przez motoman » 18/4/2007, 22:16
no przeciez napisal ze jezdzi 400...
ważne jest żeby nie rozsprzęglać tarcz w pełni przy strzale, bo wtedy nastepuje szarpniecie - nagły spadek mocy... i odczuwalne jest to w 600... (w litrach napewno nie:P) chuj a nie idzie na koło... tylne koło zaczyna boksować... tarcze trą miedzy sobą itd... trzeba lekko wcisnac klamke zeby tarcze zaczely sie slizgac miedzy sobą, wtedy nie rozluzniasz lancucha i naped nie dostaje tak w dupe a i silnik nie traci mocy przy zesprzeglaniu i płynniej wchodzi na koło...
wez sobie 1 i jedz tak z 40km/h i powoli rob progress... najpierw wciskaj sprzegło i dawaj mało gazu... najpierw moto bedzie tylko szarpało... pozniej jak dasz wiecej gazu przednie koło oderwie sie na sekunde... itd itd... az bedzie wyzej...
p.s1. na poczatku bedzie Ci sie wydawalo ze walisz pion jak przy wolnej gumie a to bedzie jakies 10cm koło nad ziemią.
p.s2. może spróbuj lewa noge na podnożku pasazera... duuuużo łatwiej idzie - polecam.
lubie sobie zjechać z gixera^^.