Zobacz wątek - Przyciemniana szyba egzamin w WORDZIE!
NAS Analytics TAG

Przyciemniana szyba egzamin w WORDZIE!

Przepisy, prawo
_________

Przyciemniana szyba egzamin w WORDZIE!

Postprzez barzaw4 » 16/6/2010, 18:25

Mam problem w piątek zdaje egazmin w Wordzie na kat A niestety w kasku pekla mi szybka była przezroczysta byłem zmuszony ja wymienic zakupiłem wiec przyciemnianą prawie lustrzane niestety zauważyłem ze nie ma ona numerów homologacji na sobie.
Wczesniejsza szybka miała wybite numery.
Kask to AGV S4. Szybki są orginalne AGV
Czy egzaminator moze sie doczepic do tego ze nie ma homologacji na szybce? Jest na niej tylko logo firmy AGV
Za odpowiedz z gory dzieki
barzaw4
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 14/3/2009, 15:45
Lokalizacja: Zgierz


Postprzez rossavu » 16/6/2010, 18:31

Ekhm... Mam rozumiec, ze bierzesz wlasny kask?
Przeciez chyba nie beda Ci go sprawdzac :D
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51


Postprzez barzaw4 » 16/6/2010, 18:44

no wlasny... ale no cóż zdaje w Łodzi gdzie jest najmniejsza zdawalnosc w calym kraju ;d kolege oblał za to ze za daleko od kraweznika jechal....
barzaw4
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 14/3/2009, 15:45
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez C-bool » 16/6/2010, 18:51

To też jest błąd jeśli się nie jedzie blisko prawej krawędzi jezdni, a dokładniej w prawej "koleinie", tylko np. środkiem czy lewą koleiną.
Nie możesz po prostu wziąć od nich kasku? Może mają łączność, tj. słuchawkę bluetooth wbudowaną w kask?
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
Avatar użytkownika
C-bool
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2915
Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Materialmord » 16/6/2010, 19:12

Ale kolo ...
Materialmord
Świeżak
 
Posty: 159
Dołączył(a): 21/4/2010, 15:56

Postprzez kowal_71 » 16/6/2010, 19:26

We Wrocławiu sprawdzają tylko homologację kasku, szyby nie. Ale ja mam normalną, przeźroczystą szybkę, więc może nie budziła podejrzeń ;)
Kawasaki ZR-7S
Yamaha FZ6 FAZER
kowal_71
Bywalec
 
Posty: 885
Dołączył(a): 12/4/2010, 13:46
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez madcap » 16/6/2010, 19:58

generalnie word-y powinny przeprowadzać egzaminy w kaskach zakupionych przez nie i nie wszyscy egzaminatorzy wyrażają zgodę na własny kask. oczywiście jak ktoś ma specyficzny rozmiar, to wówczas to nie podlega dyskusji, że zdaje się we własnym.
co do higieny to spotkałem się z tym, że zakupują w tym celu czapeczki papierowe jednorazowe.
co do środków łączności
te wordowskie spotkałem w opcji zestaw głośnomówiący lub mikrofon policzkowy i słuchawka
sama transmisja coraz częściej realizowana jest w oparciu o telefony komórkowe
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Patrykhonda » 16/6/2010, 20:43

Dokładnie, ja dostałem od nich kask oraz czapeczke na włosy. Komunikacja była osobno
Avatar użytkownika
Patrykhonda
Świeżak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 30/5/2010, 14:48

Postprzez Raczek_6 » 16/6/2010, 23:43

Jak masz dobrze dopasowany kask, to raczej nie ma szans żeby słuchawka zmieściła się na ucho.

W W-wie mają krótko-falówki ustawione na odbieranie, egzaminowany słyszy polecenia egzaminatora, po za tym lepiej zdawać w ich orzeszku (przynajmniej nie przegniesz z prędkością).
Po za tym na głowę zakładają czapeczkę chirurgiczną.
http://motomaniax.pl/ - serwis Ducati | http://www.motorakowski.pl/ - serwis Kawasaki | | Nie pomagam w oględzinach motocykli.
Raczek_6
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Postprzez patryk83 » 17/6/2010, 07:10

We wro tez dają kaski i czapeczki higieniczne, przecież nie każdy musi miec własny kask w momencie zdawania egzaminu. to tak jak by trzeba było przyjechać z własnym fotelem na egzamin kat B :)
Honda CBR 600 F4i user
Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
patryk83
Bywalec
 
Posty: 942
Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez rossavu » 17/6/2010, 08:08

barzaw4 napisał(a):no wlasny... ale no cóż zdaje w Łodzi gdzie jest najmniejsza zdawalnosc w calym kraju ;d kolege oblał za to ze za daleko od kraweznika jechal....


Robisz tak:
Zapewne bedziesz mial praktyke z tym samym gosciem co teorie - ladnie mowisz "dziendobry", usmiech na twarzy, bez zelu we wlosach, bez oryginalnych butow i bluzy z kapturem - koszula mile widziana. Nastepnie zaliczasz BEZ BLEDNIE teorie - dziekujesz ladnie, pytasz czy mozesz opuscic sale i czekasz na praktyke. Pamietaj! Nie przesadz z lizaniem dupy. Przy obsludze motocykla gadaj jak profesor, najlepiej przygotuj sobie odpowiednia gadane a nie "no bo tu jest hamulec a tam kierunkowskaz" - od razu obleje Cie za to, ze gadasz jak cipek.
Najwazniejsze! Juz za 30 groszy kupisz rekawiczke chirurgiczna - taki lans, sprawdzasz naciag lancucha, wyciagasz taki bajer, zakladasz na reke i dzialasz - gosc jak to zobaczy to bedzie Ci bil brawa za przygotowanie. Jak wiesz przed egzaminem praktycznym bedziecie omawiac "co i jak" - po przeprowadzeniu motocykla mozesz sprawdzic np dzialanie hamulcy czy ruchy kierownicy (o ile to nie obowiazkowe - taki gratis).

Jak egzaminator bedzie pytal czym jezdzisz to powiedz, ze albo zaczynasz przygode z moto i masz zamiar kupic 250tke albo smigasz na chopperze 50tce - niektorzy nie lubia gdy ktos jezdzi bez prawka.
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51

Postprzez xede » 17/6/2010, 08:51

sluchawka w ucho i mikrofon i reszta w kieszen :) tak wyglada to w lodzi :)
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez warmplace » 17/6/2010, 10:11

Różne są teorie. Ja se mysle ze skoro np kupileś kask to gościu se może pomyśleć, że jeździsz bez prawka skoro masz kask a jeszcze nie masz prawka... takie dywagacje sobie możemy robić. Ja bym na wszelki wypadek wolał mieć homologacje.
Jeśli natomiast chodzi o profesorowanie to też są różne podejścia. Gosćiu se pomyśli " o wielki mi ci profesor jak jest taki mądry to mu pokaze ze nie zda"
także na kogo trafisz to ma wielkie znaczenie :)
good luck!
warmplace
Świeżak
 
Posty: 345
Dołączył(a): 17/9/2009, 21:20

Postprzez Trener » 17/6/2010, 10:28

ludzie co to wszystko ma do rzeczy ? Jak pojedzie dobrze i nic nie odwali to zda i tyle .
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez xede » 17/6/2010, 11:29

jakie teorie w ogole tutaj powstaly :/
przede mna zdawal gosciu ktory mial wlasny kask + kurtke i bez problemu zdal z tego co widzialem pomimo ze egzaminator dosc surowy byl, wiec skoro umiesz jezdzic i nic nie odwalisz to powodzenia :)
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez barjed » 19/6/2010, 18:44

Oj ludzie, tylko pozazdrościć Waszych skłonności do fantazjowania i wyolbrzymiania problemów, których nie ma.

Zacznijmy może od przygotowania do jazdy. Możecie tam, za przeproszeniem, stanąć na uszach i opowiedzieć gościowi o procesie wytwórczym łancucha napędowego a i tak to nic nie da na mieście. Stworzycie zagrożenie w ruchu to na tym się egzamin zakończy. Wystarczy powiedzieć krótko i zwięźle gdzie co jest i o co chodzi.

Co do kasku i ubranka. Ja zdawałem dwa razy na Odlewniczej w Warszawie i za każdym razem miałem swój kask + całą odzież, tzn. rękawice, buty, kurtkę i gacie. W obu przypadkach miałem założoną do szoejca przyciemnianą szybkę bo słońce naparzało po gałach okrutnie i bałem się jazdy na ślepo pod słońce. Nikt mi nie zwrócił uwagi, czy nawet napomknął cokolwiek na temat ciuchów.

Tyle w temacie.
A philosopher once asked, "Are we human because we gaze at the stars, or do we gaze at them because we are human?" Pointless, really... ”Do the stars gaze back?" Now *that's* a question.
Avatar użytkownika
barjed
Świeżak
 
Posty: 34
Dołączył(a): 16/3/2010, 14:31



Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na gr