Prawko bez doświadczenia

[mrJaros]

Witam. Wiem, że było dużo na temat prawa jazdy, ale ja mam trochę inne pytanie: jak oceniacie szanse zdania za pierwszym razem w przypadku osoby, która nigdy nie siedziała na motocyklu? Zdawałbym chyba w Warszawie. Czy na kursie nauczę się jeździć wystarczająco dobrze?

[C-bool]

Na początku wywnioskowałem, że chcesz zdawać bez kursów w ogóle Powinieneś się lekko nauczyć, oczywiście jeśli nie jesteś jakiś ograniczony.

[radziu88]

To wszystko zależy od tego jak szybko się uczysz,
jezdzić na kursie się nie nauczysz na pewno, a jedynie przygotujesz do egzaminu

[mrJaros]

No ograniczony nie jestem, ale wiesz, nie chciałbym się wywalić czy coś... no właśnie a jak się nauczyć jak nie mam prawka? Wolałbym uniknąć skutera (finanse) i wsiąść odrazu na litra.

--edit:
Oczywiście żart z tym litrem, ale chętnie bym pominął skuter... dobry pomysł?

[emils]

dobry, jeżeli zamiast skutera weźmiesz:
125,250,500

zły, jeżeli musisz mieć magiczną i dającą respect na dzielni szóstkę z przodu (czytaj-600) jako pierwsze moto.

[Konio]

na kursie to nie ucza jezdzic tylko ucza jak zdac egzamin

co do tego czy zdasz to zazwyczaj wlasnie osoby ktore nie mialy stycznosci z moto przed egzaminem zdaja za 1 a te co mialy maja problem bo maja swoje nawyki a instruktorzy sie czepiaja

[MaŁy_Bandzior]

Ja tam słyszałem ,że na moto to ciężko nie zdać za pierwszym razem
Nie pękaj tylko idź na kurs ;p

[rna]

Potwierdzam. Na początku sezonu poszedłem poszedłem na prawko(w końcu ) z kumplem z pracy. Ofkorz za pierwszym razem zdałem. Kumpel wcześniej na niczym nie jeździł, nawet na skuterach czy motorynkach i też mu się udało za pierwszym razem zdać. Nie wiem jak w Wawie, ale u mnie egzaminatorzy na A ostro pocinają swoimi sprzętami, więc są wyrozumiali. Ale jakieś podstawy musisz umieć.

[pitti]

Jak ktoś już powiedział kurs nauczy Cię podstaw a nie samej jazdy. Ale spokojnie wystarczy żeby zdać za pierwszym razem. Sam zdawałem w W-wie nie jeżdżąc przed kursem i za pierwszym razem poszło bez problemów. IMHO sqty możesz pominąć. Niby podobne ale np operowania biegami juz nie doświadczysz:) Wybierz dobrą szkołę, w której opowiedzą o przeciwskręcie, międzygazie...
pzdr

[Konio]

no wlasnie ja np latam na moto juz kilka ladnych lat i mam swoje nawyki przez ktore nie zdalem
Chodzi mi o takie rzeczy jak np: to ze przy ruszaniu na egzaminie prawa noga musi byc napodnozku a w jezdzie zazwyczaj kazdy trzyma lewa bo sobie wbije bieg i ogien...
W Kielcach strasznie uwalaja na A, praktycznie kazdy znajomy ktory latal wczesniej moto nie zdal za 1 razem Jak instruktor widzi ze np zmieniasz biegi z miedzygazem i ogolnie ogarniasz moto to moze cie uwalic.

[sebasbox]

sorry za offtopa ale właśnie ze względu na takie a nie inne pytania tu zadawane to forum jest takie a nie inne...
niedługo będą pytania typu;
w co mam się ubrać idąc na egzamin?
w jakie dni egzaminator ma najlepszy humor?
czy mogę drapać się po jajach na egzaminie czy muszę wytrzymać aż się skończy egzamin?

...normalnie dział Technika jazdy rozwija się aż miło patrzeć...

[rossavu]

w co mam się ubrać idąc na egzamin?

A to akurat nie takie głupie pytania. Swoją drogą byłem jedynym, który poszedł na egzamin tylko z hełmem ochronnym. Pozostali nie dość, że zaparkowali motóry pod bramą to jeszcze w ful kombiakach startowali (otwórz link)

Ja znow pelen profesjonalizm - mialem nawet gumowa rekawiczke do sprawdzania naciagu lancucha

[sebasbox]

Ja znow pelen profesjonalizm - mialem nawet gumowa rekawiczke do sprawdzania naciagu lancucha

hahaha...a egzaminator nie przestraszył się że będziesz sprawdzał mu prostatę jak założyłeś rękawiczkę?

[Dr_Acula]

przy ruszaniu na egzaminie prawa noga musi byc napodnozku a w jezdzie zazwyczaj kazdy trzyma lewa bo sobie wbije bieg i ogien...

To jest taki wymóg na egzaminie? Czyli co, albo przed zatrzymaniem na skrzyżowaniu trzeba wbić 1 i stać na sprzęgle całe czerwone, albo na luz i przed ruszeniem najpierw prawa na ziemię, lewa wbija bieg i go? To ja też zbieram złe nawyki, bo na światłach właśnie podpieram moto prawa noga, a lewa trzymam na dźwigni biegów...

[lutecki]

Pierdoły. Nie ma takiego wymogu.

[Konio]

u nas uczono ze tak jest i znajomy za to uwalil... jak staniesz np na swiatlach i wbijesz na luz to trzymasz prawa noge na podnozku potem mozesz wbic szybko lewa bieg i ja postawic na ziemi i ruszyc albo postawic prawa na ziemi wbic bieg i zmiana nog.... dziwne strasznie ale chodzi o to ze musisz miec hamulec pod noga

[lutecki]

Nieznajomość prawa szkodzi. Egzaminaor wykorzystał łatwowierność oraz niewiedzę Twojego znajomego.

[Konio]

czy ja wiem? instruktorzy tak samo o tym mowia... to samo przy ruszaniu(tzm wlaczaniu sie do ruchu)- nie mozesz luknac w lusterko tylko musisz sie obrocic...

[Ander]

Zdawałem we wrześniu w Wawie i stawiałem nogę którą chciałem - czytaj, gdzie było mniej wody.
Stałem na 1, nie zrzucałem na luz.

Nie ma przepisu, mówiącego która noga gdzie ma być i nie jest to ani rozsądne z tymi nogami, ani pomocne w czymkolwiek.
Chyba instruktorzy i egzaminatorzy u Was nie wiedzą, że zasadniczym hamulcem w moto jest przedni, skoro tłumaczą to "hamulcem pod nogą" - ciężko tak na kierownicy nogę trzymać, jak będzie korek to nawet gimnastyk nie utrzyma moto

Co do kręcenia łbem to i w Wawie trzeba: "trzeba wyraźnie zasygnalizować, że upewniasz się czy możesz włączyć się do ruchu"
pozdr.

[madcap]

w 3-mieście nie zwracają uwagi na nogę
za to zwracana jest uwaga na upewnianie się, czyli oprócz lusterka obrót głową w lewą stronę, celem sprawdzenia, czy nie masz czegoś co jedzie w martwym polu