Zgadzam się, że Ducat jest "słabszy" i przez to DUŻO lepszy na pierwsze moto !!!
Ja wciaz, dalej i z uporem maniaka będę powtarzał ze nawet 600ka nie jest dobrym pomyslem na pierwsze moto, a co dopiero ta kawa.
POPIERAM !!
a nawiązując do ceny ... to ducaty sporo tracą na wartości ! jak większość włoskich maszyn nawet nawiązując do puszek (Alfa Romeo)
Mało jest ich na aukcjach bo też mniej ludzie je kupują, ponieważ swoją ekstrawagancją jednych odpychają a innych zachęcają do kupna.
Również wiadomo, że do Włoskich maszyn trudniej o części i są bardziej awaryjne ALE mniej niż parę lat temu.
Kawe w 100% ODRADZAM !!! i tyle
Ps. pomyśl nad czymś mniejszym !! bądź starszym i spokojniejszym. !!!
My te wyklepane regółki nie mówimy bez celu POWAŻNIE
dodam tylko
"tydzień temu mój kumpel "świeży motocyklista" po przejechaniu się parę razy (mój błąd) moim Hornetem ... niektórzy by powiedzieli że to tylko 600!!! ... kupił sobie taki sprzęt ... wychodząc z zakrętu dodał ZA dużo gazu a miał już wysokkie obroty ... jak to szerszeń ma w zwyczaju wyrwała do przodu podrywając koło ... tylne zaś straciło na sekunde przyczepność ... nic wielkiego nna szczęście mu się nie stało ale teraz jeździ Kawą 250
pozdrawiam