Zobacz wątek - Doświadczenie w terenie a asfalt.
NAS Analytics TAG

Doświadczenie w terenie a asfalt.

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Doświadczenie w terenie a asfalt.

Postprzez Sony666 » 19/2/2011, 19:27

Witam. Jeszcze kilka miesięcy temu całkiem pewnie zdecydowałem się na zakup sportowej 600, jednak poszukując opini na temat motocykli które mnie interesowały dostałem kubeł zimnej wody na łep. Trochę się naczytałem że to wściekłe sprzęty i zacząłem się zastanawiać czy ja w ogóle jako tako ogarnę motocykl o mocy ponad 100km :lol:
Moje doświadczenie to głównie teren. 5 sezonów latałem na motocyklach full cross. Z poważniejszych motocykli to SX 125, CR 250 a przygodę z polnym świrowaniem zakończyłem na CRF 450. Połowę sezonu 2010 przelatałem na kawie er-5 jednak to nie było to. Wcześniej były jak chyba u każdego komarki, skutery i wsk'i.
Moje gabaryty to 180cm wzrostu i 75kg wagi :)
A więc wracając do setna czy ktoś taki jak opisałem wyżej jest w stanie ogarnąć sportową 600?

Pozdrawiam i jak coÅ› to nie bijcie :twisted:
Sony666
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 18/2/2011, 15:39
Lokalizacja: Żywiec


Postprzez PrimoGhost » 19/2/2011, 20:12

Jeśli mówisz prawdę z doświadczeniem, to dlaczego nie. Motocykl sam nie jedzie. 600 to "zły" motorek.. wściekły jest dopiero litr. Nie żebym namawiał do litra... przesiadka na 600 to świat.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957


Postprzez Landryss25 » 19/2/2011, 20:16

Właściwie offroad a asfalt to 2 zupełnie inne techniki jazdy.

Jedni powiedzą że dasz sobie radę a ja że nie ma co kupować tak mocnego moto na początek przygody z maszynami szosowymi. Jesteś przyzwyczajony do lekkich i zwinnych motocykli.

Może jeśli drzemie w Tobie offroadowiec przypasowałoby Ci jakieś supermoto typu LC4 albo Sm 610?
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez 7beat » 19/2/2011, 20:31

myślę że dasz rade swobodnie na 600cc, ja z er-5 przesiadłem się na zx9r i początek był nieciekawy, bo przeraziłem się trochę mocą ale po paru km oswoiłem się z maszyną i po tygodniu już składałem sie ładnie w zakrętach i stawiałem na gumę...
tdr125 er-5 ZX9r ktm lc4 600, 620 adventure, F2 stunt, crf 450 i transalp, zx6r 08 stunt
Avatar użytkownika
7beat
Stały bywalec
 
Posty: 1048
Dołączył(a): 21/3/2009, 15:43
Lokalizacja: Maków Mazowiecki

Postprzez marynarz1 » 19/2/2011, 20:35

Ja przesiadłem się z GPZ 500 na RF 900 i się zdziwiłem. Myślałem że mnie bardziej zadziwi mocą. Ale nie ma co porównywać do zx9. Jeżeli jeździłeś tym co napisałeś to powinieneś ogarnąć r6.
SUZUKI RF 900 96'
Avatar użytkownika
marynarz1
Świeżak
 
Posty: 420
Dołączył(a): 19/1/2010, 20:55
Lokalizacja: Jelonka

Postprzez bochen_team » 19/2/2011, 20:44

kupuj i nawet sie nie zastanawiaj. jazda w terenie bardzo dużo daje, i duzo uczy. czołowi zawodnicy motoGP czy innych klas wyscigów motocyklowych przeprowadzają sobie treningi na torach motocrossowych uczy to balansu, zachowania podczas poslizgów i innych ważnych rzeczy. CRF-a 450 daje już niezle popalić więc pewnie nauczyłeś się troche szacunku do manetki gazu i dasz rade.
bochen_team
Świeżak
 
Posty: 126
Dołączył(a): 19/1/2009, 13:21

Postprzez henio12323 » 19/2/2011, 21:36

też sie zgodze chociaz jak landryss napisał teren i asfalt to 2 rózne światy. ale biegi zmieniac umiesz, masz jakąś technike, wiesz co robic a czego nie i to sie liczy. o ile masz własnie troche respektu dla sprzętu nie bedziesz miał problemu. tez po CRce 250 miałem zamiar kupic 600tke ale to tylko dla tego że mi sie okazyjnia trafiła ( i sie spóźniłem) i 1 jazda - całkiem inne odczucia ale czułem że ta moc i osiągi nie były tak hmm niedostępne i masakryczne :D wszystko jest dla ludzi i dało sie jakoś jechac :D na pewno troche treningu i bedziesz latał jak trzeba :P
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: WÅ‚odawa / LBN

Postprzez Sony666 » 19/2/2011, 22:35

Dzięki Panowie za rozjaśnienie mi trochę w rozczochranej :wink:
Landryss SM raczej odpada bo chciałbym też czasem wyskoczyć gdzieś w trasę.
Jak narazie główne typy to CBR F4i i zx6r :P
Sony666
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 18/2/2011, 15:39
Lokalizacja: Żywiec

Postprzez PrimoGhost » 19/2/2011, 22:42

Bierz zx6r ;]
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez Kamusial » 19/2/2011, 22:55

Pomijając mój negatywny stosunek do korzystania z SS na drogach publicznych http://www.youtube.com/watch?v=VruWHHEnZGw
weź poprawkę na to, że na asfalcie jest nieco więcej "zmiennych" niż w terenie. Z tego też powodu przesiadłem się w drugą stronę- z asfaltu na błoto, bo zacząłem czuć że prędzej czy później nie pomyślę/przewidzę/zauważę zachowania jakiejś 70 letniej babci w SUVie. Ona będzie miała ryskę na karoserii, a ja...
Kupując słabsze moto z jednej strony będziesz miał z góry ograniczenie co do prędkości którą osiągniesz, z drugiej strony mniejszą elastyczność w krytycznych sytuacjach.
Musisz sobie zadać pytanie co jest dla Ciebie ważniejsze :)
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
Avatar użytkownika
Kamusial
Bywalec
 
Posty: 782
Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
Lokalizacja: Wawa - włochy

Postprzez henio12323 » 19/2/2011, 23:26

hehe zgodze sie z tobą :D ale nie kazdy uzywa sporta po drogach poblicznych zgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem. mozna spokojnie latac sportem a na weekendy wyskakiwać na tor i tam kręcic do odciecia :D a babcia w suvie moze cie zabic jadac skuterkiem 50tka i na erłanie :P tego juz nigdy nie przewidzisz. i nie ma róznicy czym jedziesz. jak jedziesz przepisowo nie uciekniesz SSem ani skuterkiem taka prawda. to samo z predkoscia gonic 100 km h przez miasto mozesz i SSem i byle scigaczykiem 125ccm :P wiec kupujac sporta nie masz wpływu na to czy bedziesz miał mało czy duzo wypadków...
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: WÅ‚odawa / LBN

Postprzez rossavu » 20/2/2011, 01:52

Nie sluchaj wypowiedzi precloninio - Bierz 600 i ciesz sie mega frajda - bo do tego te moto zostaly stworzone :)
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51

Postprzez TroyaN1984 » 20/2/2011, 09:34

bochen_team napisał(a):kupuj i nawet sie nie zastanawiaj. jazda w terenie bardzo dużo daje, i duzo uczy. czołowi zawodnicy motoGP czy innych klas wyscigów motocyklowych przeprowadzają sobie treningi na torach motocrossowych uczy to balansu, zachowania podczas poslizgów i innych ważnych rzeczy. CRF-a 450 daje już niezle popalić więc pewnie nauczyłeś się troche szacunku do manetki gazu i dasz rade.


??????

żartujesz rozumiem.

Jezdziłeś na crosie po błotku i na ścigu po asfalcie???

Jazda w terenie naprawdÄ™ uczy ale nie tego :)

Po pierwsze balans tak tylko jaką masz pozycję na crosie a jaką na plastiku, gdzie punkt ciężkości? Balans jest troszkę inny.
zachowanie podczas poślizgów? Wiesz co ty mówisz? Wiesz co to jest czynnik psychologiczny? Jak lecisz sobie po torze, błotku czy lesie i sie wypie......isz to po prostu wstajesz i tyle bo wiesz, że nikogo niema obok więc nic nikomu nie zrobisz, moto to cross więc nic mu się nie stanie itp. Jak wyjeżdzasz na asfalt i łapiesz poślizg to już nie jest tak pięknie. 1000 myśli na sekunde, szybko ogarniasz czy nikogo niema obok (jakaś pucha, ludzie, inne moto), od razu ogarniasz co się stanie z moto. Taka jest różnica.

Szacunek do manetki i gazu? Hmm szacunek to jedno a oddawanie mocy na crosi i scigaczu to 2 różne bajki.

Nie neguję umiejętności kolegi który zakładał temat ale nie można wychodzić z założenia że to motor i to motor więc będzie tak samo. Są to 2 różne rodzaje jazdy i do plastika trzeba będzie się od nowa przyzwyczajać.
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
Avatar użytkownika
TroyaN1984
Świeżak
 
Posty: 279
Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
Lokalizacja: Elk/ Białystok

Postprzez bochen_team » 20/2/2011, 11:14

chodzi mi tylko o to że wsiadając po crossie na sciga człowiek ma juz pewne umiejętności które w zupełności wystarczą na to aby wreszcie nauczyć sie jeździć po drogach publicznych. uczy to po prostu prawidłowego użytkowania motocykla i wszystkich jego pod zespołów, takich jak sprzęgło czy skrzynia biegów. a często ludzie ktorzy zaczynaja swoją przygode z motocyklami mają problemy z tymi stosunkowo "najłatwiejszymi" czynnościami podczas jazdy.
bochen_team
Świeżak
 
Posty: 126
Dołączył(a): 19/1/2009, 13:21

Postprzez skidmarks » 20/2/2011, 11:27

Ja też mowie że dwa inne światy. Podwalina jest ale trzeba pokory i uczyć się podstaw a będzie dobrze, ścigacz nie zabija -zabija infrastruktura i wymuszanie na pojazdach.

Jak słyszę tłuka jak leci 180 i później wyzywa ze mu auto zajechało drogę to mnie strzela i nie żałuje debila:) Jedź tak aby cie widzieli.
Yamaha YZF 1000
Avatar użytkownika
skidmarks
Stały bywalec
 
Posty: 1402
Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
Lokalizacja: zachód Polski

Postprzez madcap » 20/2/2011, 11:52

zacznÄ™ od odpowiedzi na pytanie
imho śmiało bierz, ogarniesz

co do dodatkowego przedmiotu dyskusji
troyan wrzuciłeś 2 koty w jeden worek
gość pytał czy sobie ogarnie ss 600-kę, trochę więc uprzedziłeś fakty pisząc o jeździe po mieście
uważam tak jak bochem, jazda po terenie bardzo dużo daje, co nie oznacza, że ktoś kto się przesiada od razu złoży się w winklu - chodzi o samo panowanie nad mechanizmami (rollgaz, sprzegło, hamulce, biegi), przeciwskręt, ogólny balans

i nie będę pisał o ostrożności, czy rozsądku, bo ktoś kto wychodzi z fullcrosa na sporta, to imho nie po to by jeżdzić dla lansu
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Sony666 » 20/2/2011, 12:05

Zdaję sobie sprawę z tego że teren i asfalt to dwa różne światy. Ale też nie podchodzę do tego w ten sposób że odrazu po kupnie takiej 600tki będę zap...ał ile się da "bo przecież mówili na forum że ogarnę". Trzeba będzie się po prostu wjeździć jak we wszystko ;)
Przesiadka z ćwiary na CRFe też wymagała zmiany stylu jazdy ale to przychodzi razem z wyjeżdżonymi godzinami :P
Sony666
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 18/2/2011, 15:39
Lokalizacja: Żywiec

Postprzez TroyaN1984 » 20/2/2011, 12:38

madcap napisał(a):troyan wrzuciłeś 2 koty w jeden worek
gość pytał czy sobie ogarnie ss 600-kę, trochę więc uprzedziłeś fakty pisząc o jeździe po mieście


a gdzie? po polu?
proszę wytłumacz mi to bo nie pojmuję twojego rozumowania.

Jakie do jednego worka?

Napisałem tylko różnice między jazdą po błotku, lasku i innych miejscach gdzie górują crossy a lataniem po asfalcie. Nie interesuje mnie czy kupi sobie 125, 500 czy litra. Podaję podstawowe różnice.

Ja też uważam, że jazda po terenie dużo daje ale w terenie inaczej pracuje się motorem. Jeżdziłeś może czy tylko czytałeś o tym? Ja lubię motory w każdej postaci (poza chopperami) i lubię próbować wszystkiego. Polatałem troszkę endurakami i jest to inna jazda, inaczej moto zachowuje sie na żużlu inaczej na błocie, na piachu a zupełnie inaczej na asfalcie. Podstawy to tak, umie obsłużyć sprzęgo, wie jak wrzucać biegi itp ale to wie każdy kto jeżdził motocyklem i nie ważne jakim. Tu jest kwestia samych warunków w jakich będzie jeżdził.

Ja osobiście uważam że poradzi sobie z 600 czy z innym motocyklem ale nie zmienia to faktu, że jazda będzie inna i niektóre nawyki wyuczone na crosie trzeba będzie zapomnieć.
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
Avatar użytkownika
TroyaN1984
Świeżak
 
Posty: 279
Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
Lokalizacja: Elk/ Białystok

Postprzez madcap » 20/2/2011, 13:02

sorry za OT
@trojan
czy jeżdziłem czy czytałem...
jedyne na czym nie jeździłem "dłużej" to sm i psy, bo mnie to nie kręci
no i speedway, ale to już inna inszość
nigdzie nie twierdziłem, że moto w lesie i na asfalcie zachowuje się tak samo (jeśli tak zrozumiałeś, to przepraszam, za nieprecyzyjność sformuowania moich myśli), pisząc o tym co daje cross - zaznaczyłem co mam na myśli
choć nie ukrywam, że kontakt z jazdą na cross-ach i to co z niej wyniosłem, kilka razy ocaliło mi skórę

co do 2 kotów w jednym worku miałem na myśli jazdę poza miastem i po miescie - i pomimo wspólnych pewnych zagrożeń sa to 2 różne środowiska (pomijam 3 środowisko jakim są obiekty zamknięte- np. tory)
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez goofy-op » 20/2/2011, 15:59

ja powiem tyle, swoją przygodę z motocyklami zacząłem 7 lat temu od cbr 1000 duala, później przesiadłem się na XX - podobno od motocykli nie dla początkujących :) z czasem zachciało mi się troszkę agresywniej pojeździć wiec przesiadłem się na 750 suzy i później blegego sc 28 obecnie jeżdżę gsxr 1100. Jeśli masz szacunek do sprzęta i wiesz że jeśli popełnisz błąd to nie będzie 2 życia, nic nie stoi na przeszkodzie.

Z doświadczenia wiem że jeśli zaczynasz jeździć, pośmigaj trochę samemu wyczuj motocykl, poćwicz przeciw-skęt, naucz się najpierw hamować a dopiero później przyśpieszać, bo odkręcić jest łatwo ale zatrzymać.... poćwicz hamowanie na mokrym np. na mokrej trawie z zatrzymaniem przedniego koła, wtedy wyczujesz moment hamowania, i za żadne skarby na początku nie daj się podpuścić doświadczonym motocyklistom na gonitwy bo z reguły wszyscy wiemy jak to się kończy dla nowicjuszy którzy na zakrętach lecą w rów.

Życzę powodzenia, w zakupie sprzęta jak i nawijaniu kilometrów
goofy-op
Świeżak
 
Posty: 137
Dołączył(a): 12/2/2008, 10:56

Następna strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości




na górê