Yamaha R6 vs GSR 600 - na winklowisku, pytanie o możliwości
Posty: 23
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Yamaha R6 vs GSR 600 - na winklowisku, pytanie o możliwości
Witam, śmigam GSR'em po winklowisku najczęściej za R6, opony Dunlop Roadsmart rozgrzane że aż parzą, zawieszenie utwardzone, opony pozamykane na każdym ciaśniejszym winklu, pozycja dosyć aktywna, czyli zwieszam nie tylko tyłek z siedzenia, a R6 ciągle ma fory! Dokładniej na ostrych winklach kolega na R6 ciągle ma prędkość wejścia i przejazd przez część zakrętu większą od mojej o ok. 5 nawet do 10 km/h ( nie mówię o przyśpieszeniu na wyjściu bo to wiadomo, że GSR to nie R6), no ale jakiejś większej żenady to nie ma, dobra rura na wyjściu i GSR aż tak nie odstaje.
Mam pytanie do motonitów na sportach i nakedach, czy naked typu GSR ma technicznie szanse na przejazd przez ostre winkle równie szybko jak typowy sport ? Ja już jadę blisko granicy przyczepności, dostaje mikro uślizgów tyłu.
Zastanawia mnie czy różnice w zawieszeniu, kącie główki ramy itp pomiędzy maszynami nie są zbyt duże żeby GSR łapać się za R6 ?
Mam pytanie do motonitów na sportach i nakedach, czy naked typu GSR ma technicznie szanse na przejazd przez ostre winkle równie szybko jak typowy sport ? Ja już jadę blisko granicy przyczepności, dostaje mikro uślizgów tyłu.
Zastanawia mnie czy różnice w zawieszeniu, kącie główki ramy itp pomiędzy maszynami nie są zbyt duże żeby GSR łapać się za R6 ?
- seldon2
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 22/9/2009, 19:30
- Lokalizacja: Mikołów
r6 jest lzejsza, ma nizej srodek ciezkosci, dodatkowo pozycja jest bardziej lezaca przez co srodek ciezkosci moto+kierownik jest nizej, co daje wieksza przyczepnosc na zakretach w stosunku do gsr. Dodatkowo zestrojenie zawieszenia i sama jego konstrukcja robi swoje.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
zmień sprężyny z przodu z olejem na np ohlinsa
-załóz prostą kierownice np tomaseli
-opuść na polkach z 1cm
jak cie stać to
-zmien tylny zawias okolo 1800zl-2400
-wydech plus power comander utawienie na hamowni wyrowna moc do r6
łocznie około 5.000zl trzeba by miec do tego jeszcze super by bylo sety sportowe dolozyc, stalowe przewody, i jakies pierdoly i drugiego takiego gsr by w pl raczej nie bylo a r6 w zakretach by mogla baty zbierac
-załóz prostą kierownice np tomaseli
-opuść na polkach z 1cm
jak cie stać to
-zmien tylny zawias okolo 1800zl-2400
-wydech plus power comander utawienie na hamowni wyrowna moc do r6
łocznie około 5.000zl trzeba by miec do tego jeszcze super by bylo sety sportowe dolozyc, stalowe przewody, i jakies pierdoly i drugiego takiego gsr by w pl raczej nie bylo a r6 w zakretach by mogla baty zbierac
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
ciekawy jestem skad informacja o srodku ciezkosci nizej/wyzej, tak chwile poszukalem i nie moge znalezc, za to fizyka o zaleznosci pomiedzy skrecaniem moto a wysokoscia srodka ciezkosci mowi cos zupelnie odwrotnego niz twierdzi kolega marcinpsk.
- ZooL
- Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 10/1/2009, 22:32
pan_wiewiorka napisał(a):Jeśli umiejętności w obu wypadkach są takie same/zbliżone, to nie objedziesz sporta nakedem. Popatrz przede wszystkim na pozycję kierowcy. Poproś kumpla żeby zrobił Ci fotkę z przejazdu sportem i nakedem po tym samym winklu. Wtedy wszystko Ci się wyjaśni samo. Zresztą, jak latałeś jednym i drugim to sam powinieneś już dojść co jest przyczyną
Umiejętności zbliżone, nie latałem na sporcie dla tego właśnie pytam, przód zawieszenia obniżony na maksa, tył do góry, ciśnienie opon obniżone z 2,5 do 2,0, podnóżki do asfaltu mają jeszcze kilka (3-5) centymetrów zapasu, ale tylnia opona już się skończyła.. mogę dodać więcej gazu i mocniej pochylić, tylko czy nie będzie to już przesada dla GSR ?
- seldon2
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 22/9/2009, 19:30
- Lokalizacja: Mikołów
ZooL napisał(a):ciekawy jestem skad informacja o srodku ciezkosci nizej/wyzej, tak chwile poszukalem i nie moge znalezc,
Wystarczy zerknac jaka masz pozycje na jednym moto i na drugim. Na r6 bardziej lezaca , wiec srodek ciezkosci wypada nizej.
ZooL napisał(a): za to fizyka o zaleznosci pomiedzy skrecaniem moto a wysokoscia srodka ciezkosci mowi cos zupelnie odwrotnego niz twierdzi kolega marcinpsk.
Kolejna sprawa to to ze fizyki musisz sie troche jednak poduczyc.
A w ramach praktyki proponuje Ci wg tego co twierdzisz stanac na siedzeniu moto i wejsc w zakret. Szybko sie nauczysz co mowi fizyka
P.S.
Chyba sie przesiade na crosiaka albo enduro bo wedle tego co piszesz to one najlepiej powinny sie kleic w zakretach
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
pan_wiewiorka napisał(a):(...)Panowie, ku*wa, no miejcie litość. Fizyka mówi również, że jak chcesz skręcić w prawo, to kręcisz w prawo. A motocykl i tak swoje i trzeba dać w lewo
ja myślałem, że wykorzystanie 2 wektorów wodzących o różnych długościach i siły dośrodkowej to też fizyka
ale widać człowiek uczy się całe życie ...
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
pan_wiewiorka napisał(a):Panowie, ku*wa, no miejcie litość. Fizyka mówi również, że jak chcesz skręcić w prawo, to kręcisz w prawo. A motocykl i tak swoje i trzeba dać w lewo
No, moim zdaniem , to fizyka mówi, że żeby skręcić w lewo (prawo) to trzeba pochylić moto w lewo (prawo) a osiągamy to skręcając w prawo (lewo). Czyli fizyka mówi prawdę
Co do różnych środków ciężkości: w sytuacji takich samych mas, takich samych prędkości i takich samych łuków, to na środek ciężkości położony wyżej działa mniejsza siła odśrodkowa (ze względu na mniejszy promień okręgu - znajduje się wyżej, czyli jak moto pochylimy do wewnątrz to zbliży się bardziej do środka okręgu po którym się poruszamy), a stąd wprost wynika, że aby zrównoważyć mniejszą siłę odśrodkową musimy mniej się pochylić. Dodam tylko, że właśnie to wymyśliłem
To jest oczywiście teoria i jest tyle innych czynników wpływających na grip, że samo położenie środka ciężkości jest tu tylko sprawą wtórną.
-
inmate - Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 25/5/2010, 21:28
inmate napisał(a):
Co do różnych środków ciężkości: w sytuacji takich samych mas, takich samych prędkości i takich samych łuków, to na środek ciężkości położony wyżej działa mniejsza siła odśrodkowa (ze względu na mniejszy promień okręgu - znajduje się wyżej, czyli jak moto pochylimy do wewnątrz to zbliży się bardziej do środka okręgu po którym się poruszamy), a stąd wprost wynika, że aby zrównoważyć mniejszą siłę odśrodkową musimy mniej się pochylić. Dodam tylko, że właśnie to wymyśliłem
Jeszcze jednego nie wymysliles - im wyzsza V poruszajacego sie obiektu po okregu tym wyzsza wartosc sily odsrodkowej i to kompensujemy pochyleniem motoru (aby srodek ciezkosci obnizyc i poprawic przyczepnosc). A jako ze sporty jak wspomniana R6 w tytule tematu nie sa stworzone do powolnego pokonywania zakretow to maja nisko srodek ciezkosci , aby miec jak najwyzsza przyczepnosc w zakrecie.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
poduczuc moze sie i musze, w sumie kazdemu sie przyda, ale niestety kolego ze tak to ujme niewiele wiesz, ale jak bedziesz mial ochote sie dowiedziec co wlasciwie dzieje sie przy skrecaniu to proponuje poczytac o oddzialywaniu na siebie prostopadlych wektorow, a pozniej przejsc do precesji i ewentualnie zyroskopu/momentow zyroskopowych. W mega skrocie do opisu fizycznego wektory predkosci i przyspieszen zaczepiane sa w srodku masy (czego slusznosc wynika z calkowania po masie) i dla niego jest wszystko liczone. Teraz co do motocykla, przy wyzej polozonym srodku ciezkosci grawitacja dziala wiekszym momentem obrotowym wokol punktu podparcia, powodujac jego upadanie, ktore jest rownowazone przez sile odsrodkowa, jednak ta jest nastepstwem jazdy po luku ktore jest wymuszane wlasnie oddzialywaniem grawitacji i predkosci. Oczywiscie to jest bardzo duze uproszczenie pomijajace efekty precesji czy efekty zyroskopowe + prace zawieszenia, co nie zmienia faktu ze przeklada sie ono wprost na rzeczywistosc.
Stad tez przy jezdzie po okregu z okreslona predkoscia choppery z nisko polozonym srodkiem ciezkosci musza byc mocniej pochylone niz sporty, ktore z kolei musza byc wychylone mocniej niz np enduro. Tu oczywiscie znowu uproscilem, nie dodajac slowa o roznicach opon, ale do zrozumienia idei powinno wystarczyc.
Stad tez przy jezdzie po okregu z okreslona predkoscia choppery z nisko polozonym srodkiem ciezkosci musza byc mocniej pochylone niz sporty, ktore z kolei musza byc wychylone mocniej niz np enduro. Tu oczywiscie znowu uproscilem, nie dodajac slowa o roznicach opon, ale do zrozumienia idei powinno wystarczyc.
- ZooL
- Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 10/1/2009, 22:32
seldon2 napisał(a):podnóżki do asfaltu mają jeszcze kilka (3-5) centymetrów zapasu, ale tylnia opona już się skończyła..
GSRem (600 jak i 750) spokojnie da sie przeszlifowac podnozkami, aczkolwiek nie zawsze to ma sens. Trudno wrozyc z fusow dlaczego kumpel r6 Ci odjezdza, moze ma lepszy tor jazdy, moze bardziej sie sklada a moze po prostu ma lepsze opony. Z doswiadczenia moge powiedziec, ze w jezdzie na drodze (nie na torze) nie ma duzej roznicy pomiedzy nakedem a sportem, a roznica predkosci 10km/h to wogole jakis kosmos.
- pawelb0
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 13/5/2009, 11:18
Sebasbox , ale w jaki sposób jest obalony? Czytałem rozdział na ten temat wczoraj i właśnie jest napisane, żeby ciężar przenosić na zewnętrzny podnóżek w celu obniżenia środka ciężkości i dobrego podparcia do przeciwskrętu
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5220
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
pan_wiewiorka napisał(a):sebasbox napisał(a):a co to niby ma dać? bardzo fajnie obalony jest ten mit (naciskania na podnóżki) w "Twist of the wrist II"
Wskaż mi miejsce, bo przewertowałem i... Nie widzę
Poza tym przetestowane na maksa. Prędkość wejściowa swego czasu, na tym samym winklu, circa 110 km/h, wyjściowa ~130 km/h. Dziś wchodzę z wyjściową a wychodzę... Taż, że omal się nie posram. Poza tym metoda sprawdza się przy jeździe z Plecaczkiem. Robi się mega stabilnie na winklu.
Poza tym dziś, wespół z Gienkiem, zaprzeczyliśmy fizyce
Chodzi mu zapewne o fragment, w którym 'testowane' są różne techniki skręcania vs. przeciwskręt, gdzie pokazane jest, że efektywność wszystkich sposobów (body steering, stawanie na podnóżkach) jest w zasadzie zerowa.
Naciskanie na zewnętrzny podnóżek + naciskanie zewnętrznym kolanem na bak + skręt biodra poprzez wychylenie nogi wewnętrznej = 'dźwignia' = prawidłowa pozycja na motocyklu w zakręcie, która pozwala na lepszą kontrolę i w konsekwencji zapier....
BTW kolejny raz fizyka wychodzi obronna ręką
-
inmate - Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 25/5/2010, 21:28
Posty: 23
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości