Co po Hondzie NSR 125 ?????
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Co po Hondzie NSR 125 ?????
Zastanawiałem sie co dalej z moją przygoda z jednośladami mam aktualnie Honde NSR 125 zastanawiam sie już nad czymś większym jeśli możecie to czekam na wasze opinie jaki naspepca mojej NSR byłby najlepszy . Myślałem o CBR 600 f4i lub CBR 600 RR
- beny92
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 7/3/2010, 16:09
- Lokalizacja: Kalisz
Bierz to co ci się podoba tzn to co ci się podoba z 600 ;] Też bym na litra jeszcze nie wsiadał. O ile wogle będe
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
Gwarantuję, że jak siądziesz na 600 to też jak dasz w gaz to możesz wylądować niekoniecznie tam gdzie chcesz... Jest całkowicie bez porównania do 125.
19 lat masz więc wypadałoby jeszcze pożyć ;D
Chociaż jak nie kręcą Cię inne rodzaje motocykli...
19 lat masz więc wypadałoby jeszcze pożyć ;D
Chociaż jak nie kręcą Cię inne rodzaje motocykli...
Kawa zx6r, 1998
-
Kaniuszy - Świeżak
- Posty: 364
- Dołączył(a): 11/1/2011, 22:54
- Lokalizacja: Łuków/Warszawa
Kaniuszy napisał(a):Gwarantuję, że jak siądziesz na 600 to też jak dasz w gaz to możesz wylądować niekoniecznie tam gdzie chcesz... Jest całkowicie bez porównania do 125.
19 lat masz więc wypadałoby jeszcze pożyć ;D
Popieram bo u mnie nawet przesiadka z 50ccm na głupią "125" już nie była prosta. Jakbym wcześniej nie jeździł to bym się wypier.... już nie raz nie dwa Ogólnie fajnie że kupujesz 600 bo w 500 to już nie ma sensu się pchać jak jezdziłeś na 125 w 2t ale musisz bardzo uważać
rico63
Aprilia RS50 ---> Cagiva Mito --> ?????
Aprilia RS50 ---> Cagiva Mito --> ?????
-
rico63 - Świeżak
- Posty: 422
- Dołączył(a): 30/1/2009, 09:34
- Lokalizacja: Kędzierzyn- Koźle
Sam kilka lat temu przesiadałem się z RS 125 na ZX6R i uważam, że to było w uj ryzykowne i cieszę się, że sobie krzywdy nie zrobiłem. Różnica jest kolosalna, a ja jeszcze wybrałem sobie narwańca jakim jest Ninja. Fakt szlifa nie zaliczyłem żadnego, nawet paciaka nie było, tylko ile ja się strachu najadłem to moje. Początki nie były przyjemne bo sposób oddawania mocy w porównaniu z RS 125 to niebo, a ziemia. Jak schodziłem z Ninji po pierwszych jazdach to czułem się jakbym przez cały dzień latał na roller coasterze.
Ogólnie rzecz biorąc da rade ogarnąć 600 po 125 ale potrzeba do tego zimnej krwi, oleju w głowie i odrobinę szczęścia
Bezpieczniej jednak byłoby kupić 500ccm ale wiem jak to jest. Mi też mówili, a i tak zrobiłem co chciałem. :]
Ogólnie rzecz biorąc da rade ogarnąć 600 po 125 ale potrzeba do tego zimnej krwi, oleju w głowie i odrobinę szczęścia
Bezpieczniej jednak byłoby kupić 500ccm ale wiem jak to jest. Mi też mówili, a i tak zrobiłem co chciałem. :]
|1000RR 2006r| | http://www.bikepics.com/members/kubcys/
-
Kvba - Świeżak
- Posty: 324
- Dołączył(a): 27/9/2008, 13:11
- Lokalizacja: Wrocław
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
-
grunder - Mieszkaniec forum
- Posty: 2969
- Dołączył(a): 19/9/2010, 20:29
- Lokalizacja: LBN/Włodawa
PrimoGhost napisał(a):Odpowiednia pokora dla sprzęta, i można nawet Hayabuse kupić..
Największa głupota jaką mozna sie kierować w życiu... sukcesów życze...
Wole jak człowiek na dwóch, niż jak zwierze na czterech...
Honda XLV 125 Varadero V-8
http://www.polskajazda.pl/Profil,Honda,XLV,125,Varadero,TGB,F409,Royal,Cruise/42971 (otwórz link)
Honda XLV 125 Varadero V-8
http://www.polskajazda.pl/Profil,Honda,XLV,125,Varadero,TGB,F409,Royal,Cruise/42971 (otwórz link)
-
gruby19 - Stały bywalec
- Posty: 1220
- Dołączył(a): 29/10/2009, 19:36
- Lokalizacja: witkowo
znam goscia który nie miał nic i w wieku moze z 19 lat kupił sobie CBR 600. pojeździł sezon sprzedał i kupił hajke. wg kryteriów niektórych z was - głupota gdzie hajke po roku na cebrze. a jednak daje rade juz z 2 sezony tą hajke ma jeszcze jeździ wiec gleby nie zaliczył ale chłopak ma poukładane w głowie. ma bogatych starych wiec tez debilnych pomysłów nie ma żeby 1 dnia sprawdzic jak sie lata na gumie pokora i szacunek dla moto to podstawa. sam siadłem na kata i na początku potwór itp starałem sie go spokojnie opanowywac i juz miałem wrażenie ok to ja tu jestem panem a tu jajco co chwile pokazywał na nowo pazura i mną wywijał jak szmata. ale są ludzie którzy takie katy kupują jako 1 moto. nawet jest tu chyba jeden na forum co ma sx 520 jako 1 moto. ja bym powiedział wariat i masochista a jednak jakos tam jeździ i jeszcze żyje wiec chyba aż tak źle nie jest jak ktos jeździ z głową
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: Włodawa / LBN
a co do suzuki i gsxr to myślałem nad k4 Very Happy
obczaj tą sunie naprawde warto:
http://moto-garage.pl/oferta/zobacz/5
-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5220
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Jezu. Wiadome, że jak 40 latek który ma sieke pod kaskiem kupi litra, to krzyżyk na drogę. Nie uważam, że każdy bez doświadczenia ma podążać 1 wytyczoną drogą. 50cm3-125-250-500-600-1000 ?? Odpowiednia pokora i syntetyk w głowie to wszystko co motocyklista mieć powinien. Doświadczenie odpowiednio nabywane można zdobywać jeżdżąc nawet litrem. Pytanie brzmi, czy powinno się tak robić. A to całkiem inna płaszczyzna rozważań. Moim zdaniem nie.
<b>ZxR 636 2006</b>
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
henio12323 napisał(a): ma bogatych starych wiec tez debilnych pomysłów nie ma żeby 1 dnia sprawdzic jak sie lata na gumie
właśnie chyba odwrotnie.. im bogatsi tym wiecej głupoty? Bo przecież ON nie płaci, wiec jak sie zepsuje to tatuś kupi nowy:)
- arktan
- Bywalec
- Posty: 630
- Dołączył(a): 31/8/2008, 18:30
- Lokalizacja: Kluczbork
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości