Scigacz.pl

przez **minii_93** » 30/10/2010, 14:30

Hej ;D
Mam pytanie. Co sądzicie o motorowerach <tak jak przystało o pojemności 50ccm> dla 17-latków? Czy warto kupować tak mała pojemnościowo biegowke zrobic karte i nauczyc sie jezdzic? Czy poczekac kilka mieisecy do 18 zrobić prawko i rzucic sie na gleboką wode kupujac od razu cos wiekszego? Czy 17 lat to za duzo na zrobienie karty motorowerowej? ( z gory zakladam ze nie chce A1 bo nie stac mnie na zrobienie prawka za 1000 zl ktore starczy mi na rok po czym bede musiala wydac kolejne tyle zeby zrobic A ;/ )

przez **rossavu** » 30/10/2010, 14:33

Powiem Ci tak, poczekaj do 18stki, zrob kat A (ew A2) - nie kupuj moto, ktore bedzie Cie ostro przerastalo z mozliwosciami. Najlepiej jakis stary sprzet za 500zl i naucz sie na nim zmieniac biegi, heblowac etc. Pozniej mozesz myslec o motocyklu, ktory rozwinie Twoje umiejetnosci.

Wszystko zalezy od budzetu na moto.

przez **minii_93** » 30/10/2010, 14:36

Budżet to tak do 6 tyś. Szczerze mówiac myslalam o tzr 50 albo 80/50 ;D

przez **henio12323** » 30/10/2010, 15:07

a ja sie nie zgodze. to dobrze żeby zacząc od 50 ccm. potem gówniarze kupują po motorynce i ybrce albo viaderku CBRki 600tki i o wypadek nie łatwo a i technika jazdy jest zerowa

wiec jak najbardziej dobrze jest kupic jakąś 50 - nie 80/50 bo to jest nielegalne

. polatasz nauczysz sie jeździc bo co innego jest wrzucic bieg i ruszyc a co innego jeździc po miescie w ruchu ulicznym itp itd. potem będzie duzo łatwiej oswoic ci sie z wiekszym sprzętem bo bedziesz zwracał uwage tylko i wyłącznie na operowaniu gazem hamulcami sprzęgłem i biegami a nie na to jak zachowac sie w stosunku do innych użytkowników drogi ;D ja mieszkam na wsi i z ruchem mam mało doczynienia teraz gdy mieszkam w Lublinie to pierwszy dzien musiałęm sie uczyc od nowa latac

bo spora jest roznica pusta droga i czasem jakies autko wyprzedzic a korek uliczny swiatłą itp ;D co do sprzętu. najlepiej kupic cos co nie traci zbytnio na wartosci i poszukac jakiejs okazji tanio - żeby potem łatwo sprzedac i nie stracic zbytno żeby po okresie jak ci sie moto znudzi kupic większy

przez **C-bool** » 30/10/2010, 15:09

Poczekaj do 18stki. Przedtem kup sobie Simsona, żeby dużo kasy nie wydawać. Na nim nauczysz się tego samego co na TZR. I będziesz miał wstęp do jazdy na jednośladach.

przez **grunder** » 30/10/2010, 18:12

Szczerze mówiac myslalam o tzr 50 albo 80/50

nie myśl o 80cm3 zarejestrowanego na 50. Na karte motorowerową upoważnia cię 50cm3, A1 do 125cm3.

Swoją drogą to jak chcesz:D. Możesz zacząć na 50cm3 i się wprawisz. Kwestia twojego $$.

przez **madcap** » 30/10/2010, 18:47

poczekaj kilka miesięcy już teraz i zrób A

a w międzyczasie poszukaj jakiegoś gs-a
w tej kasie już coś znajdziesz

przez **henio12323** » 30/10/2010, 19:52

własnie zalezy ile masz jeszcze czasu bo jak masz późno urodziny ;P to ja bym wolał na simsonku praktycznie cały sezon przelatac potem na zime sprzedac sima i kupic cos lepszego i na nastepny sezon czyms wyskoczyc. ale jak np na początku roku masz miec urodziny to szkoda by brac motor którym nie zrobisz nawet 1 sezonu ;P

przez **minii_93** » 31/10/2010, 00:04

Urodziny mam w wakacje ;P
W sumie z tym simsonem... moze macie racje... ale czy to aby nadaje sie do jazdy po miescie?
Najwyzej przyjdzie mi jeszcze troche poczekac ;<

przez **henio12323** » 31/10/2010, 09:52

a czemu miałby sie nie nadawac ? ;P
chociaż wiesz co powiem ci tak

gdybym miał tak robic i skoro masz w wakacje urodziny to lepiej nic bym nie kupował. bo tak kupisz simsona i mozesz sie miec głupie nawyki na nim (haha żebyscie widzieli mojego kumpla jak jeździł na simsonie potem kupił DT i te same kocie ruchy miał - masakra) potem bedziesz od sezonu czyli od kwetnia chyba miał jazdy Lką i wtedy cie instruktor wszystkiego nauczy odpowiednich pozycji jak ruszac itp itd. potem bedziesz miał tak samo jakbys latał tym simsonem przez ten czas a duzo tego czasu nie bedzie bo praktycznie teraz sezon sie konczy a w przyszłym roku praktycznie zaraz po roztopach mozna zaczynac robic kurs na A

no i tylko niepotrzebnie stracisz kase. bo simson nie tyle ze duzo kosztuje ale to zawsze bedziesz musiał go rejhestrowac i opłacac a potem mozesz nie sprzedac za tą samą cene co kupiłes

wiec lepiej sie wstrzymaj

i poczekaj do przyszłego sezonu ;P

przez **emils** » 31/10/2010, 15:03

Popieram henio12323. Odłóż więcej kasy i kup coś porzadnego do nauki (500, xj6). To są spokojnie maszyny, jeśli sam nie chcesz, żeby pokazały pazury.
Przy okazji masz duzo czasu na rozejrzenie się nad ubiorem. Zwykle na początku roku (styczeń, luty, marzec) są targi motocyklowe, potem rozpoczęcia sezonu. Tam masz okazję popatrzeć wybrane modele, ubrac się w to, zobaczyć, czy pasuje itp itd.

przez **minii_93** » 31/10/2010, 16:59

Chyba macie racje ;D
nie pozostaje nic innego jak sie wstrzymac i na wiosne rozejrzec sie za jakas malą, lekką 125

przez **amahay** » 31/10/2010, 17:16

ile masz wzrostu i ile ważysz ? wróżka prawdę Ci powie wtedy.

emils to foto co masz w avatarze to twój moto ?

przez **amahay** » 31/10/2010, 17:43

naprawdę już lepiej xj. Przynajmniej wygląda jak motocykl nie jak zabawka.No i dużo żywotniejszy , lepszy lakier , tylko ciężki jak sam skur... także trzeba wybierać moto : waga wzrost do wagi motocykla i jego środka ciężkości.

przez **henio12323** » 31/10/2010, 17:59

a mi sie GS podoba

żałuje że sam nie kupiłem kolega po znajomosci mi za 3500 sprzedawał stan - laleczka - o rdzy 0 rys wszystkie ideał. ostatecznie za 4500 sprzedał ;/ motor był fajny co prawda nim nie jeździłem bo nie było wtedy pogody ale chodził na prawde nieźle. i wolał bym 100 razy starszego GSa niz takiego nowszego i niby sportowego ścigaczyka 125 ccm ;D

przez **amahay** » 31/10/2010, 18:11

nabudi napisał(a):albo gs od 2004 roku ; d jak dla mnie z tymi nowymi owiewkami bardzo fajnie wyglada ; d no ale to juz 6k niewystarczy ^ _ ^ tak przy okazji to waga xj600 chyba aż tak nie przeszkadza w jeździe ? duzo osob wlasnie pisze ze jest strasznie ciężki... no ale ja np tez do 6k do 5,5 bardziej nawet mam do wyboru jakise 125 , gsa albo xj z czego najlepszy wydaje sie xj nie wiem czy dobrze na 1 moto ale mi jeszcze podobają sie kawasaki zxr400... (tez do 6k są np na allegro)ale raczej odpada bo malo ich w polsce... na allegro 6 sztuk ? ehh jakby zxr400 bylo tyle co xjtow albo gsow a tak wlasnie jakie wasze zdanie o zxr400 :X ?

xj ciężki - miałem na pierwszy moto nawinąłem nim 8 kkm i nie lubiłem tego motocykla. bo dla mnie był za ciężki ale fakt że BARDZO wygodny i duuuużo błędów wybacza. zxr 400 bardzo fajny wybór tylko polukaj czy w razie W będziesz miał dostępne części zamienne.
a do co do gsa - super lekki (niby tylko 25 kg różnicy między xj) ale zraziłem się do niego bo mój kolega jeździ takim już milion sezonów i na pierwszy moto się nadaję ale na 12312234234 sezon ?! mi xj nie starczył...
ale jak kto lubi, nie ?

przez **minii_93** » 31/10/2010, 21:29

amahay napisał(a):ile masz wzrostu i ile ważysz ? wróżka prawdę Ci powie wtedy.

eee.. 167cm i 52 kg ;]

własnie na 1 sezon myslalam o czyms nie za szybkim

i mysle ze na pierwszy motor zeby sie wprawic w jezdzie to taka 125 mi wystarczy a potem to sie juz zobaczy ;P

przez **emils** » 31/10/2010, 21:34

125 albo któraś z 500. ewentualnie 250 będzie pomiędzy.
To już zależy czy czujesz się na siłach. Jeżeli tak, to polecałbym 500.
Ale tak jak mówię-tylko jeśli czujesz się na siłach.

przez **minii_93** » 31/10/2010, 21:42

szczerze to tak jak nabudi myslalam nad cbr 125. ewentualnie 250 bo 500 tak od razu chyba jednak sie boje ;D

przez **minii_93** » 31/10/2010, 22:06

mowisz? ^^ ;D
to moze tez bede musiala sprobowac... tylko jak kto wczesniej pisal xj6 jest ciezki

a ja nie jestem zbyt postawna wiec chyba ciezko byloby mi z jego utrzymaniem ;P
jedno wiem ze na pewno musi byc sportowy

Scigacz.pl

Motorower dla 17-latka?

Motorower dla 17-latka?

Kto przegląda forum