Czołowi zawodnicy MP w Motocrossie wsiadają teraz na 125 - Nowicki, Kurowski. "Setka" ma naprawdę bardzo duży potencjał, a zwałszcze te nowsze motocykle. Jak widziałem na żywo w tamtym roku co Obłucki potrafił zrobić z "setą" to szczena mi opadła. Ludzie często ignorują te motocykle, a dobry szofer objedzie setką naprawdę wielu na większych maszynach. Ja jeżdże PP Enduro i był to dla mnie motocykl treningowy, teraz wsiadłem na 250 4T, ale jak będę lepiej jeździł to wrócę do 2T.
Ogólnie to jest tak: jak ktoś naprawdę super jeździ to może kupić "setkę" czy 250 2T i będzie trudnym przeciwnikiem, bezproblemowo konkurującym z maszynami czterosuwowymi. Jeśli ktoś nie jeździ, aż tak szybko to lepszym rozwiązaniem jest 4T, które jest teoretycznie łagodniejsze. Z drugiej zaś strony na pierwszy wyczynowy motocykl można polecić tylko i wyłącznie 125. Skomplikowane to trochę
Fakt, jest fakt - "setki" kopią tyłki.
Na fotkach: 1. Cross Country "Jaroszów" 2,3. Cross Country "Siedlęcin".