Dookoła Szkocji - maj 2011 - szukam chętnych
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Dookoła Szkocji - maj 2011 - szukam chętnych
Witam! Co prawda dopiero w maju się odbędzie ale już wrzucam ten temat i będe go co jakiś czas odświeżał.
Planuję wycieczkę dookoła Szkocji na motocyklu. Oficjalny start i koniec jest w Glasgow (w Glasgow mieszkałem od 2004 ponad 3 lata) chociaż nieoficjalnie zaczyna się już w Cork w Irlandii. Dla mnie cała trasa wynosić będzie około 2600km a dla osób które chciałyby się przyłączyć będzie to około 1700km. Z Cork jade do Belfastu na przeprawę promem do Stanraer (przeprawa trwa 2h10min) , ze Stanraer do Glasgow niecałe 160km a potem przez Loch Lomond w kierunku Oban, Fort William na wyspę Skye i potem już cały czas wzdłuż wybrzeża dookoła Szkocji mając po lewej stronie wodę. Kierunek zgodny z ruchem wskazówek zegara. Podejrzewam, że jadąc spokojnie i bez pośpiechu, zatrzymując się w ciekawszych miejscach celem ewentualnego zwiedzania i zrobienia zdjeć bądź zjedzenia czegoś ciepłego i tankowania to przypuszczalny czas trwania takiej wycieczki szacuję wstepnie na 4-5 dni. Ja generalnie biorę na ta okazję tydzień urlopu i na pewno się w tym czasie zmieszczę. Bardzo możliwe, że pojadą ze mną ludzie z Cork i z ewentualnymi chętnymi spotkamy się w Glasgow. Oczywiście każdy chętny moze się przyłaczyć do tej wyprawy w dowolnym momencie gdzieś na trasie:) Zainteresowanych prosiłbym o jakiś kontakt. Wstępnie chciałbym, żeby ta wyprawa odbyla sie między 10-20 maja bo w tym czasie mam urodziny i tak chciałbym je spędzić:)
Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych!
Adam
Planuję wycieczkę dookoła Szkocji na motocyklu. Oficjalny start i koniec jest w Glasgow (w Glasgow mieszkałem od 2004 ponad 3 lata) chociaż nieoficjalnie zaczyna się już w Cork w Irlandii. Dla mnie cała trasa wynosić będzie około 2600km a dla osób które chciałyby się przyłączyć będzie to około 1700km. Z Cork jade do Belfastu na przeprawę promem do Stanraer (przeprawa trwa 2h10min) , ze Stanraer do Glasgow niecałe 160km a potem przez Loch Lomond w kierunku Oban, Fort William na wyspę Skye i potem już cały czas wzdłuż wybrzeża dookoła Szkocji mając po lewej stronie wodę. Kierunek zgodny z ruchem wskazówek zegara. Podejrzewam, że jadąc spokojnie i bez pośpiechu, zatrzymując się w ciekawszych miejscach celem ewentualnego zwiedzania i zrobienia zdjeć bądź zjedzenia czegoś ciepłego i tankowania to przypuszczalny czas trwania takiej wycieczki szacuję wstepnie na 4-5 dni. Ja generalnie biorę na ta okazję tydzień urlopu i na pewno się w tym czasie zmieszczę. Bardzo możliwe, że pojadą ze mną ludzie z Cork i z ewentualnymi chętnymi spotkamy się w Glasgow. Oczywiście każdy chętny moze się przyłaczyć do tej wyprawy w dowolnym momencie gdzieś na trasie:) Zainteresowanych prosiłbym o jakiś kontakt. Wstępnie chciałbym, żeby ta wyprawa odbyla sie między 10-20 maja bo w tym czasie mam urodziny i tak chciałbym je spędzić:)
Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych!
Adam
- Adamsky
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 1/1/2010, 16:31
- Lokalizacja: Gliwice Cork
http://img96.imageshack.us/i/scotland20map.jpg/ <== planowana trasa wycieczki
- Adamsky
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 1/1/2010, 16:31
- Lokalizacja: Gliwice Cork
danwin napisał(a):Czyli kiedy dokładnie odbyłby się ten wypad?? W zeszłym roku jechałem tak przez Włochy i nie powiem było super.
no tak jak jest napisane wyżej:
Adamsky jedzie od 14 maja z jednej strony a my 27 kwietnia w drugÄ…
- Robas
- Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 11/7/2008, 19:12
- Lokalizacja: Chodzież
hey!
Ja z kumplem atakujemy 22 kwietnia. Start rano z poznania na prom do hoek von holand - harwich jakieś 970km, nocka na promie, dalej harwich - alloa (koło styrling) do bazy jakieś 730 km czyli w sumie 1700km jazdy w jedną stronę. powrót start 2 maja.
Mam nadzieje że pogoda dopisze,
bo w zeszłym tygodniu padało tam tylko 2 razy, raz 3 drugi raz 4 dni, ale damy radę.
Ja z kumplem atakujemy 22 kwietnia. Start rano z poznania na prom do hoek von holand - harwich jakieś 970km, nocka na promie, dalej harwich - alloa (koło styrling) do bazy jakieś 730 km czyli w sumie 1700km jazdy w jedną stronę. powrót start 2 maja.
Mam nadzieje że pogoda dopisze,
bo w zeszłym tygodniu padało tam tylko 2 razy, raz 3 drugi raz 4 dni, ale damy radę.
- Jakubzw
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 9/6/2008, 09:21
- Lokalizacja: Czerwonak
Witam zainteresowanych!
Do całej wyprawy dołączył mój kumpel (również Hornet i to w tym samym kolorze:) Ja mam 2 sakwy i tankbag kupione i będę musiał zrobić jakąś próbę generlną co by się nie okazało po drodze, że to za mało. Miałem w planie brać namiot ale zrezygnowałem. Po pierwsze na Horneta ciężko się z takim mandźurem zapakować, po drugie zamiast tracić czas na rozbijanie i zawijanie namiotu, lepiej w tym czasie podziwiać piękną szkocką krainę w czasie jazdy. Po trzecie: jak ubrania namokną w ciagu dnia to nie zdążą wyschnąć w nocy w namiocie do rana i przyjdzie jechać w mokrych. Dlatego przydrożne Bed & Breakfast będą co wieczór odwiedzane Tak jak planowałem, wyjazd w sobotę 14 maja jest wciąż aktualny i wieczorem mamy w planie nocować już na szkockiej ziemii A w niedzielę rano obieramy kierunek Glasgow a potem Loch Lomond i w kierunku Fort William, Skye itd. W razie potrzeby piszcie na adam_k1980@yahoo.com
Pozdrawiam!
Do całej wyprawy dołączył mój kumpel (również Hornet i to w tym samym kolorze:) Ja mam 2 sakwy i tankbag kupione i będę musiał zrobić jakąś próbę generlną co by się nie okazało po drodze, że to za mało. Miałem w planie brać namiot ale zrezygnowałem. Po pierwsze na Horneta ciężko się z takim mandźurem zapakować, po drugie zamiast tracić czas na rozbijanie i zawijanie namiotu, lepiej w tym czasie podziwiać piękną szkocką krainę w czasie jazdy. Po trzecie: jak ubrania namokną w ciagu dnia to nie zdążą wyschnąć w nocy w namiocie do rana i przyjdzie jechać w mokrych. Dlatego przydrożne Bed & Breakfast będą co wieczór odwiedzane Tak jak planowałem, wyjazd w sobotę 14 maja jest wciąż aktualny i wieczorem mamy w planie nocować już na szkockiej ziemii A w niedzielę rano obieramy kierunek Glasgow a potem Loch Lomond i w kierunku Fort William, Skye itd. W razie potrzeby piszcie na adam_k1980@yahoo.com
Pozdrawiam!
- Adamsky
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 1/1/2010, 16:31
- Lokalizacja: Gliwice Cork
Oczywiście że napić się możemy:) Oczywiście z kulturką, żebyśmy byli w stanie jechać na drugi dzień bo musimy zmieścić się w grafiku:) Urodziny mam 16-go maja czyli poniedzialek. Co do spotkania to umówimy się jakoś tuż przed wyjazdem. Ja już w zasadzie żyje tylko tym wyjazdem:) A ilu Was jedzie? Bierzecie namoty czy raczej na B&B się nastawiacie?
- Adamsky
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 1/1/2010, 16:31
- Lokalizacja: Gliwice Cork
pisałem Ci że 2. ja byłbym za tym zeby zabrac namioty i gdy bedzie pogoda poobcowac troche z naturą ale coś nie mogę doczekac sie odpowiedzi od Wojtka 16 to my dopiero wylądujemy w newcastle chyba ze zmienicie kierunek podróży ja nie zmienię bo mam już wszystko wrzucone do gpsa i byłoby kupa do zmiany , zreszta potem jak styknie czasu lecimy do irlandii albo na man
- Robas
- Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 11/7/2008, 19:12
- Lokalizacja: Chodzież
a sorki, umknęło mi:)
My trasy nie mozemy zmienić bo 16-go będziemy już gdzieś za Skye pewnie albo i dalej na Highlands. Spotkamy się po drodze i ewentualnie gdzieś wspólnie przenocujemy. my też raczej będziemy brać namioty tak na wszelki wypadek. namiot dobra sprawa
A co do Irlandii to ja jadę z Cork więc w razie czego moze razem kawałek przejedziemy na Zielonej Wyspie
My trasy nie mozemy zmienić bo 16-go będziemy już gdzieś za Skye pewnie albo i dalej na Highlands. Spotkamy się po drodze i ewentualnie gdzieś wspólnie przenocujemy. my też raczej będziemy brać namioty tak na wszelki wypadek. namiot dobra sprawa
A co do Irlandii to ja jadę z Cork więc w razie czego moze razem kawałek przejedziemy na Zielonej Wyspie
- Adamsky
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 1/1/2010, 16:31
- Lokalizacja: Gliwice Cork
siemka!
Sorry ze się nie odzywałem ale byłem odcięty od neta jakiś czas.
U mnie małe zmiany odnośnie wyjazdu tzn ja jadę ale kumpel który miał jechać ze mną z ważnych względów nie może jechać więc jadę sam. Dzięki za pomysł ale ja jadę wcześniej ustaloną trasą. Mam pewne plany i nie chcę ich zmieniać. Spotkamy się na trasie:)
P.S. Ja już mam pomysł na następny rok:) (Alpy:)
Sorry ze się nie odzywałem ale byłem odcięty od neta jakiś czas.
U mnie małe zmiany odnośnie wyjazdu tzn ja jadę ale kumpel który miał jechać ze mną z ważnych względów nie może jechać więc jadę sam. Dzięki za pomysł ale ja jadę wcześniej ustaloną trasą. Mam pewne plany i nie chcę ich zmieniać. Spotkamy się na trasie:)
P.S. Ja już mam pomysł na następny rok:) (Alpy:)
- Adamsky
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 1/1/2010, 16:31
- Lokalizacja: Gliwice Cork
P.S. 15 maja przez Glasgow będe tylko przejeżdżal i potem walę prosto na Loch Lomond a na dłużej zawitam tam dopiero po całej objazdówce
żeby odwiedzić stare śmieci bo będę wiedział ile będe miał jeszcze czasu do dyspozycji:)
żeby odwiedzić stare śmieci bo będę wiedział ile będe miał jeszcze czasu do dyspozycji:)
- Adamsky
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 1/1/2010, 16:31
- Lokalizacja: Gliwice Cork
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Turystyka motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość