Zobacz wątek - Co po Hondzie NSR 125 ?????
NAS Analytics TAG

Co po Hondzie NSR 125 ?????

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Co po Hondzie NSR 125 ?????

Postprzez beny92 » 25/1/2011, 21:53

Zastanawiałem sie co dalej z moją przygoda z jednośladami mam aktualnie Honde NSR 125 zastanawiam sie już nad czymś większym jeśli możecie to czekam na wasze opinie jaki naspepca mojej NSR byłby najlepszy . Myślałem o CBR 600 f4i lub CBR 600 RR
beny92
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 7/3/2010, 16:09
Lokalizacja: Kalisz


Postprzez rico63 » 25/1/2011, 22:53

Bierz to co ci się podoba i na co cię stać :)
rico63

Aprilia RS50 ---> Cagiva Mito --> ?????
Avatar użytkownika
rico63
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 30/1/2009, 09:34
Lokalizacja: Kędzierzyn- Koźle


Postprzez RUTRA.RD » 26/1/2011, 12:56

jeśli sport to gsxr 600 bym celował i dość tanio można kupić
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Avatar użytkownika
RUTRA.RD
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4149
Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa

Postprzez beny92 » 26/1/2011, 13:30

rico63 napisał(a):Bierz to co ci się podoba i na co cię stać :)


tak ale jak kupie 1000 to jak wcisnę za mocno gaz to będę na drzewie albo w powietrzu a nie jestem jeszcze na to gotowy

a co do suzuki i gsxr to myślałem nad k4 :D
beny92
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 7/3/2010, 16:09
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez MaŁy_Bandzior » 26/1/2011, 16:22

Bierz to co ci się podoba tzn to co ci się podoba z 600 ;] Też bym na litra jeszcze nie wsiadał. O ile wogle będe :lol:
Mów co myślisz , rób co mówisz .

Suzuki Bandit gsf 400
MaŁy_Bandzior
Świeżak
 
Posty: 352
Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24

Postprzez beny92 » 26/1/2011, 16:49

podoba mi się R6 ale wole mieć bezawaryjne moto
beny92
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 7/3/2010, 16:09
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez Kaniuszy » 26/1/2011, 16:55

Gwarantuję, że jak siądziesz na 600 to też jak dasz w gaz to możesz wylądować niekoniecznie tam gdzie chcesz... Jest całkowicie bez porównania do 125. ;)
19 lat masz więc wypadałoby jeszcze pożyć ;D
Chociaż jak nie kręcą Cię inne rodzaje motocykli...
Kawa zx6r, 1998
Avatar użytkownika
Kaniuszy
Świeżak
 
Posty: 364
Dołączył(a): 11/1/2011, 22:54
Lokalizacja: Łuków/Warszawa

Postprzez beny92 » 26/1/2011, 17:00

mam głowę i też chce jeszcze żyć :P a 600 to dobry wybór bo nsr pali jak 600 ;/ w 4t a ma o niebo lepsze przyspieszenie a to w motocyklach lubię najbardziej i mogę sobie jeździć trochę dalej niż tylko po okolicach miasta
beny92
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 7/3/2010, 16:09
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez rico63 » 27/1/2011, 14:57

Kaniuszy napisał(a):Gwarantuję, że jak siądziesz na 600 to też jak dasz w gaz to możesz wylądować niekoniecznie tam gdzie chcesz... Jest całkowicie bez porównania do 125. ;)
19 lat masz więc wypadałoby jeszcze pożyć ;D


Popieram bo u mnie nawet przesiadka z 50ccm na głupią "125" już nie była prosta. Jakbym wcześniej nie jeździł to bym się wypier.... już nie raz nie dwa :) Ogólnie fajnie że kupujesz 600 bo w 500 to już nie ma sensu się pchać jak jezdziłeś na 125 w 2t ale musisz bardzo uważać :)
rico63

Aprilia RS50 ---> Cagiva Mito --> ?????
Avatar użytkownika
rico63
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 30/1/2009, 09:34
Lokalizacja: Kędzierzyn- Koźle

Postprzez Kvba » 27/1/2011, 15:33

Sam kilka lat temu przesiadałem się z RS 125 na ZX6R i uważam, że to było w uj ryzykowne i cieszę się, że sobie krzywdy nie zrobiłem. Różnica jest kolosalna, a ja jeszcze wybrałem sobie narwańca jakim jest Ninja. Fakt szlifa nie zaliczyłem żadnego, nawet paciaka nie było, tylko ile ja się strachu najadłem to moje. Początki nie były przyjemne bo sposób oddawania mocy w porównaniu z RS 125 to niebo, a ziemia. Jak schodziłem z Ninji po pierwszych jazdach to czułem się jakbym przez cały dzień latał na roller coasterze. :)

Ogólnie rzecz biorąc da rade ogarnąć 600 po 125 ale potrzeba do tego zimnej krwi, oleju w głowie i odrobinę szczęścia :)

Bezpieczniej jednak byłoby kupić 500ccm ale wiem jak to jest. Mi też mówili, a i tak zrobiłem co chciałem. :]
Avatar użytkownika
Kvba
Świeżak
 
Posty: 324
Dołączył(a): 27/9/2008, 13:11
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez PrimoGhost » 27/1/2011, 15:40

Odpowiednia pokora dla sprzęta, i można nawet Hayabuse kupić..
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez grunder » 27/1/2011, 15:55

Avatar użytkownika
grunder
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2969
Dołączył(a): 19/9/2010, 20:29
Lokalizacja: LBN/Włodawa

Postprzez gruby19 » 27/1/2011, 19:32

PrimoGhost napisał(a):Odpowiednia pokora dla sprzęta, i można nawet Hayabuse kupić..

Największa głupota jaką mozna sie kierować w życiu... sukcesów życze...
Wole jak człowiek na dwóch, niż jak zwierze na czterech...

Honda XLV 125 Varadero V-8

http://www.polskajazda.pl/Profil,Honda,XLV,125,Varadero,TGB,F409,Royal,Cruise/42971 (otwórz link)
Avatar użytkownika
gruby19
Stały bywalec
 
Posty: 1220
Dołączył(a): 29/10/2009, 19:36
Lokalizacja: witkowo

Postprzez henio12323 » 27/1/2011, 19:56

znam goscia który nie miał nic i w wieku moze z 19 lat kupił sobie CBR 600. pojeździł sezon sprzedał i kupił hajke. wg kryteriów niektórych z was - głupota gdzie hajke po roku na cebrze. a jednak daje rade juz z 2 sezony tą hajke ma jeszcze jeździ wiec gleby nie zaliczył :) ale chłopak ma poukładane w głowie. ma bogatych starych wiec tez debilnych pomysłów nie ma żeby 1 dnia sprawdzic jak sie lata na gumie :) pokora i szacunek dla moto to podstawa. sam siadłem na kata i na początku potwór itp starałem sie go spokojnie opanowywac i juz miałem wrażenie ok to ja tu jestem panem :D a tu jajco co chwile pokazywał na nowo pazura i mną wywijał jak szmata. ale są ludzie którzy takie katy kupują jako 1 moto. nawet jest tu chyba jeden na forum co ma sx 520 jako 1 moto. ja bym powiedział wariat i masochista a jednak jakos tam jeździ i jeszcze żyje wiec chyba aż tak źle nie jest jak ktos jeździ z głową :)
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: Włodawa / LBN

Postprzez Seba_ER5 » 27/1/2011, 20:08

a co do suzuki i gsxr to myślałem nad k4 Very Happy



obczaj tą sunie naprawde warto:
http://moto-garage.pl/oferta/zobacz/5
Avatar użytkownika
Seba_ER5
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 5220
Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58

Postprzez PrimoGhost » 27/1/2011, 20:09

Jezu. Wiadome, że jak 40 latek który ma sieke pod kaskiem kupi litra, to krzyżyk na drogę. Nie uważam, że każdy bez doświadczenia ma podążać 1 wytyczoną drogą. 50cm3-125-250-500-600-1000 ?? Odpowiednia pokora i syntetyk w głowie to wszystko co motocyklista mieć powinien. Doświadczenie odpowiednio nabywane można zdobywać jeżdżąc nawet litrem. Pytanie brzmi, czy powinno się tak robić. A to całkiem inna płaszczyzna rozważań. Moim zdaniem nie.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez arktan » 27/1/2011, 20:46

henio12323 napisał(a): ma bogatych starych wiec tez debilnych pomysłów nie ma żeby 1 dnia sprawdzic jak sie lata na gumie :)


właśnie chyba odwrotnie.. im bogatsi tym wiecej głupoty? Bo przecież ON nie płaci, wiec jak sie zepsuje to tatuś kupi nowy:)
arktan
Bywalec
 
Posty: 630
Dołączył(a): 31/8/2008, 18:30
Lokalizacja: Kluczbork

Postprzez marynarz1 » 27/1/2011, 20:50

Dokładnie jak wyżej. Jak sobie sam na coś zapracujesz to wiesz jaką to ma wartość i będziesz lepiej dbać. Gorzej jest wydać ze swojej kieszeni na coś niż jak ma tatuś zapłacić, a ty tylko jeździsz.
SUZUKI RF 900 96'
Avatar użytkownika
marynarz1
Świeżak
 
Posty: 420
Dołączył(a): 19/1/2010, 20:55
Lokalizacja: Jelonka



Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości




na gr