Invinciblee napisał(a):A nie taniej normalnie usiąść na moto
Dla mnie gsxr jest wygodny i w trasie poniżej 150km ani trochę nie męczy. A fazer to chopper w porównaniu z nim
Wiesz co do pozycji za sterami to maszyn nie ma co nawet porównywać Twoja kiera wygięta jest ku dołowi jak na rasowy przecinak przystało ja się smiałem ostatnio że mam taki profil jak dzieci na małych rowerkach tylko frędzelki przyczepić po bokach ( widziałem na filmach familijnych w stanach tak dzieci śmigają
)
A tak serio to u mnie pokutuje chyba przyzwyczajenie z cross-a do szerokiej wysoko uniesionej kiery .Na fazerce mam chyba tylko jedną mozliwą pozycję do zajęcia z ja..cami na baku taka wymusza moto bo odsuwając się do tyłu pokładam się na bak .Poza tym przyzwyczaiłem się że motor trzyma się udami a rączkami tylko kierujemy i nie stanowią jakiegoś głównego punktu podporu .