Jako, że mój 5 letni chrześniak nie chce zejść z mojego moto jak tylko go na niego wsadzę i każe się wozić po całym osiedlu zdecydowałem, że kupię mu własne moto - niech się szkoli za młodu
Oczywiście pocketbike odpada - jeszcze nie teraz, więc szukam plastikowego elektrycznego z 3 kołami - właściwie można nazwać go trajką, ale mniejsza.
90% takich sprzętów na alledrogo jeździ "od 2 do 4km/h" i sądząc po wujku szybko mu się znudzi
Ma ktoś jakieś doświadczenie w kupowaniu takich zabawek swoim pociechom?
Są z jednym silnikiem, z dwoma, na 6V, na 12V i już zgłupiałem.
Gra warta świeczki czy może rozsypie się po 2 tygodniach jazdy?
Zresztą te 4km/h to naprawdę śmieszna prędkość chciałbym jakiegoś szatana - oczywiście adekwatnie do wieku i troski o bezpieczeństwo
Jeżdżąc z nim 40km/h po osiedlu ciągle krzyczy, że za wolno więc...