allegro r1 vs gsxr
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
allegro r1 vs gsxr
Co sÄ…dzicie o tych maszynach?
http://moto.allegro.pl/suzuki-gsxr-600- ... 53818.html
http://moto.allegro.pl/piekna-yamaha-r1 ... 86090.html
http://moto.allegro.pl/suzuki-gsxr-600- ... 53818.html
http://moto.allegro.pl/piekna-yamaha-r1 ... 86090.html
- DadasWa
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 18/9/2010, 14:15
- Lokalizacja: Warszawa
Suzuki:
Rozwalają mnie zdjęcia robione pod "Naszą Klasę" do profilu dziewczyny i swojego tak żeby gul skakał kolegą z podstawówki a laski z gimnazjum załowały ze autora olały Nie mogę buhahaha
Rozwalają mnie zdjęcia robione pod "Naszą Klasę" do profilu dziewczyny i swojego tak żeby gul skakał kolegą z podstawówki a laski z gimnazjum załowały ze autora olały Nie mogę buhahaha
Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
hehe Gixer był do lansu na wioskowo a dresłan do lansu "na pro" i "rwania asfaltu" na prostej...slidery nówki polerowane by sie aby nie przytarły
Do tego tarcze hamulcowe w R1 mają takie ranty, że na foto to widać...ogólnie nic specjalnego choc raczej w gixera większy wkład bedzie bo pewnie poza zmianą oleju (oby!) serwisu ni hu hu...
Do tego tarcze hamulcowe w R1 mają takie ranty, że na foto to widać...ogólnie nic specjalnego choc raczej w gixera większy wkład bedzie bo pewnie poza zmianą oleju (oby!) serwisu ni hu hu...
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Mi się wydaje czy dzień wcześniej kupowałeś r6??, ale mniejsza o to każdy ma swoje dni. Generalnie wioska(wymiękam) ale jeśli chodzi o sam sprzęt to napewno gsxr jest tutaj najlepszą konstrukcją zresztą dużo świeższą, r1 ma wiele wad typu skrzynia, kosz, koślawe ramy. Gsxr jest już na wtrysku i ma idiotoodporny silnik design epoka dalej od r1. Cena dziwna
- Lukas666
- Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56
GSX-R to na pewno nie jest ciekawa propozycja...
Ale ta R1 moze nie byc taka zla. Fakt faktem, tarcze ma przyjechane, ale nie wiadomo jakie ktos tam klocki zakladal, nie koniecznie ma bardzo duzy przebieg. Bardziej skupilbym sie na tym ze miala co najmniej szlifa bo wyglada na lakierowana, chociaz to nie skresla motocykla. A gumy wg. mnie wygladaja normalnie. Sa w miare rownomiernie zuzyte. Cena jest raczej normalna jak za ten model. Jesli interesuje Cie taka to kumpel ma chyba jeszcez taka do sprzedania.
Ale ta R1 moze nie byc taka zla. Fakt faktem, tarcze ma przyjechane, ale nie wiadomo jakie ktos tam klocki zakladal, nie koniecznie ma bardzo duzy przebieg. Bardziej skupilbym sie na tym ze miala co najmniej szlifa bo wyglada na lakierowana, chociaz to nie skresla motocykla. A gumy wg. mnie wygladaja normalnie. Sa w miare rownomiernie zuzyte. Cena jest raczej normalna jak za ten model. Jesli interesuje Cie taka to kumpel ma chyba jeszcez taka do sprzedania.
929
-
cycu_rsko - Moderator
- Posty: 1145
- Dołączył(a): 15/3/2008, 18:55
- Lokalizacja: Radomsko
ja mam w TLR tarcze 4,92mm grube (nowe sa 5mm a do wymiany na 4,5mm) a mierzyłem mikrometrem i mierzyć umiem.. sprzęt ma przebieg 51tyś i raczej lekko nie ma. Tylna tarcza ma 4,98mm (5mm nowe) dosłownie. patrząc na moje moto to albo mam 2gi komplet tarcz OEM albo ktoś jeździł tylko na autostradach nim albo 50% sprzętów z allegro (z tarczami poniżej wymiaru) ma kręcone przebiegi o 100tyś km.
Prawda propo w/w motocykli taka, że żadna z tych sztuk nnie jest jakaś super.
ps. a te opony w R1 to nie jest normlane zużycie ale ślad po paleniu laka i brania winkli kwadratowo
Prawda propo w/w motocykli taka, że żadna z tych sztuk nnie jest jakaś super.
ps. a te opony w R1 to nie jest normlane zużycie ale ślad po paleniu laka i brania winkli kwadratowo
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Przemo ja w CBR mam 56kkm i tarcze tez nie sa jakos szczegolnie zdarte, ale jesli ktos zaklada twarde klocki to tarcze leca w oczach.
A co to tych opon, zadko kto ma inaczej zdarte:) Winkli bezpiecznych do skladania sie jest malo, wiec nic dziwnego. A palenie to w koncu nic wielkiego... Kazdemu sie zdarza i to nie dyskwalifikuje moto
A co to tych opon, zadko kto ma inaczej zdarte:) Winkli bezpiecznych do skladania sie jest malo, wiec nic dziwnego. A palenie to w koncu nic wielkiego... Kazdemu sie zdarza i to nie dyskwalifikuje moto
929
-
cycu_rsko - Moderator
- Posty: 1145
- Dołączył(a): 15/3/2008, 18:55
- Lokalizacja: Radomsko
ja jezdzę na EBC HH czyli teorytycznych killerach twardością klocków...
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
fakt - poprzedni właściciel latał na EBC czarnych czyli miękkich, a że klockow nie wymieniał to musiał latać na takich w szwajcarji..
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
ojej ale pierdo***ie. zobacz za jaką cene gosciu chce kupic motocykl ? czego oczekujecie ? ze bedzie miał folie na siedzeniu ?... to ze ma zdarte tarcze to chyba normalne, kwestia NORMALNEJ eksploatacji, nie kazdy jest tak wyczulony jak Wy, ze troche sie przydrą od zbyt twardych klockow i nie ma bata, trzeba zmienic bo brzydko wygląda i słabo hamuje... skreslasz po tym motocykl ?. moim zdaniem obydwa prezentują sie przyzwoicie. a te że robił sobie zdjecia i może wstawiał na nk nie swiadczy o tym że jest lanserem, może po prostu ciężko na ten motocykl pracował i chce sie nim pochwalic przed kolegami i znajomymi. Mnie też kiedyś na miescie starszy pan zapytał czy może sobie zrobić na moim motocykli zdjecie i wyjąłem kluczyki ze stacyjki, pozwoliłem usiąć i nawet zrobiłem jego telefonem zdjęcie i co w tym dziwnego ? nic. ja bedąc młodszym tez zawsze robiłem zdjęcia na motocyklach kolegów, bo jezdziłem marnym simsonem, i ustawiłem sobie fote na pulpicie mego kompa.
ze zdjęc snujecie scenariusz nowego filmu
troche na luz chłopaki
i sie zdenerwowałem !
ze zdjęc snujecie scenariusz nowego filmu
troche na luz chłopaki
i sie zdenerwowałem !
- bochen_team
- Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 19/1/2009, 13:21
zakup używanego moto to po prostu to jest loteria i nam chodzi o to by zminimalizować ryzyko wtopy w minę zarżniętą. U mnie kuplem sprzedawał kawe zx6r z2006 i nie krył, ze silnik na śmietnik, nie picował owiewek-pękniecia zostawił jak były, zadupek na taśmy i dawaj na gume.., nie bajerował, że jeżdzony turystycznie - sprzedał w dobrej kasie bo za 9tyś ale ktoś kto kupił miał PEWNOŚĆ CO JEST. Zazwyczaj takiej pewności nie ma. I oto chodzi właśnie.
Po prostu czego zazwyczaj można się spodziewać po kimś kto robi sobie focie na "plastiku" z białych butkach, dresie a za chwile z lachonem co się gnie na moto w pałąk...znam te typy bo też kiedyś mieszkałem w mniejszej miejscowości i tak na prawde wcale nie chodzi to gdzie sie mieszka.. Taki typ zazwyczaj pizga przegazówki przy przystankach lub wokól ryneczku, daje do odciny spod świateł do nastepnych świateł. Nie jeździ na zloty ale jeździ pod kluby i dyskoteki gdzie daje w palnik maszynie, nie ćwiczy techniki jazdy itd. Ma wyje**ane - moto ma MU służyć a nie on jemu wiec serwis..."phi! ja to przecież pogonie do żyda po sezonie to po uj bede coś przy nim robił!" Znam takich typów. Ten z wyglądu pasuje idealnie.
Może być zupełnie inaczej - bo moto samo nie wyglada źle... no ale..
Pytanie - chcesz takie moto po kimÅ› takim?
Drugi - ten od R1 - może i wszystko spoko - jest kombiak, nie mała kasa w bezpieczeństwo poszła ale...to jest starszy motocykl..koleś może mieć umiejętności i lata na gumie srogo co by opisywał jego tylni laczek gdzie raanty na 4 cm nieruszone a środek rozjechany.
Ciekawe jak skrzynia i silnik... a tarcze hamulcowe nie sa "lekko przytarte" ale ZAJECHANE ŻE WIDAĆ RANT NA ZDJĘCIACH. Tzn. przebieg ponad 70tyś lub bardzo ostre traktowanie moto na twardych klockachi NIE - nie chodzi tu o estetykę - wogóle o niej np ja nie pisałem - tarcze poniżej limitu wymiany są DO WYMIANY a nie do jazdy. A to jest koszt na starcie 2000zł za komplet czegoś sensownego.
chcesz takie moto gdzie na same hamulce trzeba paść 2 koła a na silnik i opony pewnie drugie tyle (wcale nie przesadzam jak podliczysz ceny regulacji, wymian pewnych podzespołów i płynów)?
Wniosek - wychodzi ponad 16koła za 99 rok R1 na jakiś tanich bardziewnych lampach led na tyle...super okazja...
gixer tak samo... teraz to ja sie wkurzyłem
Po prostu czego zazwyczaj można się spodziewać po kimś kto robi sobie focie na "plastiku" z białych butkach, dresie a za chwile z lachonem co się gnie na moto w pałąk...znam te typy bo też kiedyś mieszkałem w mniejszej miejscowości i tak na prawde wcale nie chodzi to gdzie sie mieszka.. Taki typ zazwyczaj pizga przegazówki przy przystankach lub wokól ryneczku, daje do odciny spod świateł do nastepnych świateł. Nie jeździ na zloty ale jeździ pod kluby i dyskoteki gdzie daje w palnik maszynie, nie ćwiczy techniki jazdy itd. Ma wyje**ane - moto ma MU służyć a nie on jemu wiec serwis..."phi! ja to przecież pogonie do żyda po sezonie to po uj bede coś przy nim robił!" Znam takich typów. Ten z wyglądu pasuje idealnie.
Może być zupełnie inaczej - bo moto samo nie wyglada źle... no ale..
Pytanie - chcesz takie moto po kimÅ› takim?
Drugi - ten od R1 - może i wszystko spoko - jest kombiak, nie mała kasa w bezpieczeństwo poszła ale...to jest starszy motocykl..koleś może mieć umiejętności i lata na gumie srogo co by opisywał jego tylni laczek gdzie raanty na 4 cm nieruszone a środek rozjechany.
Ciekawe jak skrzynia i silnik... a tarcze hamulcowe nie sa "lekko przytarte" ale ZAJECHANE ŻE WIDAĆ RANT NA ZDJĘCIACH. Tzn. przebieg ponad 70tyś lub bardzo ostre traktowanie moto na twardych klockachi NIE - nie chodzi tu o estetykę - wogóle o niej np ja nie pisałem - tarcze poniżej limitu wymiany są DO WYMIANY a nie do jazdy. A to jest koszt na starcie 2000zł za komplet czegoś sensownego.
chcesz takie moto gdzie na same hamulce trzeba paść 2 koła a na silnik i opony pewnie drugie tyle (wcale nie przesadzam jak podliczysz ceny regulacji, wymian pewnych podzespołów i płynów)?
Wniosek - wychodzi ponad 16koła za 99 rok R1 na jakiś tanich bardziewnych lampach led na tyle...super okazja...
gixer tak samo... teraz to ja sie wkurzyłem
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
EBC tarcze i Lucasa można dorwać w cenie 1200-1600zł komplet. Trzeba tylko umieć szukać no ale tak 600-1000 za tarcze lub szukać używek.
Z drugiej strony jak kupowałem 636 to wcześniej obejrzałem jeden egzemplarz w Bialymstoku.
Dobra mina do zlej gry bo chciałem się przejechać .
Przebieg 15tys.km tarcze rant ja cholera bicie przy hamowaniu, owiewki połamane po ślizgu (no ale w opisie bezwypadkowy). Zdjęcia malutkie, a na żywo Olaboga , "ale urwał". Przejechałem się do znajomego tylko od tak. Wiedziałem ,że go nie kupie. Potem sprzedawał R1 też niezły pic na wodę fotomontaż, cena kosmos. No ale cóż.
P.S. niby sprzedaje bo firme zakłada,a przy oględzinach kumplowi powiedział, że na litra chce LOL. I nie uwierzę więcej, że sprzedaje bo powiększyła mi się rodzina, bo 10.000 wiosny nie czyni.
Z drugiej strony jak kupowałem 636 to wcześniej obejrzałem jeden egzemplarz w Bialymstoku.
Dobra mina do zlej gry bo chciałem się przejechać .
Przebieg 15tys.km tarcze rant ja cholera bicie przy hamowaniu, owiewki połamane po ślizgu (no ale w opisie bezwypadkowy). Zdjęcia malutkie, a na żywo Olaboga , "ale urwał". Przejechałem się do znajomego tylko od tak. Wiedziałem ,że go nie kupie. Potem sprzedawał R1 też niezły pic na wodę fotomontaż, cena kosmos. No ale cóż.
P.S. niby sprzedaje bo firme zakłada,a przy oględzinach kumplowi powiedział, że na litra chce LOL. I nie uwierzę więcej, że sprzedaje bo powiększyła mi się rodzina, bo 10.000 wiosny nie czyni.
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5220
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Przemo dobrze to ujął 16 koła za starą r1, za dwa lata młodszą RN12 w dobrym stanie trzeba zapłacić ok 20tyś.. więc czarów nie ma i taka jest prawda - kupujecie motocykle sportowe wkońcu.. i trzeba się z takimi nakładami liczyć. Dodaj jeszcze do tego cholernie drogą regulacje zaworów w przypadku r1 i bierz pod uwage że jeszcze może mieć zatyraną skrzynie biegów która jest delikatna.
- Lukas666
- Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 6/6/2010, 09:56
pan_wiewiorka napisał(a):Pozwól że wykażę brak logiki w tym co piszesz:
to:bochen_team napisał(a):a te że robił sobie zdjecia i może wstawiał na nk nie swiadczy [...] i chce sie nim pochwalic przed kolegami i znajomymi.
względem tego:nie swiadczy o tym że jest lanserem [...]
Jak nie, to...
jeśli tak twierdzisz to może lepiej zeby wcale tym motocyklem nie jeździł? bo przecież koledzy go zobaczą i powiedzą ze sie chwali i lansi.
widocznie Ty rozumiesz w inny sposób znaczenie słowa lans/lanser.
Dla mnie lanser to ktoś kto robi tak jak napisał Przemo, wali do odciny na mieście, przystankach i rynku. i dołożę coś co zaobserwowałem u siebie, otóż zawsze kiedy w jednym miejscu jest dużo ludzi to akurat zatrzymuje sie koło szybkich dań żeby zjeść frytki
Kupując urzywany motocykl trzeba sie z tym liczyć że kiedyś bedzie trzeba kupic napęd, nowe opony, czy wyregulować zawory bo zbliża sie termin serwisowy. Żadnego wkładu nie ma tylko wtedy jak kupujemy nówke z salonu, chociaż też nie bo trzeba na przeglądy jeździć.
Tu znowu też każdy inaczej rozumie słowo "używany". Bo gdyby gościu zmienił przed samym zdjeciem do aukcji opone na nową to każdy by na forum pisał że sprzęt zadbany i gosciu nie szczędził kasy na motocykl.
- bochen_team
- Świeżak
- Posty: 126
- Dołączył(a): 19/1/2009, 13:21
po pierwe nie oplaca sie kupowac golasa
kupisz opony , amorek , wydech , craszpady , zaplacisz do tego minim 5tys zł
A jak jeszcze dojdzie naped i tarcze to kolejne pare tysiecy . Czesto jest tak ze kupujac stary motor musisz wlozyc w niego z miejsca np 6 kafli . A co za tym idzie mozesz juz kupic nowsze moto w ktore nie trzeba inwestowac . Ja motocykl ktory chce kupic szukałem chyba z 5 miesiecy .W koncu znalazlem , zadbany wychukany wyglaskany . I opony zajechane i spalone do konca . Czyli wlasciciel umie jezdzic i raczej nie musi sie popiywac sztuczkami cyrkowymi . A jesli na moto da sie tak zapierdalac zeby zostawic opony w takim stanie musi byc dobre . Jade w piatek go brac mam nadzieje przy blizszych ogledzinach bedzie wsio ok , Zobaczymy
kupisz opony , amorek , wydech , craszpady , zaplacisz do tego minim 5tys zł
A jak jeszcze dojdzie naped i tarcze to kolejne pare tysiecy . Czesto jest tak ze kupujac stary motor musisz wlozyc w niego z miejsca np 6 kafli . A co za tym idzie mozesz juz kupic nowsze moto w ktore nie trzeba inwestowac . Ja motocykl ktory chce kupic szukałem chyba z 5 miesiecy .W koncu znalazlem , zadbany wychukany wyglaskany . I opony zajechane i spalone do konca . Czyli wlasciciel umie jezdzic i raczej nie musi sie popiywac sztuczkami cyrkowymi . A jesli na moto da sie tak zapierdalac zeby zostawic opony w takim stanie musi byc dobre . Jade w piatek go brac mam nadzieje przy blizszych ogledzinach bedzie wsio ok , Zobaczymy
Akcesoria do moto z carbonu Potrzebujesz ? pisz !
-
DostojnyKocur! - Świeżak
- Posty: 231
- Dołączył(a): 6/1/2011, 15:16
- Lokalizacja: Nienack
-
palgumeniedusze - Stały bywalec
- Posty: 1295
- Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
- Lokalizacja: WLKP
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości