przez Sir.X » 15/6/2011, 12:57
Różnie to bywa, ale raczej się opłaca.
Ja kupiłem od handlarza, który właśnie z ubezpieczalni wziął.
GSX650F, rocznik 2010, przebieg 500 km, po lekkim szlifie lewą stronę, owiewkę lewą do wymiany i trochę szpachli na denku od skrzyni. To przy cenie trochę więcej niż połowa w salonie wydaje mi się opłacalne.
Ktoś kupił nowe, po 3 miesiącach, przewrócił się, przestraszył i oddał do ubezpieczalni.
Ale ogólnie mówiąc, jeśli się nie znasz, to lepiej kupować z kimś kto już trochę jeździ.
ps.
kluczyki dali 2, kartę gwarancyjną, przekreślony dowód rejestracyjny francuski i tablice, ale z tego co wiem tablice powinni zabrać...