Wypadek motocyklowy.
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Wypadek motocyklowy.
Witam serdecznie wszyskich forumowiczów. wczoraj miałem wypadek motocyklowy z moim pryzjacielem. Otóż motocykl był jego , a ja prowadziłęm. Obaj mielismy prawo jazdy.wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Jadąc za Berlingo rozpocząłem manewr wyprzedzania. zasygnalizowałem itd. Niestety nie zauważyłęm ,ze przed nim jedzie kobieta samochodem marki ford. Kiedy juz byłm na wysokosci citroena kobieta skręciła w lewo. Zasygnalizowała manewr kierunkowskazem ale nie ustawiła sie do osi jezdni. uderzyłem w tył samochodu. Kobiecie nie stało sie nic , kumpel przelciał przez samochod z drobnym otarciami ,a ja ucierpaiłem najbardziej , poniewaz wpadłem głowa w szybę. Chciałbym zpaytać co teraz będzie? Czy Kolega dostanie z OC odszkodowanie za motocykl? Czy ja bede musiał płacic jakies odszkodowanie? Czy dostane mandat? Czy zabiora mi prawo jazdy? Dodam ze z motocyklem było wszystko ok. przeglad , oc itp. prosze o pomoc.
- dymek0075
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 26/3/2008, 21:23
- Lokalizacja: Kutno
skoro ona mogła i zamierzała skręcić w lewo, to czy chciała zjechać gdzieś, czy też to miało miejsce na skrzyżowaniu?
dymek opisz cokolwiek więcej okoliczności miejsca zdarzenia
co do prawka, to ci nie zabiorą, bo kolizja drogowa to tylko 10 punktów, chyba, że miałeś stan konta 11/15 (w zależności do roku lub powyżej jednego roku posiadania prawka) o ile będzie to twoja wina
co do OC - naprawa wykonywana jest z polisy OC sprawcy wypadku
dymek opisz cokolwiek więcej okoliczności miejsca zdarzenia
co do prawka, to ci nie zabiorą, bo kolizja drogowa to tylko 10 punktów, chyba, że miałeś stan konta 11/15 (w zależności do roku lub powyżej jednego roku posiadania prawka) o ile będzie to twoja wina
co do OC - naprawa wykonywana jest z polisy OC sprawcy wypadku
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Była to droga dwukierunkowa , w terenie zabudowanym. Ona zjeżdżała w lewo w drogę do marketu.NIe jest to zadne skrzyżowanie. nie mam zadnych punktó karnych wiec jest ok . Policja była od razu na miejscu wypadku. Głownym swiadkiem jest kierowca tego berlingo , który podobno zeznał ,ze chciałem wyprzedzic kolumne samochodów.
- dymek0075
- Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 26/3/2008, 21:23
- Lokalizacja: Kutno
1. nikt nie broni wyprzedzania z zachowaniem szczególnej ostrożności kilku samochodów
2. o koumnę nie masz co się martwić, bo nawet kilkanaście pojazdów nie musi tworzuć kolumny (kwestia oznakowania itd)
3. za to problem jest w postaci jej skrętu w lewo
sprawdź jeśli możesz i opisz, czy:
- był gdzieś tam znak skrzyżowania, nawet z drogą podporządkowaną - zjazd do tego marketu
- jeśli nie ma znaku sprawdź czy nie ma na tym dojeździe do marketu tablicy droga wewnętrzna, a jeśli jej nie ma to musisz być pewnym, że ta droga do marketu ma nie więcej niż 20 m oraz nawierzchnię jaką ma ten zjazd (jesli będzie miała więcej niż 20,00 m uwardzenia asfaltem, kostką, płytami betonowymi to moze stworzyć skrzyzowanie równorzędne)
- czy są z wyjątkiem tego zjazdu znaki podwójnej ciągłej obramowujące z przodu i z tyłu zjazd, lub czy wcześniej nie ma zakazu wyprzedzania, lub wcześniej nie było znaku ostrzegawczego informującego o niebezpiecznym zakręcie (każdy z nas może przeoczyć)
to wszystko co napisałem jest bardzo istotne
jeśli poza taobą nikt nie odniósł obrażeń to masz możesz jak na razie być pewnym 6 pkt
2. o koumnę nie masz co się martwić, bo nawet kilkanaście pojazdów nie musi tworzuć kolumny (kwestia oznakowania itd)
3. za to problem jest w postaci jej skrętu w lewo
sprawdź jeśli możesz i opisz, czy:
- był gdzieś tam znak skrzyżowania, nawet z drogą podporządkowaną - zjazd do tego marketu
- jeśli nie ma znaku sprawdź czy nie ma na tym dojeździe do marketu tablicy droga wewnętrzna, a jeśli jej nie ma to musisz być pewnym, że ta droga do marketu ma nie więcej niż 20 m oraz nawierzchnię jaką ma ten zjazd (jesli będzie miała więcej niż 20,00 m uwardzenia asfaltem, kostką, płytami betonowymi to moze stworzyć skrzyzowanie równorzędne)
- czy są z wyjątkiem tego zjazdu znaki podwójnej ciągłej obramowujące z przodu i z tyłu zjazd, lub czy wcześniej nie ma zakazu wyprzedzania, lub wcześniej nie było znaku ostrzegawczego informującego o niebezpiecznym zakręcie (każdy z nas może przeoczyć)
to wszystko co napisałem jest bardzo istotne
jeśli poza taobą nikt nie odniósł obrażeń to masz możesz jak na razie być pewnym 6 pkt
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
jeśli jest tak jak teraz opisałeś to sprawcą będzie ona i albo przyjmie to do wiadomości albo odbędzie się w trybie sprawy sądowej ustalenie winnego
gdyby przyszło do sprawy sądowej to musisz podać te wszystkie szczegóły o które prosiłem, celem udowodnienia jej winy polegającej na niezachowaniu szczególnej osrożności i nieustąpieniu pierszeństwa w w wyniku czego doszło do kolizji drogowej.
można teraz naprawić moto z własnej kieszeni lub AC, potem domagać się zwrotu z jej polisy OC (na wszystko musisz mieć faktury włącznie z wyceną serwisu) oraz swoimi kosztami leczenia.
możesz też domagać się kasy za zniszczoną odzież motocyklową, włącznie z kaskiem, oczywiście, tu licz się z amortyzacją -nie dostaniesz 100% ceny - jak za nowe rzeczy.
co do punktów, jeśli teraz policja je wlepiła, jak pisałem poprzednio (jeśli je wlepiła to są w systemie, nawet jeśli są zawieszone), to po wszystkim zostaną anulowane.
chyba tyle
gdyby coś jeszcze było potrzebne to daj znać na priv lub gg
ps. dobrze by było, żebyś się teraz zabezpieczył i porobił fotki z miejsca zdarzenia i okolic, bo do czasu wyjaśnienia sprawy miasto może postawić dodatkowy znak lub narysować a wóczas sytuacja może mocno się zmienić, poza tym TU kobitki napewnowno będzie przeciągać sprawę i szukać wszystkich kruczków celem zmiejszenia wypłaty odszkodowania bądź jego niewypłacenia w ziązku z niejasną sytuację
gdyby przyszło do sprawy sądowej to musisz podać te wszystkie szczegóły o które prosiłem, celem udowodnienia jej winy polegającej na niezachowaniu szczególnej osrożności i nieustąpieniu pierszeństwa w w wyniku czego doszło do kolizji drogowej.
można teraz naprawić moto z własnej kieszeni lub AC, potem domagać się zwrotu z jej polisy OC (na wszystko musisz mieć faktury włącznie z wyceną serwisu) oraz swoimi kosztami leczenia.
możesz też domagać się kasy za zniszczoną odzież motocyklową, włącznie z kaskiem, oczywiście, tu licz się z amortyzacją -nie dostaniesz 100% ceny - jak za nowe rzeczy.
co do punktów, jeśli teraz policja je wlepiła, jak pisałem poprzednio (jeśli je wlepiła to są w systemie, nawet jeśli są zawieszone), to po wszystkim zostaną anulowane.
chyba tyle
gdyby coś jeszcze było potrzebne to daj znać na priv lub gg
ps. dobrze by było, żebyś się teraz zabezpieczył i porobił fotki z miejsca zdarzenia i okolic, bo do czasu wyjaśnienia sprawy miasto może postawić dodatkowy znak lub narysować a wóczas sytuacja może mocno się zmienić, poza tym TU kobitki napewnowno będzie przeciągać sprawę i szukać wszystkich kruczków celem zmiejszenia wypłaty odszkodowania bądź jego niewypłacenia w ziązku z niejasną sytuację
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Odpowiadając na pierwszego posta, przy założeniu że będzie uznana Twoja wina:
1. właściciel nic nie dostanie za szkodę w motocyklu, może dostać za szkodę na osobie
2. właściciel moto będzie mógł pozwać Cię na drodze cywilnej o odszkodowanie za zniszczony motocykl
3. jeśli moto miało ubezpieczenie NNW to Ty i właściciel macie prawo do świadczenia z tego ubezpieczenia (wypłaty raczej niskie)
W Twoim interesie i interesie właściciela jest uznanie winy kierującej Cytryną lub przynajmniej jej współwinę. Wtedy będzie wyplata za moto i za Twoją szkodę na osobie.
1. właściciel nic nie dostanie za szkodę w motocyklu, może dostać za szkodę na osobie
2. właściciel moto będzie mógł pozwać Cię na drodze cywilnej o odszkodowanie za zniszczony motocykl
3. jeśli moto miało ubezpieczenie NNW to Ty i właściciel macie prawo do świadczenia z tego ubezpieczenia (wypłaty raczej niskie)
W Twoim interesie i interesie właściciela jest uznanie winy kierującej Cytryną lub przynajmniej jej współwinę. Wtedy będzie wyplata za moto i za Twoją szkodę na osobie.
Aksedo Specjaliści od Odszkodowańwww.aksedo.pl
-
A.GRYCZKA - Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 19/11/2008, 11:37
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości