Zobacz wątek - Kolizja, brak prawa jazdy kat A, DOSTAŁEM ODSZKODOWANIE
NAS Analytics TAG

Kolizja, brak prawa jazdy kat A, DOSTAŁEM ODSZKODOWANIE

Przepisy, prawo
_________

Kolizja, brak prawa jazdy kat A, DOSTAŁEM ODSZKODOWANIE

Postprzez mjz18 » 9/12/2010, 19:35

Witam wszystkich, chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami ze wszystkimi szukającymi pomocy w sieci.

We wrześniu 2010 miałem kolizję nie z mojej winy i po ok. 40 dniach pełne odszkodowanie na koncie. Myślę że gdyby nie moja zwłoka to wypłaciliby w określonym czasie 30 dni.

Miałem GS 500 12 letnią którą kupiłem kilka dni wcześniej za 6000zł ubezpieczona na poprzednią właścicielkę i nadal na nią zarejestrowana.

Pomimo braku prawa jazdy kat A dostałem odszkodowanie!

Wina była ewidentnie samochodziarza, który dostał 2 mandaty: za wymuszenie i za coś tam jeszcze – chyba spowodowanie niebezpiecznej sytuacji… w sumie zapłacił 250 zł, ja za brak kategorii 300zł.

Samochód był ubezpieczony w WARCIE, mój motocykl w PZU.

Podobno inni ubezpieczyciele nie są tacy szczodrzy w płaceniu gdy nie masz prawa jazdy, ale ja miałem szczęście. Ubezpieczyciel nawet nie robił żadnych uwag o braku uprawnień.

Podobno niezależnie od tego czy masz prawko, czy nie i tak jeśli jest czyjaś wina to odszkodowanie Ci się należy! Jak psu zupa! Najwyżej za brak jakiegokolwiek prawa jazdy A,B dostajesz 500zł, za brak wymaganej kategorii 300zł bez punktów.

Jak ubezpieczyciel nie chce płacić to IDŹ DO SĄDU! Sprawa może trwać 2 lata, ale dostaniesz i to z odsetkami!
Nie daj się zastraszyć że nie masz prawka to wina jest Twoja i odszkodowanie Ci się nie należy, a nawet drugi pojazd musisz reperować za swoje….
Za ubranie, kask (nie na wszystko miałem fakturki – wystarczy oferta ze sklepu, czy wydruk ze strony producenta) dostałem odszkodowanie w 2 tygodnie.

Wartość rzeczoznawca wycenił na 4500, trupa na 1100 (sprzedałem za 1900), za ubranie 1000, holowanie i garażowanie ok. 200 zł. Stanęło na tym, że troszkę zarobiłem. Kurtka do naprawy – łata załatwia sprawę, kask do wymiany (chociaż nie ma na nim śladu).
Trupa wycenili mi na 1100, ale na allegro za 1900 poszedł, pewnie za 2500 też by poszedł…

Jak ubezpieczyciel podeśle jakąś firmę która będzie chciała odkupić Twojego wraka, to nie sprzedawaj im. Na pewno jest więcej wart 2-3 razy więcej, niż ubezpieczyciel go wycenił…

Nie daj się zastraszyć!

Bardzo serdecznie pozdrawiam Marka Motocyklistę (prawnika) który pomógł mi się pozbierać z ulicy, wspierał mnie na duchu i był dobrym doradcą. Utwierdził mnie w przekonaniu, że tonie moja wina i należy mi się odszkodowanie.

Pozdrawiam również sąsiada, którego znam z widzenia, nie chowam urazy pomimo tego że próbował mnie Pan zabić :wink:
Krążą mity, że jeśli bierzesz udział w kolizji i nie masz prawka to płacisz za wszystko – swój pojazd, i pozostałe które uległy uszkodzeniu… Jak widać na moim przykładzie – to nie prawda.

Mój motocykl uderzył w 3 słupki oddzielające jezdnię od chodnika i powyrywał je z fundamentami, więc zostało również uszkodzone mienie publiczne, ale za nic nie musiałem płacić.

W razie pytań służę pomocą – mjz18@gazeta.pl
Marian z warszawy
mjz18
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 9/12/2010, 19:27
Lokalizacja: warszawa


Postprzez Invi » 9/12/2010, 22:20

Ale co w tym dziwnego?
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12


Postprzez lutecki » 9/12/2010, 23:24

Invinciblee: Dziwne jest to, że wypłacili. Zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów z 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, a dokładniej rozdziałem 8, paragrafem 33, punktem 3:

Rozdział 8 
Roszczenia o zwrot wypłaconego przez zakład ubezpieczeń odszkodowania
§ 33. Zakładowi ubezpieczeń przysługuje uprawnienie dochodzenia od kierującego pojazdem zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC odszkodowania, jeżeli kierujący:

3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa,


... wypłata odszkodowania się nie należy.
<a href="http://maclife.pl">serwis ipad iphone mac</a>
Avatar użytkownika
lutecki
Świeżak
 
Posty: 285
Dołączył(a): 15/4/2010, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Invi » 9/12/2010, 23:38

Bzdura. Przepis który przytoczyłeś uprawnia jedynie ubezpieczyciela do wystawienia regresu. Czyli jeśli nie masz prawka (lub uciekłeś z miejsca zdarzenia, byłeś pod wpływem alkoholu, i chyba coś tam jeszcze) i spowodowałeś wypadek to wypłacają odszkodowanie kolesiowi w którego wjechałeś, a potem mają prawo ściągnąć to z ciebie.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez lutecki » 10/12/2010, 00:24

Przepis jest szeroki, a Ty nie wiadomo na jakiej podstawie zawężyłeś go do tego, co Ci odpowiada :)

Jeśli jesteś kierującym, który nie posiada uprawnień, a dostałeś odszkodowanie, to niby dlaczego miałbyś nie podlegać pod ten przepis?
Ostatnio edytowano 10/12/2010, 08:38 przez lutecki, łącznie edytowano 1 raz
<a href="http://maclife.pl">serwis ipad iphone mac</a>
Avatar użytkownika
lutecki
Świeżak
 
Posty: 285
Dołączył(a): 15/4/2010, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez madcap » 10/12/2010, 09:54

hm...
a może warto przeczytać ze zrozumieniem...
przepis dotyczy sytuacji, w ktorej sprawca wypadku/kolizji nie ma prawa jazdy
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez radziu88 » 10/12/2010, 11:25

dokładnie tak jak mówi madcap przepis ten dotyczy SPRAWCY wypadku a nie poszkodowanego.

Gdy jesteś poszkodowany i wina leży ewidentnie po stronie sprawcy wypadku to odszkodowanie należy się w 100% .To samo dotyczy braku badań technicznych.
radziu88
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 29/4/2010, 20:50
Lokalizacja: białsytok

Postprzez Konio » 10/12/2010, 11:42

Wlasnie. Jak to jest z badaniami technicznymi? Przykladowo jade sobie furka i ktos mnie walnie. Wina jest tej drugiej osoby. Czy zostanie mi wyplacone odzszkodowanie mimo braku waznego przegladu?

Albo kolejna sytuacja taka sama jak wyzej tylko poruszam sie samochodem bez OC. I co teraz z odszkodowaniem?
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Avatar użytkownika
Konio
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2925
Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk

Postprzez mianps » 10/12/2010, 12:21

Jak ktoś może poruszać się pojazdem mechanicznym po drogach publicznych i jest na tyle nieodpowiedzialny, że nie ma/nie pamięta o zrobieniu prawka/zrobienia przeglądu/opłaceniu OC?

Dla mnie takie osoby nie powinni w ogóle jeździć. Nie pamięta o takich rzeczach lub je olewa to jak ma pamiętać, że przed zmianą kierunku ruchu ma włączyć kierunek?

Co chwila pojawiają się pytania, a jak nie miałbym tego, a jak tego to co wtedy? Ludzie, to takie trudne by mieć to załatwione?


Nie masz badań technicznych pojazdu to samym wyjechaniem na drogę łamiesz przepisy i już za to nie powinieneś dostać złamanego grosza jak nawet ktoś w Ciebie wjedzie i nie będzie grama Twojej winy. A jak jest to prawnie rozwiązane to nie mam pojęcia :P
Honda cb 450s -> FZS600
mianps
Świeżak
 
Posty: 490
Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.

Postprzez Czester » 10/12/2010, 19:40

mianps napisał(a):Nie masz badań technicznych pojazdu to samym wyjechaniem na drogę łamiesz przepisy i już za to nie powinieneś dostać złamanego grosza jak nawet ktoś w Ciebie wjedzie i nie będzie grama Twojej winy.

Dlaczego niewinna osoba poszkodowana ma ponieść straty gdy ktoś inny wyrządził jej szkodę?

mianps napisał(a):A jak jest to prawnie rozwiązane to nie mam pojęcia

Na szczęście rozwiązane jest to jak należy.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez Trener » 10/12/2010, 19:47

Podobnie jest z % . Nie ma czegoś takiego , że masz winę przypisaną z urzędu bo nie masz badań technicznych , uprawnień czy jesteś po % .
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez madcap » 10/12/2010, 20:52

hm...
zgodnie z orzecznictwem, po persentach jesteś zawsze winnym

co do kolizji w przypadku braku BT zazwyczaj też jest normalnie - czyli winien sprawca

co do braku OC, tu zazwyczaj kończy się tym, że sprawcą jest ten co nie posiada
Ostatnio edytowano 10/12/2010, 21:01 przez madcap, łącznie edytowano 1 raz
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Trener » 10/12/2010, 20:58

A ja myślałem , że nie ma winy z urzędu przypisanej :) Przykładowo stoi facet po % na czerownym świetle a tu wjezdza w niego z impetem inne auto . Czyja jest wina ??? Tego co wjechał a przy okazji wyszło na jaw że poszkodowany jest po % i poszkodowany traci uprawnienia ale przecież nie jest winny kolizji :)
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez madcap » 10/12/2010, 21:05

akurat w tej sytuacji winien będzie kolizji spromilowany facet
po prostu nie powinno go być na ulicy
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Trener » 10/12/2010, 21:08

Dura lex, sed lex
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez madcap » 10/12/2010, 21:31

Ubi lex, ibi poena
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Czester » 10/12/2010, 21:32

Clava curva pie vinco
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez mianps » 12/12/2010, 16:28

CzesterTX napisał(a):
mianps napisał(a):Nie masz badań technicznych pojazdu to samym wyjechaniem na drogę łamiesz przepisy i już za to nie powinieneś dostać złamanego grosza jak nawet ktoś w Ciebie wjedzie i nie będzie grama Twojej winy.

Dlaczego niewinna osoba poszkodowana ma ponieść straty gdy ktoś inny wyrządził jej szkodę?

i tu widzę pewne krętactwo w rozumowaniu "niewinna osoba"
Jak niewinna, wyjeżdża bez OBOWIĄZKOWYCH dokumentów i Ty to nazywasz niewinna?
A tak na marginesie, zrobiłeś Czester wreszcie prawko kat.A ?:>
Honda cb 450s -> FZS600
mianps
Świeżak
 
Posty: 490
Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.

Postprzez Invi » 12/12/2010, 19:09

Z całą pewnością nie winna spowodowania kolizji/wypadku...

Mandat za brak papieru może dostać.


Idąc dalej twoim rozumowaniem winą za wypadek powinno się obciążać kolesia który brał udział w wypadku, a nie miał zapiętych pasów, albo miał piracką muzykę w samochodzie :P
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Raczek_6 » 12/12/2010, 21:32

Czasami zdarza się zapomnieć zrobić B.T. szczególnie jeśli sporadycznie korzystasz z jakiegoś pojazdu, podobnie z OC, ale zasada jest taka że przed wyjazdem zawsze sprawdzamy P.J. , dowód rej. i OC czy jest i termin ważności.

To tak jak by kupić coś do jedzenia w sklepie spożywczym i spożyć to po jakimś czasie bez sprawdzenia terminu przydatności, a później problemy.

A mając kolizję bez prawa jazdy (żadnych uprawnień niestety odszkodowania nie dostaniemy) - sprawa moim zdaniem dotyczy tylko braku kategorii.
http://motomaniax.pl/ - serwis Ducati | http://www.motorakowski.pl/ - serwis Kawasaki | | Nie pomagam w oględzinach motocykli.
Raczek_6
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Następna strona


Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na gr