Scigacz.pl

przez **Rilazo** » 31/10/2010, 12:01

Witam.

Nie wiem co robić... ojciec mi na 18tkę daje 15tyś i powiedział żebym kupił auto, ale ja kocham motocykle i nie wiem co robić ;/ Ojciec zgadza się tez na motocykl. Mówi, że moja kasa więc niech robię co mi się podoba tylko żebym później nie marudził... Mamy trzy auta. Jednym jeździ mama, drugim tata a trzeci stoi w garażu, bo dużo kosztowało i ogólnie od święta nim jeżdżą.

No i nie wiem co robić... jakbym chciał to bym mógł prawie w każdej chwili wziąć auto, ale wiadomo co swoje to swoje... no i nie wiem motocykl czy auto do 15tyś?

Jak oglądam te filmiki to mi coś strzela w sercu i pod wpływem tych filmów biorę pod uwagę tylko motocykl ;p Jeżdżę na RS 125 i wiem o co w tym chodzi, daje to bardzo dużo frajdy a co dopiero na takiej 600cie ;p

http://www.youtube.com/watch?v=UO4RsjVqelw

http://www.youtube.com/watch?v=pzUZ8KE6Hlk

http://www.youtube.com/watch?v=dixYw0dV ... re=related

Pozdrawiam.

przez **C-bool** » 31/10/2010, 12:26

Zrobisz jak zechcesz, ja też mogłem kupić samochód po GS 500, ale nadal mam motocykl

I plan taki, że na moto jeżdżę do czasu studiów, a potem zmieniam na auto.

Jak jeździsz na RS 125 to IMO CBR 600 za mocna będzie dla Ciebie. Chociaż pewnie i tak nie patrzysz na żadne argumenty co do mocy.

przez **radziu88** » 31/10/2010, 12:27

kolego ja nawet bym się nie zastanawiał i kupił motocykl, jaki motocykl to już inna kwestia, rodzice z reguły tacy są za na początku podchodzą do tematu powiedzmy zachowawczo i na pewno za jakiś czas odstąpią ci któreś ze swoich aut, bo nie wieżę ze te autko będzie zawsze używane od święta za pół roku czy rok tatuśkowi nie będzie się chciało śmigać starym autkiem skoro w garażu ma super fajną fure która się marnuje nie eksploatowana, a synek marznie na przystanku:D

przez **Rilazo** » 31/10/2010, 14:33

wezme pewnie motor ;d

tylko jaki... kurde to najgorsze... chcialbym taka cbr 600 tylko tez sie wlasnie boje troszke. bo jak jade na rs to caly kark leci do tylu jak przyspieszam, to co dopiero na cbr? xD

przez **C-bool** » 31/10/2010, 16:11

Zależy jakie moto Ci się podobają.

przez **Koval135** » 31/10/2010, 16:28

No nie przesadzajmy,taki swierzy nie jest,na rs polatał więc np F4 by opanowal pewnie.Jak czujesz sie na siłach to bierz jakiegos lagodniejszego sporta i zaczynaj pomału.

przez **bochen_team** » 31/10/2010, 16:36

tylko w razie jak coś Ci sie stanie (a oby nie) to ojciec moze mieć straszne wyrzuty sumienia.

Chociaż ja na Twoim miejscu i tak bym kupił motocykl

Po RS 125 poleciłbym Yamaha Thundercat, Cbr f4 / f4i, nic z gixsow, R6 i ZX bo to juz motocykle typowo sportowe na ktorych z Twoim doswiadczeniem mozesz nie dać rady

przez **rossavu** » 31/10/2010, 16:38

Skoro masz 125tke to ustaw sobie warunki na zakup lagodnej cbr'ki, np: zamkniecie opony, hamowanie awaryjne, omijanie przeszkody, jazda na gumie etc - po prostu zachowania, ktore sa potrzebne do opanowania motocykla. Poczytaj jak sie to robi abys nie uczyl sie glupich nawykow i po zaliczeniu wszystkich"zadan" mysl nad swoim pierwszym plastikiem.

przez **amahay** » 31/10/2010, 16:40

mt 03 super się manewruje w mieście np...
Jak moto chcesz na co dzień to kup coś elastycznego.
Najlepiej nakeda do jazdy i w miasto i gdzie tam jeszcze chcesz. po 125 myślę że na lajcie każa 600 nie w super sporcie będzie ok. oczywiście 500 też się nadają .
a swoją drogą to zajebistych masz rodziców . mi nie dość że nie pozwolili to nie dali ani na prawko ani na moto a jak uzbierałem na moto i na prawko i potem na drugi moto to teraz tak się chwalą znajomym :p .

mój kolega kupił sobie fazerka '04 za 13000 tys na lato i teraz kupił sobie cinkecienko za 800 zł na gazie : 8 litrów gazu na 100 km. Pomysł świetny na dojazdy gdziekolwiek w mieście, w końcu ma być ciepło i nie padać na głowę

.
a na moto i tak lata ze mną prawie codziennie bo jeszcze ciepło.
gdybym miał prawko na samochód to pewnie też bym kupił cinkecienko.
pzdr

przez **rossavu** » 31/10/2010, 16:44

amahay napisał(a):mt 03 super się manewruje w mieście np...
Jak moto chcesz na co dzień to kup coś elastycznego.
Najlepiej nakeda do jazdy i w miasto i gdzie tam jeszcze chcesz. po 125 myślę że na lajcie każa 600 nie w super sporcie będzie ok. oczywiście 500 też się nadają .
a swoją drogą to zajebistych masz rodziców . mi nie dość że nie pozwolili to nie dali ani na prawko ani na moto a jak uzbierałem na moto i na prawko i potem na drugi moto to teraz tak się chwalą znajomym :p .

mój kolega kupił sobie fazerka '04 za 13000 tys na lato i teraz kupił sobie cinkecienko za 800 zł na gazie : 8 litrów gazu na 100 km. Pomysł świetny na dojazdy gdziekolwiek w mieście, w końcu ma być ciepło i nie padać na głowę .
a na moto i tak lata ze mną prawie codziennie bo jeszcze ciepło.
gdybym miał prawko na samochód to pewnie też bym kupił cinkecienko.
pzdr

Rowniez posiadam tylko kat A - w zime zawsze zostaje nasza genialna komunikacja miejska :twisted:

przez **Koval135** » 31/10/2010, 16:50

Albo enduro na kolcach

przez **amahay** » 31/10/2010, 17:04

rossavu
prawko tylko na A. rządzi ! Ja na miejskiej komunikacji od tego roku nie muszę polegać - narzeczona mnie wozi wszędzie !

enduro tak... jest opcja, ale chyba jest jeszcze gorsza rzecz niż zima - jak przewieźć szafę ?

przez **radziu88** » 31/10/2010, 17:19

jak to jak? przypinasz się do szafy pasem takim z klamrą wsiadasz na moto jak byś miał plecak tylko na winklach nie można schodzić na kolano bo strasznie ciągnie do ziemi;/

przez **amahay** » 31/10/2010, 17:37

nie no tak na poważnie to jedynym problemem jaki mam z tym że nie mam prawka B to to że jestem muzykiem i na próby nie mam jak dowieźć instrumentu bo jest w dużym (1,5m) pudle twardym i nie mam jak na plecy założyć a siatką to albo by wystawał z tyłu metr albo na boki . No nie dy ry dy i już ! Ale i tak uwielbiam moto !

przez **slusar_o2** » 31/10/2010, 17:45

za 8 stów kupisz cinqocienko, a za resztę motocykl. Wilk syty i owca cała

przez **radziu88** » 31/10/2010, 17:50

slusar_o2 napisał(a):za 8 stów kupisz cinqocienko, a za resztę motocykl. Wilk syty i owca cała

moj kolega niedawno kupił za 2tys- różowe hehe

przez **amahay** » 31/10/2010, 18:11

slusar_o2 napisał(a):za 8 stów kupisz cinqocienko, a za resztę motocykl. Wilk syty i owca cała

no przecież to właśnie sugerowałem mu.

przez **motoftw** » 31/10/2010, 18:46

Ja na swoje moto zarobiłem sam, też mi gadali, żebym auto kupił, bo swojego nie pożyczą, ale myślalem że tylko tak gadają, ale już pare miechów mija i nadal auta nie pożyczyli

Ale i tak nadal wybrałbym moto!

przez **Baltus** » 31/10/2010, 20:46

Nie no ogólnie to wybieraj motocykl kolego. To są niezapomniene przeżycia a sam piszesz, że jak będzie potrzeba to się starych udobrucha i dadzą autko. Ogólnie dobrych masz starych jak ci dają na 18-tke daja 15 kawałków

Pozdro....

przez **bryk77** » 31/10/2010, 20:50

amahay napisał(a):prawko tylko na A. rządzi !

Samo A to za przeproszeniem o dupę sobie można potłuc. W czasach szkolnych dorabiałem sobie u brata w firmie i było czasami tak, że jednego dnia jeździłem trzema lub czterema różnymi autami. Już nie wspomnę o tym, że jak mam z jakąś niewiastą iść na randez vous to nie chcę być uzależniony od komunikacji miejskiej.

Do autora - za 15 tys. możesz kupić zrówno auto jak i o2o. Na Twoim miejscu narazie kupiłbym motocykl - cztery koła nie dają tyle frajdy. Skoro ojciec chce Ci sypnąć tyle siana na urodziny to raczej nie będzie swojego auta skąpił od czasu do czasu. Tymbardziej, że jest ich trzy w domu a kierowców tylko dwóch. Zrób prawko i przekonaj rodziców, że można Ci ufać (jako kierowcy).

Scigacz.pl

Pasja czy wybór racjonalny?

Pasja czy wybór racjonalny?

Kto przegląda forum