Zobacz wÄ…tek - Kupno mz 251
NAS Analytics TAG

Kupno mz 251

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Kupno mz 251

Postprzez Xagamusa » 16/1/2011, 18:41

Witam jest to mój pierwszy post na tym forum wiec chciałbym się przywitać.
Mam pytanie czy kupno motocykla mz 251 za ok 2000zł jest opłacalne czy często można się spodziewać awarii ?? Mam starego rometa i właśnie boję się że mz będzie się tak samo często psuła jak romet. Może więc lepiej bedzie dołożyć z 4000 i kupić gs 500 ? Proszę o odpowiedz na moje pytania.
Dziękuję
Xagamusa
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 16/1/2011, 18:36
Lokalizacja: Opole


Postprzez Ewula_90 » 16/1/2011, 19:20

mz 251 wow przeciez to antyk, produkowali ja jak sie nie myle do 92' roku. A wiec ma prawo sie psuć bo juz ma swoje lata jak by nie patrzec... Ja osobiscie na Twoim miejscu nie zastanawiała bym sie i zainwestowała w cos innego w gs 500, honde 500. Osobiscie zadne z tych moto mi sie nie podoba ale wydaje mi sie ze gs w granicach 5tys spokojnie znajdziesz jakiegos sensownego z około 96' badz 97 roku.
Powodzenia!!!;)
Ewula_90
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 15/12/2010, 21:56
Lokalizacja: Bełchatów


Postprzez Invi » 16/1/2011, 19:32

MZ jak na komunistycznego 2t jest bezawaryjna. Co nie zmienia faktu że o mylion razy lepszy będzie sprawny GS 500, za 4k albo i mniej ;)
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Xagamusa » 16/1/2011, 19:39

Ale z jakiego powodu gs500 bedzie lepszy? nie przeszkadza mi to że mz jest mniej atrakcyjna wizualnie, ma gorsze przyspieszenie v max itd Mz ma bardzo tanie części w porownaniu z gs.
Czyli nie musze się bać o awaryjność mz ??
Xagamusa
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 16/1/2011, 18:36
Lokalizacja: Opole

Postprzez Ewula_90 » 16/1/2011, 20:03

No fakt masz racje jesli chodzi o czesci ale nie wiem wydaje mi sie ze jesli trafisz na fajnego gs-a lub cb 500 to lepiej na tym wyjdziesz. A po za tym co z tego ze kupisz Mz za 2 tys skoro może się zaraz okazac ze będzie do wymiany np amortyzatory, akumulator czy co kolwiek innego. Nie oszukujmy się ale to nie jest nowy sprzet i raczej nie znajdziesz igiełki do której nic nie będzie trzeba dołożyć kasy. Ja tak jak mowie wolała bym zainwestowac dodatkowo te 2-3 tys i kupic cos sensowniejszego. Ogólnie wydaje mi się ze ludzie na tym forum niestety Ci nie pomoga ponieważ pewnie duza liczba osobnikow tu przebywających nie widziało nigdy na żywo takiego sprzętu o którym piszesz a tym bardziej nie mialo z nim do czynienia. Ponieważ większość ludzi idzie z duchem czasu i kupuje jakies nowe sprzęty..;) Ale moze sie myle...;)
Ewula_90
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 15/12/2010, 21:56
Lokalizacja: Bełchatów

Postprzez henio12323 » 16/1/2011, 20:11

juz był podobny temat simson/yamaha DT sądze że to jest na prawde bardzo podobny przypadek. mimo że MZ to świetny stary sprzęt, ma dusze, w swoich czasach to było po prostu coś! ale uwierz mi skośnoocy pod względem robienia moto wtedy wyprzedzali europe o kilkanascie lat. jakbys postawił 2 moto z tego samego roku no dajmy na to mz i GS, cena zakupu jest w miare podobna i przystępna. co fakt GS kosztuje na pewno mniej. ale porównując wrażenia z jazdy GS bije na głowe mz. jakbym miał wybierac moto na codzien nawet bym nie brał pod uwagi MZtki. GS wygrywa bez konkurencyjnie w niezawodnosci, wygodzie jazdy. wszystko chodzi tak jak nalezy. precyzja jazdy jest na bardzo wysokim poziomie względem MZ. jednak MZ chętnie bym kupił do niedzielnych wypadów za miasto. po prostu popyyrkac pocieszyc sie z jazdy zabytkiem. zrobisz jak zechcesz ale ja bym dołozył i wolał kupic GSa.
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: WÅ‚odawa / LBN

Postprzez adamRS » 16/1/2011, 20:22

Choć w większości jestem fanem motocykli sportowych to sam posiadam taki sprzęt i nigdy już raczej się go nie pozbędę. Przejeździłem nim cały sezon i trochę i nie zepsuło mi się nic. Fakt że robiłem w nim remont i wymieniłem dużo rzeczy ale za to teraz mam bezawaryjny sprzęt. Części są faktycznie tanie lecz większość pochodzi z chin. Za lepszej jakości części ludzie wołają większą kasę ale opłaca się takie kupować. Za 2000 tyś. powinieneś kupić już coś w dobrym stanie. Osobiście uważam że do takich motocykli trzeba mieć serce i zamiłowanie. Motocykle te zamiast tanieć zyskują na wartości z roku na rok.
Ostatnio edytowano 16/1/2011, 20:24 przez adamRS, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
adamRS
Świeżak
 
Posty: 486
Dołączył(a): 6/2/2010, 17:12
Lokalizacja: Wieluń/Poznań

Postprzez kriss2k » 16/1/2011, 20:23

No nie wszyscy jednak Ewula, nie wszyscy :wink:
Ja jestem z tych zamierzchłych czasów gdy MZ-ka była marzeniem wielu młodych chłopaków, m.in. moim też. Choć w owych czasach w porównaniu z konkurencją (a tej nie było praktycznie poza Jawą, CZ-kami i starą dobrą WSK-ą) była najmniej awaryjna i zdecydowanie najładniejsza, to jednak porównując do motocykli zachodnich (a te wtedy były dostępne dla większości młodych Polaków jedynie w formie plakatu) była daleko w tyle.
Podstawowa różnica, nawet nie porównując mocy i wyglądu, to to iż jest to dwusów. W dodatku jakość zastosowanych materiałów jak i przestarzała konstrukcja dają dość często znać o sobie.
Tak więc jeśli chodzi o awaryjność - tak, możesz się spodziewać że będziesz dość często przy tym motocyklu musiał pogrzebać. Na pewno nie wybierzesz się nigdzie bez podstawowego zestawu kluczy. O dalszych trasach zapomnij - chyba że będzie robił postoje co 50km.
Nie powiem Ci czy warto kupić za 2000zł. Powiem Ci że ja bym nie kupił. Dołozyłbym drugie tyle i kupił GSa. Lub jakiś inny jak Ci się GS nie podoba. A jeśli Ci zupełnie na osiągach nie zależy to w tej cenie możesz się rozejrzeć za np. jakimś GN 125-250. Wybór jest spory.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez adamRS » 16/1/2011, 20:31

"O dalszych trasach zapomnij - chyba że będziesz robił postoje co 50 km" - chyba sobie żartujesz. Jeśli sprzęt jest zadbany i wszystko jest jak należy to nie ma się o co bać. Sam wybierałem się w trasy ponad 300 km i jakoś nie musiałem się zatrzymywać co chwilę. Nawet jeśli coś by się zepsuło to naprawisz to za pomocą podstawowych narzędzi domowymi sposobami i pojedziesz dalej co w przypadku np. gs już nie jest takie proste.
Avatar użytkownika
adamRS
Świeżak
 
Posty: 486
Dołączył(a): 6/2/2010, 17:12
Lokalizacja: Wieluń/Poznań

Postprzez kriss2k » 16/1/2011, 20:37

adamRS nie pisałem w sensie że się psuje co 50km, chodzi mi o chłodzenie. Masz, jeździsz więc powinieneś wiedzieć że latem się po prostu przegrzewa, to wada nie tylko MZ-ek ale większości dwusuwów.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez marynarz1 » 16/1/2011, 20:42

Ostatnio ktoś wrzucił zdjęcia z wyprawy jawą 350 do Moskwy. I nie wydaje mi się żeby stawał co 50 km. A co do tematu to ja też jestem za jakimś "normalnym" motocyklem typu GS 500. Chyba że jesteś jakimś fanem MZ albo chcesz wystąpić w legendy PRL. :D
SUZUKI RF 900 96'
Avatar użytkownika
marynarz1
Świeżak
 
Posty: 420
Dołączył(a): 19/1/2010, 20:55
Lokalizacja: Jelonka

Postprzez henio12323 » 16/1/2011, 20:42

ja byłem swiadkiem na zlocie i przejeździe łacznie z 150 km i koleżka jechał simsonkiem :D bez przystanków ma sie rozumiec bez problemu dał rade jechac w obie strony ;P
co do samego moto. dokładnie do MZ trzeba miec serce. lubi częste zaglądanie i poprawki. aczkolwiek jest to dosyc udana konstrukcja. ale jak juz napisałem osobiscie nie polecał bym tego moto do codziennej eksploatacji (oczywiscie zalezy kto i ile jeździ) bo np mój sąsiad miał MZ jako jedyny moto i z 5 lat go miał i nic w nim nie robił. jedynie co czasami gdzies sie przejechał no i od czasu do czasu jakies małe zakupy czy cos. ale tak jak dla mnie np gdzie codziennie minimum 10 km robie (czasami po 50 dziennie wychodzi bez problemu) to jednak taka MZ jak nie bedzie super zadbana moze byc zawodna. a to cos padnie a to co innego i mogą byc sytuacje że chcesz gdzies podjechac a tu moto stoi... GS bedzie miał takich sytuacji mniej
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: WÅ‚odawa / LBN

Postprzez Invi » 16/1/2011, 21:08

GS pewnie mniej spali. GS będzie się mniej psuł. Właściwie to jeśli nie kupisz miny to wcale nie będzie się psuł. GS'em jeździ się o mylion razy lepiej. To tak jakby porównywać Malucha do Golfa I lub II.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez henio12323 » 16/1/2011, 21:23

haha dokładnie :D niby ten sam rok produkcji a i tak golf bije malucha w kazdej kategorii. swoją drogą golf II to dla mnie tak udane auto że niektóre współczesne są gorsze. dla mnie wyglada nieźle i w srodku wykonczenie jest lepsze niz w fordach czy innych tanich autkach ;P no i tak samo jest gs/ mz, maluszkiem jeździ sie fajnie to klasyka nie wygodny głosny ledwo co jedzie ale ludzie to kochają :D golf to golf :D niezawodny.
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250

Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Avatar użytkownika
henio12323
Moderator
 
Posty: 26032
Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
Lokalizacja: WÅ‚odawa / LBN

Postprzez kriss2k » 16/1/2011, 21:30

Invinciblee napisał(a):GS pewnie mniej spali. GS będzie się mniej psuł. Właściwie to jeśli nie kupisz miny to wcale nie będzie się psuł. GS'em jeździ się o mylion razy lepiej. To tak jakby porównywać Malucha do Golfa I lub II.


To bardzo dobre porównanie.

Jeszcze co do przegrzewania: Jawą gościu jechał na Krym. Linka nawet ja na tym forum wrzucałem. Jeśli czytałeś uważnie jego relację powinienes wiedzieć ile jednoraowo kilometrów trzaskał. Jeśli zaś doczytałeś do końca powinieneś też wiedzieć w jakim stanie był jego motocykl jak wracał - m.in. sprzęgło.
Simsonkiem 150km bez przystanku - owszem też można. I MZ-ką można, może nawet i 500km i więcej. Tylko pytanie czy się nie zatrze. Albo sprzęgło nie klęknie. Albo w najlepszym wypadku nie przyspieszy to jej remontu.
W MZ jeden gar o poj. 250ccm, dwusów chłodzony powietrzem.
Uwierzcie mi, przeszedł przez moje ręce w tamtych latach niejeden motocykl, co prawda MZ-ki nigdy nie miałem ale WSK-i, Jawy, CZ-tki owszem. A to konstrukcyjnie takie same silniki. I wiem o czym piszę na własnym przykładzie a nie na zasadzie zasłyszanych bądź przeczytanych w necie informacji. Jeździłem na przeróżnego rodzaju pojazdach z silnikiemm (bo motocyklami bym tego nie nazwał) od 83 lub 84 roku, już nawet dokładnie nie pamiętam. A były to czasy gdy części praktycznie nie można było dostać żadnych, pod oponę wytartą do zera że dziury wychodziły wklejało się kawałek innej aby gołą dętką po asfalcie nie latać. Benzyna była na kartki, limit był 5l na miesiąc o ile dobrze pamiętam. A więc na legalu można było mniej więcej 100km przejechać. Jeszcze nawet mixolu nie wynaleźli, lało się Lux do baniaka, były specjalne dystrybutory oleju, miarki, następnie do bańki, do tego benzynkę 78 oktanów i się w bańce mieszało. Ale to tak na marginesie, taki mały OT coby Wam przypomnieć że nie zawsze było tak lekko jak teraz. Więc zrozumcie że w tamtych czasach każdy dbał, chuchał i dmuchał na swoje sprzęcicho jak tylko mógł i nikomu do głowy by nie przyszło aby zarzynać swój motocykl robiąc więcej niż 50km bez przystanku powodując jego przegrzanie. Remont to było duże wyzwanie, dostanie jakichkolwiek części graniczyło z cudem.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez wasil1993p » 16/1/2011, 21:48

Xagamusa napisał(a):Ale z jakiego powodu gs500 bedzie lepszy? nie przeszkadza mi to że mz jest mniej atrakcyjna wizualnie, ma gorsze przyspieszenie v max itd Mz ma bardzo tanie części w porownaniu z gs.
Czyli nie musze się bać o awaryjność mz ??


z tą atrakcyjnością stylistyczną to się nie zgodzę.

ale odnośnie mz. mam etz 150 i powiem ci że naprawdę wiele przeszła (mój ojciec w latach młodości nią jeździł i powiem ci że mimo to że ma 25 lat to jest całkiem przyjemna w użytkowaniu. awaryjności się nie bój bo to jest na prawdę niezawodne (w przeciwieństwie do Jawy). kupuj mz i najlepiej zrób generalny remont silnika (koszt około 150zł) czyli tłok, szlif cylindra i komplet uszczelek oraz wyczyść i zabezpiecz wszystkie złączki elektryczne i będziesz śmigał 20-30 tys km bez stresowo i całkiem przyjemnie. spalania się nie bój bo to jest około 3-4l/100 a olej mixol spoko możesz lać chociaż ja leje nieco droższy. mz to nie szkodzi - także nie musisz kupować jakiegoś drogiego oleju.
mogę z czystym sumieniem polecić ci tę markę jeżeli nie masz dużej kasy na moto a chcesz w to się bawić. moim zdaniem odpóśc se gs'a bo za 4tys to dostaniesz taką padlinę że na zlocie będzie się wstyd pokazać a mz jest coraz bardziej doceniana i szanowana.
SPRZEDAM r1 rn04 8500zł
Avatar użytkownika
wasil1993p
Bywalec
 
Posty: 765
Dołączył(a): 23/3/2009, 21:02
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez adamRS » 16/1/2011, 21:58

Nie wiem jak to zrobiłeś ale widocznie miałeś coś źle ustawione w silniku że Ci się tak grzał. Ja mogę przejechać w upał nawet 200 km a mimo to cylinder ma optymalną temperaturę i po dotknięciu nie parzy tak jak to miało miejsce np. w rometach itp. Porównanie konstrukcyjne silnika MZ do silnika Jawy też jest nie na miejscu.
Avatar użytkownika
adamRS
Świeżak
 
Posty: 486
Dołączył(a): 6/2/2010, 17:12
Lokalizacja: Wieluń/Poznań

Postprzez Invi » 16/1/2011, 21:59

wasil1993p napisał(a):gs'a bo za 4tys to dostaniesz taką padlinę że na zlocie będzie się wstyd pokazać


:lol:

Nawet GS odwijany z przystanku przejedzie więcej i będzie jeździł lepiej od wychuchanej MZ :P No i przy zakupie raczej będzie w stanie sprawdzić czy GS jedzie prosto, albo jakaś panewa nie wali.

Dobra, ja się już nie odzywam bo ten temat powinien się dawno skończyć.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Bikers » 16/1/2011, 22:04

Jeśli nie masz kasy a masz 2 tysie to bierz śmiało Etke..Postaraj się kupić dobrą sztukę i dbaj o nią to napewno nie powinna się psuć bo według zasady -
"Jak dbasz, tak masz" :)
Pozdrooo..
"Rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać..."
Avatar użytkownika
Bikers
Świeżak
 
Posty: 58
Dołączył(a): 29/12/2010, 22:51
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez wasil1993p » 16/1/2011, 22:08

nie mówię, że gs jest gorszy bo nie jest tylko że mz spokojnie można użytkować na co dzień w dzisiejszych czasach bez obaw o awarie i koszty użytkowania są kilkakrotnie mniejsze co ma duże znaczenie dla kogoś kto szuka motocykla za 2 tysie. jako, że nigdy nie byłem fanem gs'ów, cb 500 czy er 500 to wolałbym polatać sobie mz'tką. ale każdy ma swój gust i swoje wymagania. dla mnie ważne jest żeby motocykl miał to coś i nie ważne czy jest to ścigacz, naked, chopper czy stara wsk'a bo wszystkie motocykle na swój sposób są zaj****te.
SPRZEDAM r1 rn04 8500zł
Avatar użytkownika
wasil1993p
Bywalec
 
Posty: 765
Dołączył(a): 23/3/2009, 21:02
Lokalizacja: Suwałki

Następna strona


Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości




na górê