Uwaga na podróby Alpinestars

[rosa]

Kolega na 3miejskim forum umiescil taki temat:



Czołem,

Jako, że pracuję w agencji celnej trafiła mi się ostatnio do odprawy przesyłka z Chin z odzieżą motocyklową dla firmy ze sląska. Niby nic takiego, rekawice, kurtki, tankbagi. Ale właśnie te kurtki. W oczy rzuciły mi się ich symbole. Mianowicie AL T-RC-1 oraz AL 09. Sprawdziłem w necie następnie na stronie eksportera i wyszło że to kurtki Alpinastars. Koszt zakupu jednej sztuki to ... 11 i 9 USD Zwrócliłem się do importera z prośbą o przeslanie stosownych dokumentów pozwalających na import i obrót tą odzieżą. Niestety ich nie mieli w związku z czym moja firma odmówiła odprawy tego towaru. Importer odebrał od nas dokumenty i dalszy ciąg sprawy nie jest mi znany. Isnieje przypuszczenie, iż może gdzieś mu się udało odprawić ten towar i niebawem znajdzie się on np. na Allegro. Szkoda by było gdyby ktoś wydał grubą kaskę na oryginalną kurtałkę a dostał szmatę. Przebitka na jednej sztuce jest ogromna, nawet jakby to puścili poniżej ceny rynkowej.
Namiarów na importera jak i eksprtera nie będę zamieszczał ze względów wiadomych.
Pzdr
Maciek

[Bystry]

to skandal jest :O takie coś od razu powinno się utylizować.... wszystko z chin powinno być sprawdzane najdokładniej oraz posiadać wszystkie kwity, chiny to najgorsza plaga i ich rzeczy, nie dość, że za cenę samochodzika burago w Polsce zapłacimy ok 30 zł wyprodukowanego gdzieś w EU, to to samo autko u chinoli kupimy za 30 yenów.... Kupujcie Polskie produkty czy z UE, a nie tylko chińszczyznę !!
I właśnie na takich importerów powinno się dawać namiary żeby pokazać kto jest uczciwym sprzedawcą, a kto nie !

[mar111cin]

taaa przejrzyj metki swoich ubrań motocyklowych i zobacz gdzie były wyprodukowane to się zdziwisz ;P


PS rękawice roleff - made in pakistan

[Czester]

W Pakistanie produkcja ubrań motocyklowych jest bardzo rozwinięta. Sam bodajże 2 lata temu zastanawiałem się nad importem stamtąd i otwarciem sklepu internetowego.

[madcap]

spodnie tekstylne held - mniejsza o model: made in Bangladesh
tyle, że jeśli jest to ificjalna linia to przynajmniej w teorii jest jakiś nadzór nad jakością

[SzpiceR]

ja mam probikera prx 1pc po sezonowego z niemcowni za 749 zł i jest made in germany (z tego co pamietam) haha

[bryk77]

Wiadomo jaka jest jakość chińskich produktów. Z tym, że wiele znanych i cenionych marek przeniosło produkcję właśnie do Chin ze względów ekonomicznych. Zostają zachowane wszelkie standardy podczas produkcji.

Gorzej jest już z takimi produktami, o których napisał rosa. Podróbki, nieznane marki i cała reszta tego shit-u zalewają nasz rynek.

Mam znajomego, który jest w branży odzieżowej od 20 lat. Opłacalność własnej produkcji ciągle spada. Ogólnie dużo zachodu i kosztów podczas gdy chętnie kupowane (bo tanie) chińskie produkty są na wyciągnięcie ręki. Przeciętny zjadacz chleba nie widzi różnicy. Przynajmniej nie odrazu..


@rosa

Czy kurtki miały jakieś metki? Ciekawe czy naszywki i metki wysyłają oddzielnie.