kamizeleczke kupiłem u tego Pana (żadna reklama, kwestia tylko poglądowa)
http://allegro.pl/kamizelka-odblaskowa- ... 21819.html
coz, wychodzi na to ze nie jestem do końca obciachowy.
Skąd moje pytanie, pewnie niektórzy zapytają :
otóż widziałem na zdjęciach na scigacz.pl z wizyty motocyklistów w W-wie ze niektórzy bikerzy byli właśnie w kamizelkach, pozniej przez przypadek zobaczyłem program o tym jak ludzki mozg postrzega to co na otacza. Okazuje sie ze wlasnie "nietypowe" kolory widzimy o wiele wcześniej niz naturalne. Później pojawiło sie prawo jazdy kat A oraz motor. Efektem tych wszystkich zdarzeń była obietnica dana zonce ze będę jeździł w kamizelce - jadac motorem kilkukrotnie bardziej uważam na drodze ( po 15 latach jazdy autem) ale boje sie ze ktos mnie po prostu nie zauważy i rozjedzie. Mam na chwile obecna od 26 lipca przejechane ok 900 km, motor sie wciąż dociera i ja szlifuje swoje umiejętności. Wyszedłem z założenia ze moto jest na codzien, tak wiec deszcz, słońce czy też mgla, Renatka (megane) stoi sobie grzecznie na parkingu i cierpliwie czeka na pierwszy śnieg.
ps. z tymi frędzlami i plakietkami to trochę złośliwe bylo
ps2. w zalaczniku moje dwa najwieksze sczescia..
ps3. Na sam koniec mam pytanie do Was, szanowni forumowicze - kiedy zabraliście po raz pierwszy pasażera na przejażdżkę ?