Scigacz.pl

przez **Sensati0N** » 24/6/2011, 16:52

Cześć Wszystkim,
Zacznę od tego iż to będzie mój PIERWSZY "WIĘKSZY" motor.
Sąsiad ma na sprzedasz Suzuki GSR 600 (Przejechał 10tys km od tego czasu stoi) Strasznie dba o samochody, motory (Maniak) I mogę odkupić go za atrakcyjną cenę, a i najważniejsze . mam 18 lat. uczęszczam na kategorie A , na motorach,motorynkach,skuterach i innych pokrewnych rzeczach jeżdżę od kiedy pamiętam. Dlatego WYDAJE MI SIĘ iż podstawy zjadłem. Pytanie dla wyjadaczy

Czy po prostu motor nadaję się na pierwszy?
Dużo czytałem i opinie są zadowalające, napisane jest że jak najbardziej ale dla swojego spokoju wole zapytać.
Pozdrawiam, Świeżak : )

przez **falconiforme** » 24/6/2011, 18:39

Niestety musisz wbic sobie do glowy ze nic nie umiesz.
Przeczytaj i PRZEANALIZUJ wszystkie ksiazki dostepne na rynku.
"Strategie uliczne"
"Motocyklista doskonaly"
"Pelna kontrola"

Najwazniejsze to uczyc sie intensywnie przez pierwsze 25000km.

Zaleznie od chrakteru najniebezpiecznijszy jest okres od 5 do 20 tys. km. Przy pewnosci siebie wychodza te rzeczy ktorych jednak sie nie nauczyles. Jesli nie zauwazysz ze musisz wiecej sie nauczyc lub nie poprosisz o pomoc w nauce, dalsza jazda bedzie niebezpieczna czyli skonczysz za szybko zycie.

Masz badzo duzo czasu, poswiec go na nauke. Nie szpanuj, nie wywyzszaj sie, nie rob popisowek. Jak juz nauczysz sie jezdizc by siebie nie zabic, bedziesz sie musial nauczyc jak jezdzic by Ciebie nie zabili.
"Dobry kierowca to taki, ktory nie spowoduje wypadku ani nie bedzie w nim uczestniczyl!"

Najlepiej uczyc sie na cudzych bledach:
viewtopic.php?t=18422&postdays=0&postorder=asc&start=20
viewtopic.php?t=13148
viewtopic.php?t=28205&postdays=0&postorder=asc&start=0
viewtopic.php?t=22063
viewtopic.php?t=54397
viewtopic.php?p=522240#522240
viewtopic.php?t=5523

GSR 600 nie jest krwiopijca, ale powaznym motocyklem. Trzeba duzo przejechac by do niego dorosnac.

przez **Sensati0N** » 24/6/2011, 19:06

Nie twierdzę że coś potrafię.
I jestem świadomy tego że mam naprawdę SPORĄ moc między nogami - jak kolwiek to brzmi. Liczę również się z Tym że wystarczy ułamek sekundy i wyniosą mnie w worku.
Dzięki za tę książki jutro jak Tylko otworzą księgarnie wskoczę porozglądać się za Tymi tytułami , jeżeli już
Jakieś wskazówki na początek ?

przez **falconiforme** » 24/6/2011, 19:41

Moc i masa motocykla postawi Ciebie w nowych warunkach w ktorych na poczatku wszystko jest przeciw Tobie.

Jesli kiedys zostanie Tobie ulamek sekundy na reakcje to znaczy ze nie jechales tak by zawsze byc w miejcu z marginesem bezpieczenstwa.

Na poczatek zacznij od pierwszego linku ktory podalem.
Czeka Ciebie sporo lektory

przez **Sensati0N** » 24/6/2011, 19:53

Czytam czytam i tak naprawdę dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałem ale i dość sporo wiem : )

przez **adrianos_08** » 24/6/2011, 19:57

Jak moto za atrakcyjną cenę to zawsze możesz kupić i sprzedać za więcej

przez **Sensati0N** » 26/6/2011, 10:56

A tak już poza radami,
Ubiór na motocykl, chodzi mi o bezpieczeństwo nie wiem jakiegoś typu żółwiki ? ochraniacze, macie może coś do polecenia COŚ CO JEST WARTĘ DANEJ KWOTY - nie chcę kupić shitu które przy pierwszym możliwym kontakcie z asfaltem pęknie etc.
Kask mam szczękowy Modelu nie pamiętam ale z Tego co wiem właściciel kupił za około 900zł także wydaje mi się ze jest ok . Nie podobają mi się te za przeproszeniem "Lateksowe kombinezony" Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam.

przez **Lucek1234** » 26/6/2011, 12:23

Ja kiedyś też chciałem coś z 600-tek Bandita albo Horneta, ale po przeczytaniu paru artykułów stwierdziłem że jednak kupie CB 500. Na pewno też da dużo frajdy z jazdy. Artykułów o tych przeciwskrętach nie czytałem i nie mam takiego zamiaru bo wydaje mi się że to przyjdzie razem z przejechanymi km. Czy nie?:D

przez **falconiforme** » 26/6/2011, 17:24

Sensati0N napisał(a):A tak już poza radami,
Ubiór na motocykl, chodzi mi o bezpieczeństwo nie wiem jakiegoś typu żółwiki ? ochraniacze, macie może coś do polecenia COŚ CO JEST WARTĘ DANEJ KWOTY - nie chcę kupić shitu które przy pierwszym możliwym kontakcie z asfaltem pęknie etc.
Kask mam szczękowy Modelu nie pamiętam ale z Tego co wiem właściciel kupił za około 900zł także wydaje mi się ze jest ok . Nie podobają mi się te za przeproszeniem "Lateksowe kombinezony" Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam.

Najwazniejsze, na ubranie daj sobie czas i nie podniecaj sie kazda skora.
Ja mam kurtke robiona na wymiar Boss Cool z firmy Tarbor. W razie czego robia poprawki lub przeszywaja. Jest to reczna robota ja jestem pedantem wiec sam zrobilem to i owo i nie dokonca jestem zadowolony ale sie sprawdza. Do pelni szczescia szwy podkleilem klejem elastycznym Seamgrip i mozna jezdzic w deszcz bez obaw.
Jednak polecam odwiedzenie kilkunastu sklepow motocyklowych i poszukanie gotowca ktory bedzie lezal jak ulal.
Jedna z lepszych skor to pewnie RUKKA.
http://motostyl.pl/index.php?page=shop. ... t&Itemid=7
Popytaj na innych forach lub w konkretnym dziale.

Kilka wnioskow do kurtki turystycznej:
- ZERO siatek, wstawek z siatki, deszcz zalatwi Ciebie na amen
- z tylu nie za krotka (wtedy nie potrzebny pas nerkowy)
- szczelne szwy (Tarbor nie robi tego, ale mozesz sie spytac)
Obrazek

przez **Sensati0N** » 26/6/2011, 22:42

falconiforme
Chwała Tobie za te wszystkie rady ! Wielkie dzięki.

Scigacz.pl

Pierwszy Motor

Pierwszy Motor

Kto przegląda forum