Seba-ER5, nie traktuje forumowiczów jako obiektów zawyżających/zaniżajacych jakies statystyki. po prostu jako grupa ludzi którzy od X czasu poswięcają kupę czasu, serca, kasy i niestety zdrowia dla swojego hobby, jesteście w stanie coś powiedzieć w temacie motocyklowym. tak jak przy dzwonach samochodem jest grupa urazów, które występują zdecydowanie częściej niż inne to myślę ze przy moto sytuacja może wygladać podobnie, aczkolwiek moge sie mylić. sam miałem dzwona autem i pani powiedziała, "standardowo, naciągniete ściegna szyji"
No dobra to powiem tak znam 3-6 przypadków.
swoj- polamana reka zwichniety nadgarstek w jednym blizna na barku i Å‚okciu
kolega 1 - zlamany obojczyk odma płuc połamane żebra
kolega 2 - polamane palce nog dziura w tej ze nodze zerwane sciegna
kolega 2 wczesniej nic sie nie stalo lekki szlif
ja lekki szlif na poczatku kariery
kolega 3 moto do kasacji a mu nic
koega 4 polamana noga
hmmmmmm dalej nie pamieta...
pare osob ze slyszenie co zginelo...
I jak ja mma kompetentnie sie wypowiedziec na to pytanie znajac kilka wypadkow?