Pierwszy motocykl do 6000zl (dojazd do pracy, krotkie trasy)

[Czester]

Cóż, chłop z Ciebie niemały to i maszyna musi być większa. Bandit niby do ogarnięcia ale jak sam piszesz, że przycisnąć lubisz to jednak bym go nie polecał bo ma kopa jak mocniej odkręcisz. Ja niechcący zaliczyłem gumę z pasażerem więc pozory mogą mylić.

Cóż Ci polecić? Może Yamaha XJ 600? Słabsza i łagodniejsza od Bandita, w miarę duża i wygodna pozycja za kierą. Ujdzie na miasto jak i na małe traski. Ale z tym spalaniem to nie wiele da się wykombinować. Te 6 litrów to praktycznie każdy w tej klasie musi łyknąć.

viewtopic.php?t=52600

Przejrzyj powyższy temat, są tam opinie użytkowników i spalanie.

[madcap]

rozsądnie napisany post, widać, że czytasz i myślisz
1. mała sugestia - obetnij budżet z moto o 1kzet a dołóż to do ciuchów,
2. bandit nie jest ciężki, to tylko wrażenie, tylko wymaga lekkiego kręcenia i całe wrażenie cięzkości znika
3. z lekką dozą ostrożności proponuję gsx-f 600

[Kamusial]

Szczerze, to jeżeli chcesz tanio dojechać do roboty, to kup odblokowany skuter:
http://www.scigacz.pl/Korki,smiertelna, ... 12704.html

Na motocyklu się nie oszczędza- owszem spala mniej i OC o wiele tańsze, ale reszta kosztów wychodzi podobnie jak puszka.

Co do polecanych moto, to podpisuję się pod powyższymi wypowiedziami, czyli idąc z mocą, łatwością ogarnięcia i kosztami utrzymania xj600, bandit, gsxf.
Jak kupisz moto, to poza porządnymi ciuchami, dobrym przeglądem motocykla, warto zainwestować w gmole/crashpady.

[Kamusial]

Nie martw siÄ™, wszystko wyjdzie w praniu. Jak nie kupisz to siÄ™ nie dowiesz
Jakkolwiek pamiętaj, że dobre ciuchy zostają na lata, a moto często się sprzedaje po sezonie jak nie szybciej.

[xede]

cbr f moze tez 600 i ladnie wygladaja itd.