Siema, aż miło popatrzeć ...
Moto jest moje sprowadzone pare lat temu z Włoszech, a jako że jestem fanem golasów z "piekła rodem" sprzęt wygląda jak wygląda, bez zbędnego spawania itp. Z owiewkami zresztą jest cięższy i mniej poręczniejszy (ale to tylko moja opinia). Wygląda fest świeżo jak to kolega wspomniał, bo inwestuje w wosk
, a poświęcenie nawet całego dnia na pucowanie sprzęta sami przyznacie że to czysta przyjemność. Za mojej kadencji motor nie miał żadnej wywrotki, szlifa, ani innych niewyjaśnionych upadków.
Jeśli ma ktoś jakieś pytania chętnie odpowiem,
cena jaką chce dostać za sprzęt to 5800 na obecnie założonych oponach,
jeśli to dla kogoś za dużo mogę zdjąć nowo założone kapcie i puścić za 5.
Nie zapominajcie jednak, że dodatki typu złote śruby (cały moto) , błotnik karbon, stalowy oplot nie są tanie.
Pozdro