przez PrimoGhost » 3/7/2011, 16:49
więc tak...
Zbiornik - 20 L
100 KM - 10 L
1700 Km - x
17000 = 100x
170 = 1x /20
8 pełnych zbiorników paliwa plus jedna połowa, czyli 8 tankowań uwzględniając zużycie paliwa na poziomie 10l na setke. ( Moim zdaniem zużycie paliwa będzie oscylowało jednak około 15 l nawet więcej, ale weźmy jako dane to 10l )
Dystans 1700 km
Czas 7 godzin / 420 minut
1700/7 = 242 kph/h przez 420 minut (!!) Dobre miał gumy swoją drogą.. odejmijmy teraz 8 razy 5 minut przeznaczone na tankowanie, czyli 40 minut
Wychodzi 1700 kilometrów pokonane w 380 minut, czyli 380/60 =
~ 6,3 godziny.
To z kolei 1700/6.3 = ~268,5 kilometra na godzinę prędkości rzeczywistej, uwzględniając licznikową, przekłamanie na poziomie 9 kph na każde 100 km/h wychodzi
100 = 9
268,5 = x
2416,5 = 100x
x = 24 kph + 268 = ~292 kph/h prędkości licznikowej !!
reasumując... musiałby jechać przez 6 godzin i 20 minut z prędkością 292 kph pokazywaną przez licznik.
Teoretyczni wykonalne, jednak praktycznie niemożliwe ze względu na samą kondycję opon, które po już po 60 KM byłyby mocno pokiereszowane a pękły po około 100 KM. Ruch uliczny zdarzenia drogowe, a nawet kondycja silnika to sprawy drugorzędne. Sama trasa nie ma tutaj nic do znaczenia, a wypowiedzi, że 1700 km w tym czasie po europie zachodniej też nie mają żadnego pokrycia. Sprawa, która najbardziej zawodzi to właśnie opony. One po prostu nie wytrzymają jazdy z prędkością bliską 300 kph przez kilka godzin. Nie ma takiej opcji. Już 15 minutowa eskapada z prędkością średnią na poziomie 270 kph skutecznie nadwyręży miękką gumę. Twardy turystyk nie zniesie znacząco więcej...
Dopowiedzenie i ciekawostka.
Ghost Rider ( Patrick Furstenhoff ) dokonał podobnego wyczynu, jak Twój kolega, jednak nie na taką skalę... w 2002 roku Utrzymał średnią prędkość na poziomie 276 kph w 14 minutowym:55 sekundowym przelocie ze Stockholmu do Uppsala. Dystans to około 70 KM. Jego opony po tej eskapadzie były praktycznie porozrywane na strzępy.. a to tylko 70 KM. Dodając, że ten przelot to najbardziej psychodeliczny wyczyn, jaki kiedykolwiek oglądałem w tej tematyce... 300 kph prędkości licznikowej, slalom między autami, niebezpieczne wyprzedzanie...
Wniosek...
myth busted ;] z matematycznego i logicznego punktu widzenia.
<b>ZxR 636 2006</b>