przebieg nioe musiał być kręcony - po prostu latał bez ODO na torze pół życia. Na coś takiego mi ten gsxr wygląda. Ale przebieg tak czy inaczej za mały. Malowanie nieoryginalne, zdjęcia rozmazane. Nic specjalnego. Ta tlrka jeżeli byłą serwisowana to jest warta tych 13tyś. Oglądałem ją już wcześniej. Bardzo łądna i dbana. Wkład i tak zawsze jest
(no prawie zawsze...jak są faktury za robote to spoko). Silnik Tl1000R ejst bardzo podatny na zaniedbania serwisowe (chodzi o jego osprzęt i regulacje) ale także bardzo podatny na modyfikacje
Za 134km można bez problemu wyciśnąć 145 (na silniku) zdjemując tylko fabryczne "ograniczenia"
Z racji tego, że TL1000R w kraju mało i mało jest machaników co znają ten motocykl dobrze to naturalnym wydaje się, że ktoś z zacięciem mechanicznym będzie odpowiednim właścicielem dla takiego wynalazku
Ja lubie dłubać by sprzet latał w 100% sprawnie i na tyle ile może. No ale nie każdy lubi
Jak chcesz się zmierzyć z dość oryginalnym (pod wieloma względami ) motocyklem to polecam tilera
W przeciewnym razie - lepiej zostań przy SV1000s
ps. ten żółty z aukcji ma dokładnie takie kominu jak mój - one burzą kamienice