Witam zainteresowanych!
Do całej wyprawy dołączył mój kumpel (również Hornet i to w tym samym kolorze:) Ja mam 2 sakwy i tankbag kupione i będę musiał zrobić jakąś próbę generlną co by się nie okazało po drodze, że to za mało. Miałem w planie brać namiot ale zrezygnowałem. Po pierwsze na Horneta ciężko się z takim mandźurem zapakować, po drugie zamiast tracić czas na rozbijanie i zawijanie namiotu, lepiej w tym czasie podziwiać piękną szkocką krainę w czasie jazdy. Po trzecie: jak ubrania namokną w ciagu dnia to nie zdążą wyschnąć w nocy w namiocie do rana i przyjdzie jechać w mokrych. Dlatego przydrożne Bed & Breakfast będą co wieczór odwiedzane
Tak jak planowałem, wyjazd w sobotę 14 maja jest wciąż aktualny i wieczorem mamy w planie nocować już na szkockiej ziemii
A w niedzielÄ™ rano obieramy kierunek Glasgow a potem Loch Lomond i w kierunku Fort William, Skye itd. W razie potrzeby piszcie na
adam_k1980@yahoo.com
Pozdrawiam!