Scigacz.pl

przez **adam_89** » 22/1/2011, 22:07

kaska mam czarny caber

praktycznie od 2 lat nie jeździłem na motocyklu więc nie pamietam

przez **piotr__21** » 22/1/2011, 22:11

Nie ściągam ale raz na jednej stacji nie chcieli mi włączyć pompy dopóki nie zdejmę kasku i kominiarki (wbiłem w nich i pojechałem na inną)
Kask agv stealth

przez **madcap** » 22/1/2011, 22:15

koniecznie ściągam
lubię ten efekt: gdy wchodzę, ściągam kask i szalokominiarkę i widzę jak klientki siedzące przy kasie od razu obcinają wzrokiem

przez **gelo007** » 22/1/2011, 22:56

Ja tam kask zdejmuje, dlatego pewnie też nigdy nie miałem problemu z zablokowanym dystrybutorem.

przez **witoldjusz** » 22/1/2011, 23:02

chciałem napisać że zdejmuję kask tylko do snu, ale powiedziałem księdzu że nie będę kłamał więc napiszę że raczej zazwyczaj zdejmuję

HJC samuraj

przez **Sykopson** » 23/1/2011, 11:24

Dla mnie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Mam obczajone wszystkie sklepy i stacje w pobliżu. Niektórzy wymagają żeby ściągać, więc u nich ściągam, a u niektórych nie. Jak odwiedzam jakiś obiekt pierwszy raz to nie ściągam, chyba że ładnie poproszą.

Mój kask to SHARK XRF RoadRunner

A propos kasku jako koszyka na zakupy, jak ściągam to też go używam w tym celu.

przez **mar111cin** » 23/1/2011, 11:31

oprócz tego że się człowiek latem gotuje w kasku, to myślę, że warto go ściągnąć też z tego powodu, że czasem można się zapomnieć i mieć spotkanie z futryną drzwi, a szybki niestety źle to znoszą.

przez **DoNKuciN** » 23/1/2011, 11:34

Zależy czy płacę czy 'promocja'.
Jak wchodzę na stacje to zdejmuje, bo jakoś głupio sie chodzi w kasku [tak jak w czapce itp] w pomieszczeniach/domu...

Oczywiście jak mam 'promocje' to nie zdejmuje ani kasku ani balaklawy :]

przez **DYWERSANT** » 23/1/2011, 11:56

Jak wpadam tylko na chwilę zatankować, to nie ściągam kasku.
Jak wpadne do jakiegoś sklepu, to ściągam kask i używam jako koszyk

przez **ASR1927** » 23/1/2011, 12:21

newbie_rider napisał(a):
Raz nawet niby ktoś akcję zorganizował - wpadli motocykliści na stację, zajęli wszystkie dystrybutory, tankowali za około 10 groszy, płacili, wracali, znowu nalewali i tak kilka razy, żeby nauczyć sprzedawców, że nie każdy motocyklista to złodziej i żeby szopek nie odwalali.

"Odmierzona objętość nie może być mniejsza niż 2dm" Chyba miałeś na myśli 10zł?

przez **DYWERSANT** » 23/1/2011, 12:26

ASR1927 napisał(a):
newbie_rider napisał(a):
Raz nawet niby ktoś akcję zorganizował - wpadli motocykliści na stację, zajęli wszystkie dystrybutory, tankowali za około 10 groszy, płacili, wracali, znowu nalewali i tak kilka razy, żeby nauczyć sprzedawców, że nie każdy motocyklista to złodziej i żeby szopek nie odwalali.

"Odmierzona objętość nie może być mniejsza niż 2dm" Chyba miałeś na myśli 10zł?

Pierwszy słysze. To ciekawe, jakbym kiedyś skuter tankował? Ograniczenie może i jest, ale nie tak wysokie.

przez **Arturo925** » 23/1/2011, 12:32

No, nie tak wysokie bo kiedyś za 3,80 chyba tankowałem

Ostantnie drobne jakie w kieszeni miałem

Poza tym nigdy nie widziałem żadnej tabliczki informującej o tym...
No chyba że coś przeoczyłem :lol:

przez **Konio** » 23/1/2011, 12:38

a probowal kiedys ktos tankowac za darmo? :lol:

przez **cycu_rsko** » 23/1/2011, 12:40

Jest na dystrybutorach (nie wszystkich chyba??) napis o tym jaka moze byc minimalna odmierzona ilosc.

przez **Invi** » 23/1/2011, 13:02

Ja na jakiejś stacji (Orlen?) widziałem taki napis. Ale chyba nikt tego za specjalnie nie przestrzega.

Na melinach za dzieciaka kupowałem paliwo w 1.5l butelkach po napojach

Po 3.0zł.

O tankowaniu za darmo myślałem, odgiąć tablicę, nie zdejmować kasku, przy okazji jakiejś większej trasy na stacji na którą nie mamy zamiaru więcej zaglądać. Właściwie zero ryzyka :wink:

przez **Manhatan** » 23/1/2011, 13:33

Thor Force Pro Circuit - na stację, po paliwo jeżdżę samochodem, kasku ze sobą nie zabieram.

przez **enek** » 23/1/2011, 14:00

U mnie w okolicy tez widywałem ze minimalna wartosc to 2dm , ale to tylko na niektórych stacjach na niektórych pisze ze do karnistrów nie mozna lac itd.

Co do kasku raz sciagam a raz nie roznie to bywa:)

przez **zadzior** » 23/1/2011, 15:01

mar111cin napisał(a):oprócz tego że się człowiek latem gotuje w kasku, to myślę, że warto go ściągnąć też z tego powodu, że czasem można się zapomnieć i mieć spotkanie z futryną drzwi, a szybki niestety źle to znoszą.

hahaha w taki sposób pękł mi wlot powietrza w sharku

przez **ASR1927** » 23/1/2011, 15:26

Na każdej firmowej (Orlen, BP, Lotos, Statoil, Bliska...) stacji z prawdziwymi cyfrowymi dystrybutorami a nie kołowymi oszustwami mamy taki napis. Nie wiem jak się to ma do sytuacji że wleję jeden litr i pójdę zapłacić. Nie próbowałem nigdy tego sprawdzać

przez **Trener** » 23/1/2011, 15:49

ja też nie sciągam

Scigacz.pl

Kask, a stacja. Zdejmujesz?

Czy ściągasz kask na stacji?

Kto przegląda forum