przez Repsol » 28/11/2010, 09:51
Jeśli celujesz w roczniki 2004 to w Kawie masz już zawieszenie z przodu Upside-down z pełną regulacą (zresztą w 2003 też już toto było), natomiast w R6 dopiero od rocznika 2005, tak że moim zdaniem zdecydowany plus dla Kawy za zawias.
Pozycja na obydwu sprzętach chyba najbardziej ekstremalna z całej czwórki, ja na swojej 636 ciaglę zjeżdzałem jajkami na bak, ale znowu bez przesady... tragedi z tego powodu nie było, spokojnie mozna było strzelić jakaś dalszą traskę. Podobno te sylikonowe naklejki na bak (tank gripi czy jakoś tak) pomagają dużo w tym aspekcie.
Amor skrętu w 636 moim zdaniem jest absolutna koniecznością, na nierównościach podczas ostrzejszego przyspieszania były wyczuwalne telepotania kiery, teraz latam Kawą z 2001roku i tutaj czegoś takiego nie ma. Być może mogłem pobawić się w rozmiękczenie zawieszenia, bo twardo było jak byk... ale nie ruszałem nic.
Co do ukrywania przeszłości poprzez naklejki to ja myślę, że sytuacja jest wręcz odwrotna niż piszesz. Kawa z rocznika 2004 w oryginale posiada taki wzór naklejek, że zadupek jest czysty (bez napisu Ninja), a boczek taki, że nad kierunkiem widnieje "Ninja" poniżej napis ZX-6R razem z małym 636. Sęk w tym, że z tego co się orientuje takie naklejki w polsce są nieosiągalne (jedynie ASO) i wtedy każdy na roczniki 2004 wrzuca naklejki z 2003 czyli na zadupku Ninja, nad kierunkiem 636 i napis ZX-6R (bez dopiski 636). Zresztą na R6 te naklejki nie są niewiadomo jak skomplikowane więc odwzorowanie oryginału nie stanowi większego problemu.
2 x ZX6R