzymala kiedys moto na parkingu pod hotelem Forum w krakowie. niby blisko wisły ale , w miare nie wjeje , Stróż mówi ze tam nigdy nie ma zamarzniętej kałuży - wiec mega plus, nawet nie wyjęła akumlatora...

po zimie moto pieknie odpaliło i smiga

[topiciel]

U mnie chłopaki trzymali motory na klatkach a w zimie w piwnicy.

[Slusar91]

Znalazl miejsce w garazu, w zimie zimno ale chociaz nie bedzie kapac "za kolnierz" Bydzie dobre, nie? ;]

[stareRadio]

standardowy zestaw przedzimowy z konserwacji moto i bedzie dobrze nie zapomniec wyciagnąć aku!