motoftw napisał(a):Ja się podepnę
Ktoś latał F4/F4i i kawą 636(gaźniki/wtrysk)obiema? Chodzi mi o porównanie, jak zrywnością? Czy naprawdę w kawie czuć takie pier**lnięcie?
Szczerze mówiąc jeździłem jakąś tam cebrą to zsiadając z cb wielkiej różnicy mocy nie odczułem, wiadomo jak się wkręci to idzie ale to nie jest to czego szukam, chyba
Latałem wszystkim. W zasadzie to posiadałem wszystkie więc to nie była tylko rundka od kumpla.
Ogólnie skontrastowałeś najsłabsze 600-tki, z najmocniejszymi jezeli chodzi o zrywność. Porównując Kawe ZX-6R (2001-2003) z F4, pod wzgledem wygody to wbrew pozorom wielkiej róznicy nie ma. Oba sprzęty sa bardzo wygodne, powiedziałbym nawet, że wygoda jest na tym samym poziomie. Zrywnoscia oczywiście Kawa miazdży Honde, hamulcami również.
W F4i troszkę lepiej, wtrysk juz robi swoje i moto przyjemniej reaguje na gaz niz poprzedniczka ale nadal brakuje dużo do Kawy.
Jeżeli chodzi o sześćsetkowe uderzenie mocy, to najbardziej jest to odczuwalne wiadomo, że w modelu Kawy (2003-2004), sprzęt ten duźo lepiej idzie niż model (2001-2003) który jakby nie bylo miażdży Honde. Wtryskówka jest nieokrzesana bardzo, twarda, heble lepsze, w lusterkach widzisz tylko swoje lokcie, bardzo mocny dół jak na kase 600, amor skrętu jest absolutna koniecznością.
Reasumujac jesli ktos chce sprzęta z charakterkiem to tylko Kawa. Honda jest bardzo dobrym motocyklem, któremu nie mozna nic zarzucić ale zarazem bardzo nudnym.
Jakby ktos chciał to mam swoja Kawe do oddania w dobre ręce. Rok 2001, przebieg 23tyś km (10000% autentyczny).