Przesiadka z GS 500 na ? No właśnie... na Co ?

[power_bit]

Witam Ekipa.
Powolnym krokiem kończy się mój pierwszy sezon na motocyklu. Wszystko szło gładko, po za jedną parkingówką która doprowadziła do wgniecenia baku po za tym jest dobrze- żyję Na przyszły rok chciałbym kupić inny motocykl, troszkę większy bardziej wygodniejszy do jazdy we dwójkę. Obecnie posiadam GS 500 E przyjemny motocykl jednak posiada sporo wad. Siedzenie bardzo śliskie, pasażer ma bardzo ugięte nogi w kolanach, ponadto motocykl mało elastyczny, spore drgania przenoszone na ramę, kierownicę i podnóżki. Jeżeli chodzi o moc to była a w zasadzie jest wystarczająca, mogło by być troszkę więcej KM ułatwiło by to wyprzedzanie, ale mówimy o pojemności 500 dlatego też nie można oczekiwać cudów. Wracając do tematu chciałbym się dowiedzieć co możecie mi polecić na przyszły sezon? Jeżeli chodzi o korzystanie z motocykla to 50% miasto 50% trasa. Co do budżetu maksymalnie mogę wydać około 6-7 tys zł.
Nastawiony jestem na nekeda albo jakiÅ› szosowo turystyczny.

pozdrawiam

[stareRadio]

XJ 600 Diversion
Troszke mocniejsza, pozycja wygodna, kanapa lepsza, w budżecie sie powinieneś zmieścić

[jackal_pl]

Może Fazerek? 600 oczywiście

[zero22]

Fazerek za 6-7k? Chyba po dzwonie

[marcel.g]

Ja przesiadłem się 3 lata temu z GSa na Horneta (Honda CB 600 F) i bardzo mi się to podobało.
Niestety nie ten budżet raczej żeby dobrą sztukę znaleźć. Dodatkowo pasażer raczej nie ma wypasu i na początek może być mniej wygodny niż GS. W przypadku jazdy po mieście hornet wg mojego zdania znacznie przewyższa GSa.

Ja mogę poradzić Ci bandziora 600 - Suzuki GSF 600 S lub N (XJke ktoś już radził). Za 6k kupisz coś sprzed dekady, pojeździ jeszcze trochę. Większy, mocniejszy niż GS. Pasażer pewnie też będzie szczęśliwszy. Jeździłem trochę bandziorem kumpla z owiewką (S) i było to całkiem przyjemne. W trasie wygodniejsze niż hornet bez dwóch zdań, po mieście bym się nie zamienił. Odwiedź jakiś komis i obsiądź kilka modeli, to nic nie kosztuje.