Kolejny artykuł dziennikarzyny nie mającego pojęcia o temacie. Pomijając motocykle - jakość naszego dziennikarstwa jest żałosna.
Swoją drogą... jak muszę to jadę czasem Marszałkowską ale na pomysł z tłumikiem nie wpadłem. Trzeba będzie przetestować
.
Ciekawe, że nikt z moich znajomych nie demontuje tłumików. Pewnie robi to tylko ta znana jedynie dziennikarzom mityczna grupa, która dodatkowo zakłada sobie linkę na szyję
.
Najsmutniejsze jest to, że 90% czytelników gazety o motocyklach ma takie samo pojęcie jak Jarosław Osowski. Przeczyta, uwierzy, nieudacznikowi wypłacą kasę za artykuł i biznes się kręci. Zajmie się następnym tematem o którym nie ma pojęcia.
BTW była kiedyś taka gazeta "Skandale". Opisywali jak to widzieli niedawno Hitlera, że Lennon w zeszłym tygodniu pił piwo w warszawskim barze "Rondo" a u Zbycha w Pierdziszewie wylądowało UFO. Różnica jest taka, że tą gazetę czytali debile i ci, którzy lubili się pośmiać. Myślałem że Wyborcza celuje w nieco inną grupę ludzi...