Scigacz.pl

przez **19946czarek** » 23/10/2010, 14:36

witam , 2 tygodnie temu zdalem prawo jazdy A. czas na 1motor , do wydania mam 12 tysiecy. zbieralem te pieniadze 2lata mam 18lat , ucze sie wiec nie bylo to latwe. zamierzam kupic honde cbr 600 lub r6 lub gsxr 600. wiem ze to sporo jak na poczatek . ale nie stac mnie na kupienie teraz np gs 500 i sprzedaniu go za sezon i wtedy kupieniu 600tki poniewaz jak powiedzialem ucze sie , jestem teraz w 2lo . jesli jest taka mozliwosc to z checia zablokuje na 1-2 sezony motocykl ktory kupie .
cos o mnie
181cm
88kg
jesli to da mi jakis plus to cwicze 3lata na silce i mam duzo sily.
wiek 18
doswiadczenie:
2sezony na malaguti f12 (skuterze) + prawko a , czasami na kumpli motorach
motor bedzie sluzyc mi jak narazie to dojazdu do szkoly, na trening a w weekendy do pojezdzenia z kumplami
chce wlasnie taki ktorys z tych motorow co podalem , poniewaz bardzo mi sie podobaja i maja fajny dzwięk <3 , od malolata podobaly mi sie tylko sportowe motory , a planuje zakup motoru juz od jakiegos czasu i przynajmniej raz w tyg sni mi sie taki scigacz

jestem raczej spokojny i bede jezdzic wmiare przepisowo
dam przyklad tego

np jak mialem skuter to on mial vmax 90 a zawsze jezdzilem sobie po 50-60kmh

takze prosze o pomoc ktory z tych 3modeli co podalem bylby najlepszy , dla kogos z moim doswiadczeniem.
pozdrawiam

przez **Kamusial** » 23/10/2010, 14:56

Żaden z wymienionych. Ninja 250r.

przez **polanddesign** » 23/10/2010, 15:00

Zapewne na forum ludzie nie doradzą Ci żadnego z tych motocykli, dla bezpieczeństwa zakładają, że nie masz specjalnych predyspozycji, dla początkującego te motocykle są dość narowiste (szczególnie R6) i trudne do wyczucia. Ja nie skreślałbym Cię, najlepszym według mnie rozwiązaniem byłoby przejechanie się do jednej ze szkół jazdy oferującej szkolenia na ich motocyklach, sprawdzenie się (co tak na prawdę umiesz) i poproszenie instruktora o szczegółową ocenę a także o pomoc w wyborze motocykla, na pewno coś Ci doradzą i nie koniecznie będzie to śmieszny GS ;-)

przez **C-bool** » 23/10/2010, 15:11

Szkoła jazdy to dobry pomysł.
Na GSie za 4500 zł nic byś nie stracił, więc nie wiem o co chodzi.
Te motocykle jak na przejście ze skutera są stanowczo za mocne. Ja proponuję coś klasy 500, albo Kawe tj. Kamusial radzi.

PS: Widzę, że kibla strzeliłeś :lol:

przez **polanddesign** » 23/10/2010, 15:27

A może Kawasaki ER6? Troszkę inny typ motocykla. Coś pomiędzy klasą 500 a 600 które podałeś. Pomykałem nim kiedyś na torze i sprawiał wrażenie bardzo poręcznego, nie wali po oczach osiągami ale bardzo dobrze się prowadzi, myślę że dużo się na nim nauczysz i w jeden rok Ci się nie znudzi.

przez **abc12333** » 23/10/2010, 15:49

sv650s moja propozycja. Przy odrobinie wyobrazni dasz rade

przez **gruby19** » 23/10/2010, 15:57

polanddesign napisał(a):A może Kawasaki ER6? Troszkę inny typ motocykla. Coś pomiędzy klasą 500 a 600 które podałeś. Pomykałem nim kiedyś na torze i sprawiał wrażenie bardzo poręcznego, nie wali po oczach osiągami ale bardzo dobrze się prowadzi, myślę że dużo się na nim nauczysz i w jeden rok Ci się nie znudzi.

czemu mu ZX12 nie polecisz ? przeciez doswiadczenia macie takie samo.

przez **czarek19946** » 23/10/2010, 16:12

hmm 4500 za gs to ten gs musi byc bardzo stary ,zapewne ciagle by sie cos psulo cos o tym wiem bo kolega ma 15 letniego nakeda.
ta kawa 250r bardzo fajna ale 10k dac za 250tke? mysle ze trudno by to bylo sprzedac za rok bo raczej 250 bardzo malo popularne w polsce a napewno bym stracil. a koledzy co byscie powiedzieli o tym zebym np kupil honde cbr badz gsxr skoro r6 jest nerwowa , i ktorys z nich zablokowal do 25kw bo czytalem gdzies ze mozna tak zrobic. a po roku zdjac i smigac normalnie . chociaz nie wiem czy jest sens blokowac bo zamierzam naprawde spokojnie jezdzic.

przez **rossavu** » 23/10/2010, 16:17

czarek19946 napisał(a):hmm 4500 za gs to ten gs musi byc bardzo stary ,zapewne ciagle by sie cos psulo cos o tym wiem bo kolega ma 15 letniego nakeda.
ta kawa 250r bardzo fajna ale 10k dac za 250tke? mysle ze trudno by to bylo sprzedac za rok bo raczej 250 bardzo malo popularne w polsce a napewno bym stracil. a koledzy co byscie powiedzieli o tym zebym np kupil honde cbr badz gsxr skoro r6 jest nerwowa , i ktorys z nich zablokowal do 25kw bo czytalem gdzies ze mozna tak zrobic. a po roku zdjac i smigac normalnie . chociaz nie wiem czy jest sens blokowac bo zamierzam naprawde spokojnie jezdzic.

gsxr lagodny? :shock:

Tym nie da sie spokojnie jezdzic - spokojnie znaczy nie jezdzic w ogole.

przez **czarek19946** » 23/10/2010, 16:27

a honda ?

przez **Gawin** » 23/10/2010, 17:47

Ja będę inny i napiszę z Mojego doświadczenia oraz koleżanki

Wcześniej jeździłem skuterem (Aprilia Area51), później Hondą NSR 125R(całe 4 czy 5 miesięcy) a teraz 3 sezony (pełne) na cbr 600 f4

Skutek? 0 Wypadków (1 parkingówka 1szego dnia ale na szczęście nie widoczna

). Jak człowiek chce to może

Koleżanka 2 sezony na f4i (po Mojej radzie, koniecznie chciała sportowego plastika) i również 0 wypadków, no poza 2ma parkingówkami ponieważ nie utrzymała.

Więc jeśli chcesz koniecznie sportowy motocykl to polecam f4, i nie kręć jej wysoko to jest spokojna

Poniżej 8 tysięcy jak ją będziesz trzymał to będzie spokojna

Zanim Mnie tu zlinczujecie to odpowiem wprost: pytał o sportowy motocykl to dostał odpowiedź. Zgodzę się iż to trochę za dużo jak na zaraz po prawku ale jak chce ryzykować to i tak zaryzykuje

Wg. Mnie to najspokojniejszy z tej stawki + wygodny

Ps. Wiem że to Mój drugi post ale od dawna śledzę to forum i znam osobiście jednego z was. Wkońcu nie wytrzymałem i musiałem coś skrobnąć. Pozdro

przez **polanddesign** » 23/10/2010, 17:52

Do gruby19

Masz pisać głupie komentarze, które w żaden sposób nie wnoszą nic do dyskusji to nie pisz nic. Pomogłeś tym w jakiś sposób chłopakowi? A może takimi postami co nieco sobie "przedłużasz"? Jeśli według Ciebie moje doświadczenie na torze nie daje kompletnie nic to według mnie jesteś zakompleksionym ignorantem.

Do 19946czarek

Na prawdę poczytaj o ER6, na prawdę jest to ciekawy motocykl.

przez **mario11lsd** » 23/10/2010, 18:10

bier cbr albo gsxr 600, nieświruj podniecony przed laskami i kumplami to dojeździsz do końca sezonu. A i jak już będziesz miał to moto to 1sezon to trening a następne to prawie normalna jazda, jak będzie się miało oczywiści siebie i moto w 1kawałku i polecam książke ,,motocyklisa doskonały,,.Aha są podobno tacy co nigdy niewywineli orła - ja takich nieznam.

przez **Gawin** » 23/10/2010, 18:12

Ja na NSR'ce miałem glebę z własnej głupoty (hamowanie w zakręcie) ale na CBR poza 1dną parkingówką nic

przez **solczis** » 23/10/2010, 18:57

A może zamiast tych plastików zwróć uwagę na fz6 w wersji naked.Dźwięk ten sam co te plastiki , 98 KM ,z wyglądu wiadomo naked , bardzo ładnie umiejscowione wydechy , zanim mnie ktoś skrytykuje za to ze mowie o wyglądzie a nie o prowadzeniu itd. niech zwróci uwagę na to iż motocykl ma jeździć ale ma być tez ładny.Bo można od CZ ramę dać i silnik sporta wsadzić jak kto się uprze.

przez **rossavu** » 23/10/2010, 19:27

Gawin napisał(a):Wcześniej jeździłem skuterem (Aprilia Area51), później Hondą NSR 125R(całe 4 czy 5 miesięcy) a teraz 3 sezony (pełne) na cbr 600 f4 Skutek? 0 Wypadków (1 parkingówka 1szego dnia ale na szczęście nie widoczna ). Jak człowiek chce to może

A jak ogarniasz moto?

@topic
A ja sie pytam - gdzie sa rodzice? Zaden motocyklista nie kupuje od razu docelowego motocykla. Dzis pokazywalem na SB genialny przyklad jak gosc z WSKi przesiadl sie na 1000rr - łuk, w ktory doswiadczony kierowca mietko wchodzi 100~km/h pokonywal z predkoscia 58km/h i prawie sie... wyjeb*! Hamowal w zakrecie i zablokowal kolo... Myslisz, ze bedziesz lepszy? Dowiedziales sie teraz, ze w winklach sie nie hamuje - ciekawe tylko czy masz wycwiczony taki odruch. Ja osobiscie przed pierwsza jazda znalem teorie na maxa - i co? Wjechala puszka na moj pas (scinal zakret) a ja ze strachu odruchowo zarzucilem przedni hebel. Efekt tego taki, ze moto sie wyprostowalo i jechalo na przeciwny pas. Na szczescie kierowca odbil a ja uzylem ostrego przeciwskretu. Technike zdobywa sie tysiacami km a nie kilkoma dniami na placu w celu cwiczenia puszczania sprzegla i hamowania - w stresowej sytuacji i tak zablokujesz kolo - jestem w 100% pewien.

Choc z drugiej strony musza byc cipki na supersportach po to aby objezdzac ich slabszymi moto :twisted:

niech Ci sie panewka przekreci albo wyskoczy bieg lanserze w dresszostce

przez **Gawin** » 23/10/2010, 20:34

rossavu zrobiłem dużo km i z Twoim postem się zgadzam

Tylko chodzi ogółem, że się da

Na początku będzie się uczył (i to nie miesiąc, dwa bo w tyle to się dużo nie nauczy) i z czasem będzie jeździł coraz lepiej

Dla Mnie też mój zakup cbr był za szybki i tu się zgodzę. Pytał co z tych sprzętów można mu doradzić to o ile to nie 600rr to f4 jeszcze w miarę spokojna

Co do Mojego odruchu robiąc na samej f4 30 tysięcy km dużo Mi dało

Nie uważam się za jakiegoś wszechwiedzącego i umiejącego bo znam ludzi którzy dużo lepiej odemnie jeżdzą i dalej się uczę i bardziej wyczuwam moto

Co do objeżdzania ludzi na słabszych moto to tego nie rozumiem, nie jeżdzę na tor a ulica to nie tor. Jeżdzę dla własnej frajdy a nie po to by bić jakieś rekordy i skończyć na drzewie

A F4 jest zajebiście jak dla Mnie wygodna i dla tego narazie jej nie chce zmienić + głupio wyglądam na XX, którego kiedyś kupię

Szerokości i przyczepności

przez **Invi** » 23/10/2010, 21:26

rossavu napisał(a):Dzis pokazywalem na SB genialny przyklad jak gosc z WSKi przesiadl sie na 1000rr

Weź nie porównuj kolesia który jeździ od X sezonów do tego kolesia z filmiku. :lol:

rossavu napisał(a):Choc z drugiej strony musza byc cipki na supersportach po to aby objezdzac ich slabszymi moto

Nie rzucał bym takich słów do osoby o której jeździe nie mam pojęcia. Nie wydaje mi się żebyś miał wielkie szanse na objechanie go nawet na podobny moto

Co do CBR 600 F to moim zdaniem nie ma co tu dramatyzować SzpiceR wziął F2 na pierwsze moto i po jednym sezonie prawie zamykał opony. Zresztą wiele ludzi od tego zaczyna i świetnie sobie radzi. Na pewno jest to o 1000000000 razy lepszy pomysł niż gsxr, czy r6.

przez **rossavu** » 23/10/2010, 21:29

Invinciblee napisał(a):
rossavu napisał(a):Dzis pokazywalem na SB genialny przyklad jak gosc z WSKi przesiadl sie na 1000rr

Weź nie porównuj kolesia który jeździ od X sezonów do tego kolesia z filmiku.

rossavu napisał(a):Choc z drugiej strony musza byc cipki na supersportach po to aby objezdzac ich slabszymi moto

Nie rzucał bym takich słów do osoby o której jeździe nie mam pojęcia. Nie wydaje mi się żebyś miał wielkie szanse na objechanie go nawet na podobny moto

Invi post byl do autora tematu, ktory ma zerowe doswiadczenie a nie do kolegi, ktory lata X sezonow na f4

przez **slusar_o2** » 23/10/2010, 22:59

Invinciblee napisał(a):Co do CBR 600 F to moim zdaniem nie ma co tu dramatyzować SzpiceR wziął F2 na pierwsze moto i po jednym sezonie prawie zamykał opony.

ja mając ninje 250r maiłem tył zamknięty po 4 tysiącach. Czy to znaczy, że jestem genialny? Wątpię, tym bardziej że ciągle mam strasznie chujową pozycję w zakrętach. Po prostu mała pojemność wbrew pozorom, pozwala na więcej. Szczególnie na początku i w ciasnych zakrętach. Nie trzeba się bać, że przez nagłe odwiniecie tył wyprzedzi przód. Można się skupić na technice, odpowiednim dozowaniu gazu, etc aby ograniczyć tzw survival reaction (odjęcie gazu w mocnym pochyleniu, gapienie się w przeszkodę). Nie trzeba po prostu się bać, bo błędy które na większych pojemnościach zakończyły by się w rowie, tutaj tylko podnoszą ciśnienie i motywują do dalszej pracy. A potem po przesiadce na prawdziwego potwora, jakąś tam praktykę ma się już za sobą. Wtedy ogranicza nas już tylko zdrowy rozsądek.

I do tego mocy jak się jedzie samemu NIGDY nie brakuje. Braki odczuwa się dopiero lecąc w trasie z większymi pojemnościami, gdzie brakuje elastyczności i v max'a.

Scigacz.pl

pierwszy motor po kursie

pierwszy motor po kursie

Kto przegląda forum