Ku przestrodze
Posty: 17
• Strona 1 z 1
Ku przestrodze
Witam,
piszę po to żeby przestrzec niektórych przed pewną sytuacją. Jaką? Zaraz wyjaśnię.
Ok. miesiąca temu zakupiłem 50-siątkę, tzw. "piździka", w mieście oddalonym o ok. 250km od mojego miejsca zamieszkania. W papierach zapisane miał dwóch współwłaścicieli - Pana x i jego syna (niepełnoletniego), który użytkował motocykl. Papiery ok, motór ok - podpisujemy umowę (dodam że sam jestem niepełnoletni) i każdy rozchodzi się w swoją stronę. Jak najszybciej pospieszułem do US, aby opłacić PCC-3. Pojeździłem chwilę na starych blachach, po czym stwierdziłem, że pora rejestrować maszynę w WK w moim mieście. Rejestrował mój rodzic, bo jak wiadomo, jako niepełnoletni obywatel, nie mogę "działać" w urzędach.
W WK wszystko z początku było OK. Pani przejrzała dokumenty (stary dowód, blachy, umowa kupna - sprzedaży, potwierdzenie opłaty PCC). Lecz nagle pani zauważyła, że współwłaściciel jest niepełnoletni. Ktoś spyta co z tego? Przecież drugi jest. A to, że w nasze prawo mówi, że sprzedający (właściciele, nieważne jedna, czy dwie osoby) musi być pełnoletni. W takim razie nie mogę zarejestrować pojazdu, umowa jest nieważna i mam za kilka miesięcy, kiedy drugi współwł. skończy te 18, pojechać do niego, sporządzić nową umowę, z nową datą i na razie mogę jeździć na starych blachach. Myślę, no kurde, dobra jakoś to przeżyje. I kiedy już wychodziłem, pani zawołała mnie, że jeszcze sprawdzi w tym ich systemie (nie pamiętam jak się nazywa), jaki jest wogóle status tego motocykla. I tu się robi kaszana bo - tamtejszy urząd przyjął wniosek o wyrejestrowanie pojazdu (czyli mieli w du*ie, to że jeden ze współwł. jest niepeł.). Czyli tam jest wyrejestrowany, a ja, bogu ducha winny, tutaj nie mogę go zarestrować. Do tego, nie mogę nim jeździć, bo jest wyrejestrowany.
Dałem z rodzicem pani z urzędu nr tel., bo mówiła, że musi w tej sprawie zasięgnąć rady u radcy prawnego.
Więc uważajcie, może niektórzy w sytuacji jak moja, mieli to szczęście, że urzędnik był pobłażliwy. Ja niestety go nie miałem. Pani powiedziała, że sprawa może się nawet skończyć w sądzie.
Teraz czekam tylko na telefon.
Pozdrawiam
piszę po to żeby przestrzec niektórych przed pewną sytuacją. Jaką? Zaraz wyjaśnię.
Ok. miesiąca temu zakupiłem 50-siątkę, tzw. "piździka", w mieście oddalonym o ok. 250km od mojego miejsca zamieszkania. W papierach zapisane miał dwóch współwłaścicieli - Pana x i jego syna (niepełnoletniego), który użytkował motocykl. Papiery ok, motór ok - podpisujemy umowę (dodam że sam jestem niepełnoletni) i każdy rozchodzi się w swoją stronę. Jak najszybciej pospieszułem do US, aby opłacić PCC-3. Pojeździłem chwilę na starych blachach, po czym stwierdziłem, że pora rejestrować maszynę w WK w moim mieście. Rejestrował mój rodzic, bo jak wiadomo, jako niepełnoletni obywatel, nie mogę "działać" w urzędach.
W WK wszystko z początku było OK. Pani przejrzała dokumenty (stary dowód, blachy, umowa kupna - sprzedaży, potwierdzenie opłaty PCC). Lecz nagle pani zauważyła, że współwłaściciel jest niepełnoletni. Ktoś spyta co z tego? Przecież drugi jest. A to, że w nasze prawo mówi, że sprzedający (właściciele, nieważne jedna, czy dwie osoby) musi być pełnoletni. W takim razie nie mogę zarejestrować pojazdu, umowa jest nieważna i mam za kilka miesięcy, kiedy drugi współwł. skończy te 18, pojechać do niego, sporządzić nową umowę, z nową datą i na razie mogę jeździć na starych blachach. Myślę, no kurde, dobra jakoś to przeżyje. I kiedy już wychodziłem, pani zawołała mnie, że jeszcze sprawdzi w tym ich systemie (nie pamiętam jak się nazywa), jaki jest wogóle status tego motocykla. I tu się robi kaszana bo - tamtejszy urząd przyjął wniosek o wyrejestrowanie pojazdu (czyli mieli w du*ie, to że jeden ze współwł. jest niepeł.). Czyli tam jest wyrejestrowany, a ja, bogu ducha winny, tutaj nie mogę go zarestrować. Do tego, nie mogę nim jeździć, bo jest wyrejestrowany.
Dałem z rodzicem pani z urzędu nr tel., bo mówiła, że musi w tej sprawie zasięgnąć rady u radcy prawnego.
Więc uważajcie, może niektórzy w sytuacji jak moja, mieli to szczęście, że urzędnik był pobłażliwy. Ja niestety go nie miałem. Pani powiedziała, że sprawa może się nawet skończyć w sądzie.
Teraz czekam tylko na telefon.
Pozdrawiam
- alkopoligama
- Świeżak
- Posty: 39
- Dołączył(a): 16/6/2010, 18:28
super... ale jak sie nie mysli to tak jest...
Wole jak człowiek na dwóch, niż jak zwierze na czterech...
Honda XLV 125 Varadero V-8
http://www.polskajazda.pl/Profil,Honda,XLV,125,Varadero,TGB,F409,Royal,Cruise/42971 (otwórz link)
Honda XLV 125 Varadero V-8
http://www.polskajazda.pl/Profil,Honda,XLV,125,Varadero,TGB,F409,Royal,Cruise/42971 (otwórz link)
-
gruby19 - Stały bywalec
- Posty: 1220
- Dołączył(a): 29/10/2009, 19:36
- Lokalizacja: witkowo
Nie myśli, taaa...? Nie będę sie wdawał w kłótnie, ale nie znałem owego prawa. Myślę, że większość z forumowiczów też.
- alkopoligama
- Świeżak
- Posty: 39
- Dołączył(a): 16/6/2010, 18:28
ja miałem podobne problemy jak chciałem zarejestrować TZR kilka lat temu. Tez jej współwłaściciel nie był pełnoletni(ja jeszcze wtedy tez). I tak samo jak Ty dowiedziałem sie o tym ze jest problem z zarejestrowaniem dopiero w okienku w WK. W pierwszej chwili sie załamałem... ale duzo myslałem wracając do domu. Gdy już wróciłem skontaktowalem sie z gościem od którego kupiłem i zleciłem Mu napisanie upowaznienia od rodziców/opiekunów. To upowaznienie przyszło do mnie listownie po 2 dniach i bez problemu już zarejesterowałem. tak ze zycze powodzenia !
CBR F4 2000r
.......?? <- czas na zmiane
.......?? <- czas na zmiane
- Grzesiek467
- Świeżak
- Posty: 89
- Dołączył(a): 14/12/2008, 11:52
- Lokalizacja: Tarnów
Upoważnienie mówisz? Może rzeczywiście ja też poproszę żeby tamten koleś takie napisał. Z drugiej strony jednak jego OJCIEC i on byli współwłaścicielami tego pojazdu, także dziwne by było gdyby właśnie jego OJCIEC to upoważnienie wystawił ale cóż, spróbować nie zaszkodzi.
- alkopoligama
- Świeżak
- Posty: 39
- Dołączył(a): 16/6/2010, 18:28
No i znowu kłania się różnorodność obyczajów w Wydziałach Komunikacji. Ja mając 17 lat bez żadnych upoważnień sprzedałem samodzielnie motocykl i samochód, które były zarejestrowane wyłącznie na mnie i żaden z kupujących nie miał problemów podczas rejestracji. To co w jednym urzędzie jest wymagane, w innym jest zbędne i na odwrót.
Odnośnie upoważnienia napisanego przez opiekuna prawnego to nic to nie da ponieważ art 101 § 3. KRiO stanowi: "Rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko."
Wynika z tego, ze rodzice delikwenta muszą wystąpić do sądu rodzinnego o zgodę na zbycie pojazdu przez ich potomka. Niby przepis wydaje się głupi ale ma on zapobiec wyprzedawaniu przez rodziców majątku dziecka (np. dom odziedziczony po dziadku zapisany w testamencie).
Odnośnie upoważnienia napisanego przez opiekuna prawnego to nic to nie da ponieważ art 101 § 3. KRiO stanowi: "Rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko."
Wynika z tego, ze rodzice delikwenta muszą wystąpić do sądu rodzinnego o zgodę na zbycie pojazdu przez ich potomka. Niby przepis wydaje się głupi ale ma on zapobiec wyprzedawaniu przez rodziców majątku dziecka (np. dom odziedziczony po dziadku zapisany w testamencie).
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Zbycie pojazdu jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd zatem w myśl art 101 § 3. KRiO niezbędna jest zgoda sądu rodzinnego, choć jak wspomniałem wcześniej nie każdy WK tego wymaga, choć w świetle prawa powinien.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
No i mam właśnie teraz taki kisiel. Doszedłem do wniosku, że po prostu poczekam te kilka miesięcy i sporządze nową umowę, ten koleś już będzie miał 18, i zarejestruje. Bo ganiać po sądach, to raczej mi się nie chce ;]
- alkopoligama
- Świeżak
- Posty: 39
- Dołączył(a): 16/6/2010, 18:28
Sprobowac z tym upowaznieniem nie zaszkodzi a moze sie udac. Ale z drugiej strony jak Ci nie spieszno do jazdy na "Full legal" to mozesz poczekac, juz koncówka sezonu wiec tez za wiele nie stracisz a podczas zimy bedziesz miał duzo czasu na załatwienie tej sprawy
CBR F4 2000r
.......?? <- czas na zmiane
.......?? <- czas na zmiane
- Grzesiek467
- Świeżak
- Posty: 89
- Dołączył(a): 14/12/2008, 11:52
- Lokalizacja: Tarnów
Na razie pojeżdżę na starych blachach, może mnie nie zatrzymają, a jak zatrzymają to kity zaczne wciskać
- alkopoligama
- Świeżak
- Posty: 39
- Dołączył(a): 16/6/2010, 18:28
Lepiej iść do urzędu i stanąć do innego okienka gdzie miła Pani nie będzie pamiętać o tym, że nie może go zarejestrować...
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
1. Nie można wyrejestrować pojazdu po sprzedaży - co najwyżej można zgłosić fakt sprzedaży - jest to obowiązek na który mamy 30 dni.
Czyli legalnie możesz nim jeździć pod warunkiem ważnego badania technicznego oraz aktualnej polisy OC przy Sobie.
Oraz umowy kupna sprzedaży.
Czyli legalnie możesz nim jeździć pod warunkiem ważnego badania technicznego oraz aktualnej polisy OC przy Sobie.
Oraz umowy kupna sprzedaży.
http://motomaniax.pl/ - serwis Ducati | http://www.motorakowski.pl/ - serwis Kawasaki | | Nie pomagam w oględzinach motocykli.
- Raczek_6
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
to dlaczego pani z UK powiedziała mi (po sprawdzeniu w tym ich systemie), że pojazd jest już wyrejestrowany?
- alkopoligama
- Świeżak
- Posty: 39
- Dołączył(a): 16/6/2010, 18:28
Posty: 17
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości