Liczę się z tym że nie ma motocykla do wszystkiego.
Chcę spróbować offroadu, a nie mam warunków na crossa bez rejestracji bo mieszkam w centrum miasta.
Myślę że moto raczej na szutry jakiś piach itp. bez skoków po 30 metrów i przepraw przez rzeki
Nie zamierzam robić 500km tras ani bić rekordów prędkości na autostradzie. Moto ma po prostu nie męczyć się na ulicy tzn prędkość 100-110 bez 10tyś obr.
Czyli w tygodniu czasami wypad do sklepu, do znajomych czy coś załatwić na mieście, a w weekend wypad poza miasto polatać trochę po terenie.
Te ktmy wyglądają interesująco, ciekawe jak z przełożeniami i v-maxem.
Także już wiecie do czego będzie wykorzystywany
Wiem, że każdy motocykl ma swoje przeznaczenie ale może jest jakiś złoty środek
Może właśnie któryś z tych KTM/Suzuki z mniej agresywnymi oponami był by ok?