nowy motocykl

[dawidzior812]

Chce kupic sobie jakiś niedrogi motocykl i potrzebuję waszej rady co do wyboru. Chodzi mi konkretnie o moto typu cruiser, szosowo turystuczny, lub sportowy ''ścigacz'' o niskiej awaryjności do ceny ok 5-6 tysiaczków. Prosze o jakąś pomoc. Zgory dzieki...

[henio12323]

za 5-6 nic nowego nie kupisz chyba że jakiegos chinczyka. raczej kup cos japonskiego ew włoskiego. no ale tak sprecyzowałeś że praktycznie kazde moto pasuje do tego. sprecyzuj co chcesz. scigacza czy turystyka bo róznica jest spora. i jaka pojemnosc cie interesuje

[dawidzior812]

Interesowalo by mnie np Suzuki GSX 600F, Kawasaki ZZR1100, lub Honda CBR 1000F. Pojemnosc jaks od 250 do gora 1000. O nowym nawet niemowie. Dobrze by sie sprawowaly takie motocylke?

[henio12323]

a jakie masz doswiadczenie ?

[dawidzior812]

Szukam pierwszego moto dla taty, w sumie miał on kiedyś jakiegos oldtimera typu wsk

[henio12323]

na 1 motocykl i litr pojemnosci ? zartujesz chyba na poczÄ…tek niech kupi sobie cos typu kawasaki ER5. albo suzuki GS 500.

[dawidzior812]

Niekoniecznie litr, moze coś mniejszego. Dlaczego sądzisz ze to zadużo, jak ktoś ma glowe na karku i ma zdolność myslenia to nic zlego nie widze...

[C-bool]

Może być nawet rozważnym profesorem doktorem habilitowanym co i tak nie da mu dużo biorąc pod uwagę, że nie ma doświadczenia. Na duży motocykl ponad 100 KM najważniejsze jest doświadczenie, a nie jakaś tam głowa na karku (chociaż też jest ważna).

No i w tej cenie to siÄ™ dostanie jakÄ…Å› 500tke w przyzwoitym stanie, a litra czy innego turystyka to jedynie jakiegoÅ› ulepa.

[henio12323]

dokładnie. moze byc stary dziadek ustatkowany wyjedzie spadnie troche deszczu za duzo gazu i juz moze byc problem. ale jak nawet by sie okazał świetnym kierowcą to nie koneicznie z jego winy musi sie cos stac. wystarczy że bedzie jechał jakis inny wariat i np wyjedzie mu wymuszając pierwszenstwo. ktos kto latał sporo i kto ma doswiadczenie wie jak zareagowac. no i łatwiej zareagować mniejszym motocyklem. a w panice łatwo sie pogubić. i co wtedy ? no i jak kolega wyzej słusznie napisał za tą kase tez nie ma co sie porywac na litra. 500 spokojnie na początek starczy

[Eski]

Już troche przesadzacie z tymi motocyklami.

Nic nie można sobie kupić na pierwszy motocykl bo wszystko jest za mocne.

Naprawdę bardzo często czytam wypowiedzi różnych osób i już troche zaczyna być to frustrujące.
Jak tylko usłyszycie "mam małe doświadczenie" Od razu włącza się wam System 500-tek polecanych jako 1motocykl.
Czy według was na 60konnym motocyklu nie można się zabić ?
Za to 120koni. jak ktoś kupi jest 110% pewna śmierć ?

Żałosne są nasze Polskie stereotypy jak i statystyki wypadków śmiertelnych. Jednak wszyscy co myślą jeżdżą 600-tkami jako pierwsze motocykle i żyją. Ciekawe dlaczego? Bo mieli farta ? czy może zabiją się na dniach ?

Przeglądam wiele forum o motocyklach i jak czytam wypowiedzi , że w tym sezonie planuje zamnkąć licznik flaki mi się wywracają jak ludzie są durni i bezmyślni. I co z tego , że taki kolega zaczynał od czegoś małego ?


W gruncie rzeczy pakujecie wszystkich nowych motocyklistów do jednego wora nieudaczników i bezmózgowców. Pamietajcie jednak , że manetka nie odkręca się sama.

Patrzcie na wszystkich zaczynających na SS 600-tkach !! Jest ich cała masa.

Zapomniał bym dodać - Motocykl Sportowy nie osiąga 120koni mechanicznych przy 1-tyś obrotów. A przeważnie przy czerwonym polu. Ile zatem osiąga przy 5-6tys. ? Wydaje mi się że podobnie jak wasze polecane 500-tki.

[henio12323]

eski ale pomyśl logicznie czym sie łatwiej zabic ? 60 konnym czy 120 konnym motocyklem ? to nie jest tak że od razu sie zabijesz. bo znam ludzi którzy na 1 moto kupowali sobie litry i jakoś jeżdzą do dzis bez zadnych wypadków. tylko po prostu może maja szczęscie, moze urodzili sie z tym czyms. ja nie znam przyszłego kierowcy i wole polecic cos do nauki, cos słabszego. oczywiscie mozna sie porwac od razu na cos mocniejszego ale po co jak nie kazdy i tak wykorzysta potencjał wiekszego motocykla. co do krzywych oddawania mocy, super sport oddaje moc nagle, jedzie nic nic a nagle staje sie wariat i co wtedy, adrenalinka i łatwo sie zapomniec. 500tka ma raczej tą krzywą w miare wyprostowaną. i nie ma aż takiego "odlotu" dlatego to sie poleca na 1 motocykl. i jak juz pisałem... bo nie ma sensu sie kłócic kto ma racje. do wyboru motocykla podchodzi sie indywidualnie - nie znam kolesia, widze że sie nie zna zna motocyklach - wole mu polecic cos z czym nie bedzie miał problemu i pretensji że polecam mu litra a on sie boi potem tym wyjechac. a 500 zawsze po jakims czasie mozna sprzedac i kupic cos mocniejszego

[Eski]

henio - masz racjÄ™ , w tym co piszesz.

Bardzo często widuje Cie na tym forum i zawsze starasz się dobrze polecić. I szanuje Twoją opinie jak i Twoją Osobę.

Jednak zwróć uwagę na to:
http://www.eioba.pl/a/1iw3/10-najczstsz ... -drogowych

I jeszcze z roku 2009r.i 2008r. ( mam nadzieję , że obecne nie będą takie jak tamte )

http://www.scigacz.pl/Wypadki,motocyklo ... 12285.html



Dlatego uważam , że ludzi nie zabija pojemność silnika , a jedynie brak wyobraźni i brak umiejętności myślenia.


Edit. Dodam jeszcze nowy artykuł z roku 2011.
http://www.automoc.pl/bezpieczenstwo/be ... uropa.html


Do autora tematu: Sam najlepiej wiesz na co Cie stać i jakie masz umiejętności. Wybór należy do Ciebie.