Scigacz.pl

przez **przemek1209** » 13/9/2010, 20:27

Witam wszystkich użytkowników

Na forum zarejestrowałem sie kilka dni temu no i przeczytałem dość dużo postów na różne tematy.I w związku z tym mam takie pytanie.Ja wcześniej jeździłem skuterem 50ccm,niedawno kupiłem honde cbr 1000rr fireblade no i tu jest moje pytanie,bo w waszych odpowiedziach na pytania młodych ludzi (no nie zawsze młodych) którzy chcą kupić pierwsze bądź drugie moto,silne moto to odpowiadacie im że lepiej nie bo sie zabijesz itp.ja zasiadając pierwszy raz ma cbr powiem że byłem troche osrany ale jeżeli jeździ sie spokojnie to nie widzę żadnych problemów żeby kupić taki motor.Wytłumaczcie mi to dlaczego tak odpowiadacie pytającym

pozdro. a no i z góry przepraszam że wrzucam ten temat tutaj ale nie wiedziałem gdzie go dać

pozdrawiam jeszcze raz wszystkich !!:)

przez **Invi** » 13/9/2010, 20:35

Prowokacja?

Nie no, fajne moto do nauki zmiany biegów :lol:

przez **C-bool** » 13/9/2010, 21:05

Ja się uczyłem na simsonie, to prawie ta sama klasa moto, więc spokojnie da rade się uczyć.

przez **Invi** » 13/9/2010, 22:22

A nie za słaby? W końcu ten Blady to nawet 200KM nie ma. Trochę wstyd czymś takim jeździć.

przez **rossavu** » 13/9/2010, 22:44

prowokacja

ew. jesli to prawda to na dniach zweryfikujesz jakim jestes dobrym kierowca

Przeciez kurwa na takiej maszynie jak sobie strzelisz ze sprzegla to Cie nie ma xd

przez **Czester** » 13/9/2010, 23:18

Hmmm... jeśli to na prawdę nie prowokacja to postaram się co nieco odpowiedzieć. Jeśli skończyłeś kurs na kat. A i zdałeś egzamin to marne podstawy zatrybiłeś. Powiedzmy, że potrafisz ruszać, zmieniać biegi i przy spacerowych prędkościach skręcać i hamować. OK, jeśli tak jest w rzeczywistości, to nie wątpię, że możesz odczuwać złudne wrażenie panowania nad maszyną. Litry bardzo płynnie oddają moc więc przy stylu jazdy godnym szachistów po zawale wydaje się, że nie taki diabeł straszny. Prawdziwa zabawa zaczyna się przy lekko większym odkręceniu manetki. Prosty test - spróbuj na dwójce (dla ułatwienia na prostej) nie zmieniać biegu do odciny - gwarantuję, że się zesrasz (niczego złego nie życzę). A opowiastki w stylu "mam olej w głowie, nie będę odkręcał" wsadź sobie między bajki bo założę się, że odkręcisz po tygodniu. Więc jeśli to nie prowokacja to przyjmij do wiadomości moje słowa.

przez **przemek1209** » 14/9/2010, 09:34

Dzięki wielkie za wypowiedzi

Po pierwsze-nie napisałem takiego czegoś że 'mam olej w głowie nie będe odkręcał'
Po drugie-jeżdżąc z Krakowa do domu to jest nie całe 200 kilometrów nie jade znowu spacerową prędkością zawsze to 130 jest i wiem że to przy takiej mocy to w sumie nic i co do tej prowokacji,nie miałem zamiaru nikogo prowokować tylko chciałem usłyszeć odpowiedzi

a no i jeszcze co do wypowiedzi rossavu ze sprzęgła raczej nie będe strzelał.

przez **rossavu** » 14/9/2010, 10:33

przemek1209 napisał(a):Dzięki wielkie za wypowiedzi
Po pierwsze-nie napisałem takiego czegoś że 'mam olej w głowie nie będe odkręcał'
Po drugie-jeżdżąc z Krakowa do domu to jest nie całe 200 kilometrów nie jade znowu spacerową prędkością zawsze to 130 jest i wiem że to przy takiej mocy to w sumie nic i co do tej prowokacji,nie miałem zamiaru nikogo prowokować tylko chciałem usłyszeć odpowiedzi
a no i jeszcze co do wypowiedzi rossavu ze sprzęgła raczej nie będe strzelał.

ktory rok moto? Skoro jezdzisz spokojnie to po co kupowales litra? To tak jak bys wynajal prostytutke do gotowania obiadow...

przez **C-bool** » 14/9/2010, 15:07

Pewnie kupił litra bo mu się z wyglądu podobał... :twisted:

..albo też ma małą kuśkę..

przez **rossavu** » 14/9/2010, 15:11

C-bool napisał(a):..albo też ma małą kuśkę..

Ciekawe czy ktos lata z nim :lol:

Czaisz, podbijasz do jakiegos clubu motocyklowego i mowisz, ze kupiles 180KM na 1 moto :shock:

Ciekawe czy by go przyjeli :twisted:

przez **Trimix** » 14/9/2010, 15:50

Ja na pierwsze moto kupiłem R1 w RN19 :twisted:

, za 2 tygodnie odbieram też R1 tyle , że w RN22 ( ale to się nie liczy bo to już drugie moto )

przez **przemek1209** » 14/9/2010, 17:11

kupiłem taki motor bo było to moje marzenie jeszcze z dzieciństwa i tylko jak nadarzyła się okazja to je spełniłem.No i dlatego zadałem takie pytanie ale jak narazie nie otrzymałem odpowiedzi

rok moto-2010

pozdro

przez **rossavu** » 14/9/2010, 17:44

przemek1209 napisał(a):kupiłem taki motor bo było to moje marzenie jeszcze z dzieciństwa i tylko jak nadarzyła się okazja to je spełniłem.No i dlatego zadałem takie pytanie ale jak narazie nie otrzymałem odpowiedzi rok moto-2010 pozdro

Zrozum jedno, to nie samochod i blad konczy sie tragicznie. Nie ma strefy zgniotu, poduszek, kontroli trakcji itp. To tak jak z narkotykami - zaczynasz powoli, pierwsze jarasz trawke, pozniej moze jakiegos bielunia a jak juz Ci nie wystarcza "mocy" to bierzesz dropsy, grzybki... I jest fajnie. Teraz wyobraz sobie goscia, ktory ma 18 lat, zaczyna od LSD - co sie z nim dzieje?

W ogole to jest forum motocyklistow a nie kurwa lanserow spod wiejskiej dyskoteki. Zaczynasz przygode z moto - STOPNIOWO! Po pierwsze nie stwazasz zagrozenia przez co opinia o motodawcach powoli zanika a po drugie... RADOSC z poznawania swiata motocykli! Zaczynasz od 50cm3, skaczesz na 125, 500... pozniej eksperyment z supersportami klasy 600! Zawsze towarzysza Tobie emocje, zdobywasz doswiadczenie... Gdy juz mocy brakuje skakujesz na wieksza pojemnosc. To ma byc zabawa a nie wydluzenie siusiaka :twisted:

I sam mi powiedz jakie Ty bedziesz mial doswiadczenie w jezdzie po pol roku? Ktos zapyta na forum o pierwsze moto to mam rozumiec, ze bedziesz pisal "bier pan litra nie badz ciota" albo "motór jest jak pierwsza impreza, bez litra nie zaczynaj" ?

I jeszcze jedno... Ty myslisz, ze ogarniasz ten moto?

przez **Trener** » 14/9/2010, 18:01

No witki mnie opadają :shock:

Toż to jakaś prowokacja .

przez **Krmtzzz** » 14/9/2010, 18:02

Dobra niech sobie jezdzi czym chce. Tylko niech pozniej nie pisze ze nie moze zidentyfikowac dziwnego zapachu z gaci jak kreci go do konca na dwojce.

A doswiadczenia to predko na takim moto nie nabierzesz.

przez **Invi** » 14/9/2010, 18:06

Nie popadajmy w skrajności Rossavu

Możliwe że się nie zabije, nowiutka 1000RR poza mocą to jest przyjaźniejsza niż stara 600, ale jazda bladym do 130 na trasie jest po prostu śmieszna.

130 to się łapie i zaraz przekracza na 600cc od jednych świateł do drugich

przez **przemek1209** » 14/9/2010, 18:14

no rossavu masz racje ! nie zaprzeczam ale z tymi lanserami ze wsi to do mnie ? myślisz że ja kupiłem motor po to żeby szpanować ?? po pierwsze nie będe sie błaźnił,po drugie kupiłem ten motor dlatego tak jak wyżej napisałem,po 3 na takim czymś nie ma sie co popisywać bo w jednej chwili jesteś a za sekunde już nie ma co zbierać.

przez **C-bool** » 14/9/2010, 18:20

A to już słabszych motocykli równie ładnych (jak dla Ciebie) nie ma?
Chociaż jak Cię stać na nowe moto, to pewnie ciuchy masz jakieś porządne za 8k minimum... więc jest nadzieja, że będziesz żył :twisted:

przez **Krmtzzz** » 14/9/2010, 18:23

Ciuchy go nie uratuja chocby i 20 kosztowaly. Ale przeciez nie jest powiedziane ze cos sobie na tym moto zrobi.

Swoja droga nie masz z kasa co robic czy jak

? bo za 2 letnia cebre bys dal 30 kola, a ta twoja 60 musiales dac xOOOO

przez **przemek1209** » 14/9/2010, 18:26

oczywiście że mi sie podobają,nie napisałem nigdzie że kupiłem bladego dlatego że on jest najładniejszy itp.kupiłem go i już.A z tą kasą to nie tak jak napisałeś

milionerem nie jestem ani moi rodzice,kupiłem nowy motor,dobre ciuchy itp.żeby nie wymieniać ich po roku czy dwóch.No za motor dałem 63k.

Scigacz.pl

Pewna ważna sprawa !!!!!!!

Pewna ważna sprawa !!!!!!!

Kto przegląda forum