przez CubaLibree » 5/2/2011, 19:42
obydwa wygladaja ladnie ale co mnie dziwi, to fakt, ze to sa ,wliczajac rok 2005, 7 letnie motory, przy czym Yamaha ma 28 000 przejechane a gixxer 15 000 z kawalkiem.
Przebieg yamahy jest juz w sumie podejrzanie maly no ale powiedzmy ze jeszcze przejdzie, a gixera 15000 to jakas kpina.
Nikt mi nie powie ze ktos na tym motorze co sezon robil jedynie 2000 km, bo to przeciez 5 tankowan jest. Motocykle moim zdaniem az za ladne wizualnie - jak ktos wyzej nadmienil juz, ewidentnie na handel przygotowane.
Suma sumarum krecone liczniki jak nic.
A kolega mowiacy o R1 i dresach niech sie w glowe puknie, ale tak konkretniej. Jest to wspaniala maszyna, ktorej opinia zrodzila sie moim skromnym zdaniem z zawisci...
R6