Jako, że mam już prawie 16 lat oznacza to, że niedługo będę w możliwości wyrobienia prawa jazdy kategorii A1.
Zauważyłem jednak, że dużo motocyklistów wyrabiało wcześniej kartę motorowerową. Szczerze mówiąc byłem trochę wkurzony, gdy usłyszałem, że szkoła powinna dać mi taką możliwość. Mimo to nigdy takiej możliwości nie miałem. Poza tym nie miałem kasy aby kupić motorower. Dopiero teraz będę zaczynał pracę, by uzbierać na motocykl.
Do sedna! Czy myślicie, że lepiej będzie jeżeli najpierw zrobię kartę motorowerową i uzbieram trochę doświadczenia, a dopiero potem A1? Czy może wszystko co jest na egzaminie na kartę, jest na egzaminie do A1 i będzie to niepotrzebna strata czasu.
Nigdy nie miałem problemów z nauką o ruchu drogowym itp. W mojej rodzinie miałem instruktora prawa jazdy
.
Jednak nigdy nie miałem możliwości finansowych aby pozwolić sobie na skuter, albo nawet komarka. Dlatego teraz gdy mogę zacząć odkładać na prawdziwą maszynę to mierzę wysoko.
Z góry dziękuję.