Zobacz wątek - 'na koło'
NAS Analytics TAG

'na koło'

i inne małe pojemności
_________

'na koło'

Postprzez sender » 4/8/2011, 20:21

Cześć wszystkim. Posiadam motorower Derbi Senda 50ccm. Chcę się nauczyć jazdy na tylnym kole (oczywiście powoli na razie). Dziś była pierwsza próba, ale.. nawet nie poderwałam sendy do góry. próbowałam wielokrotnie i nic.. może dacie mi jakieś wskazówki?
PS miałam na jedynce i obroty 5-6 tys.
sender
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 4/8/2011, 10:45


Postprzez motoluka » 4/8/2011, 21:16

Było o tym już dziesiątki razy, użyj opcji szukaj...
Avatar użytkownika
motoluka
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
Lokalizacja: Europe


Postprzez piotrek7714 » 4/8/2011, 21:47

zmarnowałem 30 sekund życia żeby znaleźc ci tego linka i kolejne 15 na to żeby napisac tego posta, następnym razem użyj szukajki a najlepiej jak byś się zapoznał z tą stronką, forum to nie wszystko.
http://www.scigacz.pl/Jazda,na,tylnym,kole,375.html
GSX-R 750 95r
piotrek7714
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 21/4/2011, 13:05
Lokalizacja: ELW

Postprzez henio12323 » 4/8/2011, 22:24

te twoje 45 sek i tak duzo nie dadzą. faktem jest że mozna na wstępie przeczytać przytoczony artykuł. ale jazda R1 a derbi senda to jak scigać sie maluchem, a porszawką. niby tu i tu chodzi o to samo, a jednak technika, prowadzenie itp całkiem inna.
po 1 żeby dobrze sie tego nauczyc trzeba miec mocne moto - lub zrobic mocne z istniejącego. łatwiej sie uczyc jak napęd jest nastawiny na przyspieszenie, czyli z tyłu duza zębatka z przodu mniejsza. moto jest o wiele zrywniejszy. 2 wazna sprawa to odchylenie sie d otyłu. duzo sie uczyłem ganiac na 50 125 250 i 510 ccm. i wychodziło że im wieksze moto tym łatwiej ;P ale o co chodzi z wychyleniem. jak ganiałem na 250 ccm to strach było odkręcic manete jak koło było w górze, wyrywny 2T nie od razu daje o sobie znak, musi sie wkręcic. wiec nie łatwo jest to wyczuc. dlatego ciezko sie odchylac do tyłu. z kolei w 4T łatwo jets wyczuc kiedy silnik wyrwie i mozna sie przechylic do tyłu wtedy jest duzo łatwiej postawic na koło. w 2T trzeba przełamac ten strach - pociągnąc kierownice, odkręcic gaz( lub strzelic ze sprzęgła) i odchylic sie do tyłu. jak juz moto bedzie w górze w pozycji równowagi - czyli takiej że nie chętnie chce leciec w przód ani w tył :D liczy sie tylko operowanie gazem ew hamulcem, plus równowaga. ale podstawą jest własnie przełamanie strachu do odciązenia przedniego koła :P ja z tym miałem najwięcej problemów i ostatecznie na 50 ccm nie nauczyłem sie jeździc na kole. tak samo jak i na 125 ccm. na 250 ccm było zdecydowanie łatwiej ale nadal specyfika 2T nieco straszyła mnie :D 4T opanowałem w przyzwoitym stopniu, i teraz przy przesiadce na 125 ccm w 2T idzie mi od razu o wiele łatwiej bo wiem na ile moge sobie pozwolic. trzeba po prostu mase praktyki i da sie opanowac :D
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: Włodawa / LBN

Postprzez sender » 19/8/2011, 19:11

a jak to jest ze zmianą biegów, podczas jazdy na kole?
sender
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 4/8/2011, 10:45

Postprzez henio12323 » 19/8/2011, 20:11

tu niestety skrzynia w duupe musi dostac :P bo trzeba wbic szybko bez sprzegła i z lekkim odpuszczeniem gazu. sam ćwicz :P bo to zalezy od moto. ja moge puscic gaz i sprzęgło nacisnąc bo mam czas itp ;P w 50 ccm trudniej jest i tak wyrwac na koło.
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: Włodawa / LBN

Postprzez Arturo925 » 19/8/2011, 23:38

Ale po co zmienić biegi na kole?
Jak ogarniesz hamulec to nie będzie potrzeby zmieniać bieg, bo Ci sie obroty nie skończą :]
Prawda jest taka ze wbijanie biegów na kole jest idiotyzmem, bo po pierwsze świeżak może się pięknie wysypać, dwa to to że skrzynia mocno obrywa.

Prawa noga na hamulec, lewa kolanem na siedzenie i strzelaj z dzidy ;) Liczy się technika, a nie moc. A bez treningu techniki nie zdobędziesz :P
Ja jak piździkiem sie tak bawiłem, to aż odciski na placach miałem od katowania ;) Łapska bolą, ale coś za cos :P
Pozdro, poćwicz :twisted:
Avatar użytkownika
Arturo925
Stały bywalec
 
Posty: 1096
Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
Lokalizacja: Kruszyna

Postprzez sender » 20/8/2011, 16:12

okej, dzięki za pomoc ;) jak będę miała sprawną sendę i wyjmę rękę z gipsu, od razu lecę próbować :) dam znać jak mi pójdzie xd
sender
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 4/8/2011, 10:45

Postprzez tomera » 20/8/2011, 18:58

heh,
na poczatek rozruszaj porzadnie i pocwicz reke
tomera
Stały bywalec
 
Posty: 1053
Dołączył(a): 23/9/2008, 15:13

Postprzez Arturo925 » 20/8/2011, 20:15

O cholercia! Dopiero zauważyłem ze jesteś płci przeciwnej niz myślałem :oops:
Ze względu na naturalną budowę ciała kobiet moze Ci być nieco ciężej (pisząc po polsku, pewnie jesteś słabsza niż mężczyźni :D ).
Technika ta sama jaką Ci napisałem (najprostsza i dzięki nodze na hamulcu masz pion pod kontrolą), natomiast przyszedł mi na myśl pewien filmik :)
http://www.youtube.com/watch?v=SHCLg8_yR4c ♥♥
Nie dość że cudo, to jeszcze zawstydza swoim skillem nie jednego pseudo stuntera :lol:


Na 50'tkach zasada jest prosta. Nie poddawać się. Bo to nie 600 ze wystarczy odkręcić manetkę i obserwować jak koło odrywa się od asfaltu :P
Przyznam sie ze mimo tego iz bawie sie w freestyle na rowerze od dobrych 2 lat, to ciężko mi było poderwać piździka na koło. Zupełnie inna bajka. Dopiero po jakichś 3-4 treningach udało mi sie ujechać w pionie wiecej niz 10m. Oczywiście start od jakichs 5km/h bo wtedy mój 6'cio konny rumak sie odmula :D

Zdrowiej i powodzenia w treningach ;) Nie zapomnij napisać jak Ci pierwsze gumy zaczna wychodzić :)
Avatar użytkownika
Arturo925
Stały bywalec
 
Posty: 1096
Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
Lokalizacja: Kruszyna

Postprzez tomera » 20/8/2011, 23:00

ja tez bede zaczynal za niedlugo,
chcialbym jeszcze w tym roku nauczyc sie gumy bo narazie to sruba w nodze ogranicza mnie do zwyklej jazdy,
lecz w ten poniedzialek sie jej pozbede, szwy za 2 tygodnie sciagna i bedzie mozna jeszcze za jakis miech polatac :D
tomera
Stały bywalec
 
Posty: 1053
Dołączył(a): 23/9/2008, 15:13

Postprzez Naszim » 21/8/2011, 21:26

ja dzisiaj zaczynałem jazdę na kole co prawda na XT 125 tylko że nie na asfalcie tylko na trawie więc ciężej. ale po kilkunastu próbach mi zaczęło podnosić się koło w górę i z 5m przejechałem, tylko że nie umiem z hamulcem jeszcze.

ja swoim jadę z 4 km,h trzymam sprzęgło wkręcam go na wysoki obroty i równocześnie przyciskając tyłkiem siedzenie puszczam sprzęgło i daje jeszcze ostrzej gaz. nie wiem czy z 50'tką się tak sprawdzi ale możesz potrenować kilka technik.
Avatar użytkownika
Naszim
Świeżak
 
Posty: 409
Dołączył(a): 28/12/2010, 23:13
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Arturo925 » 21/8/2011, 21:44

na trawie nie warto bo to tak jak rowerem na poiachu :P kołem miota. Uwierz mi, ze na asfalcie będzie tylko lepiej :P Ale musisz pamiętać o hamulcu bo szkoda by było urwać zadupek ;)
Avatar użytkownika
Arturo925
Stały bywalec
 
Posty: 1096
Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
Lokalizacja: Kruszyna



Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości




na gr