GSXR600 SRAD do oceny

[bryk77]

Szwagier zauważył gościa na moto na parkingu podziemnym w apartamentowcu gdzie mieszka. Okazało się, że chłopak ma na sprzedaż GSXR600. Nabył już nowy sprzęt '04 GSX1400 (czerwono-czarny, śmiem twierdzić iż jest ładniejszy od Gienka ).

Dziś byłem na oględzinach. Jak dla mnie bajka! Wygląda super. Opony jak nowe, napęd wytrzyma sezon spokojnie. Klamka sprzęgła jest trochę za luźno, ale to pewnie można wyregulować. Do tego filtr K&N i przelotowy wydech. Ma kilka odprysków lakieru na felgach (takie małe kropki) ale poza tym jest git gitara. Przejechałem się po parkingu podziemnym. Byłem pozytywnie zaskoczony, bo jest bardzo wygodny. Aż strach było manetkę odkręcić..

Właściciel zmieniał m.in. hamulce do zaliczenia jakiejś pracy na studiach. Chłopak ma go prawie 3 lata i zna się na rzeczy. Widać, że dbał o sprzęt. Nie ma go jeszcze w żadnym ogłoszeniu, bo oddał tylne owiewki do klejenia i malowania - ktoś próbował ukraść sprzęta. Były przecięte kable przy stacyjce i kilka wyrwanych spod zadupka. Widziałem zdjęcia popękanych plastików.

Ale po co założyłem ten temat? Otóż nie planowałem zakupu nowego sprzęta. Tymbardziej plastika, ale strasznie się zgrzałem na ten egzemplarz. Jest z 2000 roku, ale pierwsza rejestracja była w 2001. Na liczniku 20 tys. mil. Właściciel twierdzi, że sam zrobił 13 tys. mil. Cena to 2000 euro także myślę, że to wręcz okazja.

Czy ktoś z posiadaczy może coś powiedzieć na temat tego gixxa? Dużo lepiej mi się na nim śmigało niż na CBR...

(otwórz link)

Trochę się rozpisałem, bo chciałem klarownie przedstawić sytuację.

[Invi]

Czy ktoś z posiadaczy może coś powiedzieć na temat tego gixxa? Dużo lepiej mi się na nim śmigało niż na CBR...

No jeden sprawiedliwy

Boczek miał delikatnie inaczej malowane owiewki (ale w 11-sto letnim moto wymieniana/malowana owiewka to raczej nie wada).

Kierunki oryginalne więc żadnej odbudowy po kosztach chyba nie miał. Z jednego zdjęcia ciężko coś powiedzieć.

Jeśli chodzi ogólnie o SRADy 600 z 1999-2000, to ja byłem mega zadowolony, w kilku miejscach zdaje się lepszy od K1-K2. Dwa zastrzeżenia - muszą mieć dobrze ustawione gaźniki i warto zainwestować w amor skrętu. Części bardzo tanie i łatwo dostępne, bezawaryjny i tak jak mówisz przy normalnej pozycji bardzo wygodny, moto przyjemne w prowadzeniu i ładne (ładne w stylu zx7r a nie np nowej r6). Silnik, hamulce, zawieszenie wszystko bajka. Potrzebuje trochę twardszej ręki we wprowadzaniu w winkle.

[bryk77]

Dzięki za odpowiedź. Zapomniałem, że to duży SRAD był już wtrysku. Właściciel ma się odezwać gdy zamontuje zadupek czyli gdzieś za tydzień.

Lepiej się na sradzie śmigało, bo ma wygodną kanapę i w przeciwieństwie do CBR nie zsuwałem się ciągle jajkami do baku. Obciążenia nadgarstków nie czułem - siedzi się dość prosto przy normalnej jeździe. Fakt, że nogi trochę bardziej podkurczone miałem.

Zapomniałem dopisać. Na tym boku chłopak miał lekki ślizg. Była urwana dźwignia tylnego hamulca. Tam gdzie jest nakjeka Red Bull jest zamaskowane lekkie pęknięcie.

Motocykla bardzo ładny - jak na 600cc bardzo duży, szeroki i to mi się podoba. Napewno mocniejaszy od cebry, ale jakiejś przepaści to raczej nie będzie. Hamulce lepiej pracują niż w cebrze (w obu przypadkach jest stalowy oplot).

(otwórz link)

(otwórz link)

[Pan Jasiek]

Dodam tylko, że cena nie jest szczególną okazją - te sprzęty właśnie około tyle kosztują.
Natomiast za ładny motocykl zawsze warto zapłacić, a nawet przepłacić...

[Invi]

A co on ma to żółte pod siedzeniem? Jakieś przeróbki w instalacji? Ja czegoś takiego nie miałem.

Srad jak srad, jak silnik dobrze chodzi, obroty nie falują (za bardzo ) jedzie prosto i da się go przepędzić pare ze 2 km przy prędkości maksymalnej (przy braku serwisu potrafił po czymś taki gasnąć, szcególnie na rezerwie) to jest dobry.

[bryk77]

Nie wiem co to jest. Myślałem, że tak już było w oryginale. Obecny właściciel zajmuje się mechaniką i trochę sam przy nim grzebał. Za tydzień obczaję.

Przed ewentualnym zakupem wyjadę nim jeszcze na drogę, ale nie ma tu dróg do większych prędkości. Poza tym luzie włażą na ulice nie patrząc na światła i pasy.

Przy zimnym silniku odrazu zapalił. Chwilę pochodził na ssaniu i już ładnie w obroty się wkręcał. Motocykl motocyklem, ale właściciel wydaje się bardzo w porządku. Fakt, że trochę się zgrzałem.

[Raczek_6]

Wygląda na to że jest to limitowana wersja allstar lub corona. Produkowanej tylko w 2000roku (ten model)
Wypuszczono kilkaset sztuk na uczczenie zwycięstwa Suzuki ... http://www.motorakowski.pl/index.php?vi ... &Itemid=62

Cena, zależy od stanu i dodatków, ale 2000Euro to raczej minimum za ładny egzemplarz z tego roku.

Powoli zaczynają być w cenie.

W 1996 roku kiedy pojawił się ten model można by rzec że zdeklasował pozostałe 600, powód: waga, aluminiowa rama, prowadzenie, właściwości jezdne.

[skidmarks]

Jak wszystko ma jak pisze brał bym.

[bryk77]

Kopiuję wiadomość z HP jako, że nie wszyscy tam zaglądają, a może ktoś by był zainteresowany.

DziÅ› msuiaÅ‚em zrezygnować z gixxa (otwórz link), o którego niedawno pytaÅ‚em na forum PrzeliczyÅ‚em siÄ™ niestety finansowo (koszt zakupu + nowy kask i kurtka + cholernie drogie ubezpieczenie = €3000).
W sierpniu odbieram klucze do mieszkania i odrazu muszę się brać za wykończenie tego przybytku. Hipotekę miałem spłacać dopiero od sierpnia bądź września, ale wyszło na to, że już w tym tygodniu musiałem wpłacić pierwszą ratę..

****, a założę się, że gdybym szukał moto to bym się z tym bujał kilka m-cy.


Jakby ktoś był zainteresowany to dam namiar na tego gixxa. Stoi w centrum Dublina w Irlandii. Jeszcze nie ma go w żadnym ogłoszeniu. Z ceny nic się nie urwie, ale i tak myślę, że to okazja za moto w tym stanie.